konto usunięte
Temat: jak FB może wpływać na związek ?
Ostatnio obserwuje ciekawe zajwisko. Wielu męźczyzn dodaje sobie do znajomych pseudo fotomodelki (nieważne czy prawdziwe), których porftolio składa się jedynie z rozebranych zdjęć do CKMu, z wydętymi i rozdziawionymi niby erotycznie ustami, które oczywiście na profil wrzucają sobie najbardziej prowokujące zdjęcie :D Kolejnym ciekawym zajwiskiem jest lajkowanie przez facetów (wydawałoby się bardzo spokojnych i ułożonych, a nawet romatycznych i niby poszukujących miłości,a przynajmniej tak deklarują w swoich postach) zdjęć rozebranych kobiet z profilów typu niezłe dupy z gadalupy, kocham kobiety w szpilkach, dupy dupeczki...Zastanawiam się więc jak inne kobiety radzą sobie z tym, że np. ich faceci powiększają grono znajomych o fotomodelki albo lajkują zdjęcia lasek w wyuzdanych pozach. Jak postrzegać takiego faceta czy słusznie można przylepić mu etykietę kobieciarza? Niecierpimy kiedy nasi mężczyźni przy nas patrzą się rozmarzonym wzrokiem na inne kobiety na ulicy. Teraz wszystko przeniosło się do świata wirtualnego i jak do tego podejść ? :D
A co jeśli facet takiej kobiety sobie wesoło flirtuje z takimi kobietami? On niby twierdzi, że to nic nie zaczy, że to jest świat wirtualny i do niego trzeba podchodzić z dystansem, to są tylko wygłupy ze znajomymi, nawet jeśli piszą o seksie to nie znaczy, że naprawdę ma się ochotę bzykać z tymi laskami i jemu tak naprawdę zależy na spokojnym życiu i wartościowym związku.
Wydaje mi się, że jeśli ktoś ma potrzebę poznawania coraz większej ilości atrakcyjnych kobiet to trzeba go zostawić i poszukać sobie kogoś kto nie ma takiej potrzeby i wystarczy mu jedna atrakcyjna kobieta. Czy facet, któremu zależy na wartościowym związku dodawałby sobie takie "znajome" ?
Dziwny jest ten świat.