Marcin Fijałkowski

Marcin Fijałkowski Fotograf,
dziennikarz

Temat: Trening rano - za i przeciw

Witajcie,
jakie jest Wasze zdanie na temat ćwiczeń przed śniadaniem? Jakie są plusy i minusy takiego rozwiązania?
Chodzi mi o niedługą przebieżkę i trochę ćwiczeń ogólnorozwojowych - przysiady, pompki, brzuszki.
Paweł Skibniewski

Paweł Skibniewski trener personalny

Temat: Trening rano - za i przeciw

lekki trening aerobowy jest ok bo spowoduje większe spalanie tłuszczu, żaden intensywniejszy trening nie wchodzi w grę bo zaczniemy spalać mięśnie

konto usunięte

Temat: Trening rano - za i przeciw

Dla mnie ewidentnie plusem jest rozbudzenie się, brak myślenia nad tym czy mam ćwiczyć czy zrobić coś innego, rano po prostu ćwiczę i nie mam czasu na zwlekanie ani innych ważnych spraw do wykonainia o tej porze; mi się osobiście dobrze ćwiczy na czczo, chociaż dużo jest przeciwników, poza tym mam poczucie, że ćwiczenia odhaczyłam, w innym wypadku martwiłabym się przez większość dnia czy będę miała czas, czy nie będę zbyt zmęczona etc. Dodatkowo bieganie rano jest o tyle przyjemne, że nikogo praktycznie nie ma na dworzu, a temperatura zwykle jest odpowiednia. Więc ja zdecydowanie polecam :)
Olga Ł.

Olga Ł. Strategic Planner

Temat: Trening rano - za i przeciw

Zgadzam się z Pawłem, intensywny trening odpada!

Ale od jakiegoś czasu, poza ćwiczeniami "po pracy", zaczęłam chodzić na poranną jogę - świetna sprawa :) Bardzo mnie relaksuje, przyjemnie rozciąga a w ciągu dnia czuję, jakbym się...unosiła? Nie wiem, jak to nazwać. :)
Niemniej jednak mam poczucie dobrze rozpoczętego dnia.

Jedyny minus jest taki, że nie zawsze mam czas wziąć długi prysznic...

Brzuszki, pompki i przysiady są moim zdaniem obowiązkowe!

I serwus Marcin - miło znowu Cię "zobaczyć". :D
Marcin Fijałkowski

Marcin Fijałkowski Fotograf,
dziennikarz

Temat: Trening rano - za i przeciw

Witaj, witaj :)
Że obowiązkowe to wiem ;) Tylko, czy ta obowiązkowość z rana jest z punktu widzenia zdrowego treningu dobra, czy nie pogłębia katabolizmu mięśni.Marcin Fijałkowski edytował(a) ten post dnia 14.06.10 o godzinie 11:27
Maciej Gołąb

Maciej Gołąb Za 10 lat będziemy
pamiętali to co
chcieliśmy zrobić a
ni...

Temat: Trening rano - za i przeciw

Hej!!

Ćwiczenia rano to dobra sprawa, ponieważ zaczynasz dzień od wytworzenia w sobie więcej energii i zaostrzasz apetyt na śniadanie po treningu:) ale wazne jest żeby takie śniadanie dobrze spobie przygotować.
Ja polecam w ramach ćwiczeń basen bo kondycja i najzdrowszy tryb ćwiczenia a po basenie lekkie śniadanie z baiłkiem i owowcami.

Zasadnicze pytanie to co chcesz osiągnąć ćwicząc rano??
Magda Sanchez

Magda Sanchez Trener Kulturystyki,
Trener Personalny,
Instruktor Fitnes...

Temat: Trening rano - za i przeciw

Osobiście nie jestem zwolenniczką treningów na czczo choćby ze względu na fakt, iż brakuje mi po prostu energii z rana i wolno się rozbudzam do życia. Ponadto człowiek jest nierozruszany, a wiadomo, że w takim wypadku należało by poświęcić więcej czasu na rozgrzewkę żeby pobudzić do wytężonej pracy stawy i mięśnie co zmniejsza ryzyko ewentualnej kontuzji. Kiedy spieszysz się jeszcze dodatkowo do pracy to robienie wszystkiego "w biegu" bardziej mnie stresuje niż relaksuje. Zawsze niby można wstać z godzinkę wcześniej, ale to już zależy od indywidualnych preferencji, nie wiem czy jesteś sową czy rannym ptaszkiem? :)
Inna kwestia to katabolizm. Teoretycznie możesz zażyć przed i po treningu dawkę BCAA co zatrzyma wspomniany rozpad włókien mięśniowych, a problem ewentualnego braku energii skompensować zwiększeniem podaży węglowodanów złożonych w godzinach wieczornych dnia poprzedniego. Ostatnimi czasy często spotykam się z teorią o poczciwym zastępowaniu białka tylko węglowodanami na noc. Zamieszczam link w którym masz ładnie opisane co z czego wynika i jakie procesy zachodzą w organizmie: http://kfd.pl/weglowodany-na-noc-62563.html.
Proponuję przetestować taki czy inny sposób na sobie przez okres powiedzmy 2-3 tygodni i zobaczysz jak będziesz się czuł, czy zaobserwujesz spadek masy ciała (tkanki tłuszczowej) bez specjalnej utraty masy mięśniowej, czy będziesz mieć siły przed treningiem, ale i potem w ciągu dnia, etc. Naprawdę wiele czynników się składa na ten cały proces.
Marcin Fijałkowski

Marcin Fijałkowski Fotograf,
dziennikarz

Temat: Trening rano - za i przeciw

Dzięki za (p)odpowiedzi. Potestuję ranne wysiłki :)
Grzegorz Data

Grzegorz Data Aktualnie
poszukujący.

Temat: Trening rano - za i przeciw

Uważam że treningi na czczo aerobowe nie wyrządza nikomu krzywdy, mogą urozmaicić trening.

konto usunięte

Temat: Trening rano - za i przeciw

chyba zależy od organizmu, ja bez śniadania nawet lekkich aerobów bym nie mogla wykonać, ponieważ za raz robi mi się nie dobrze, kreci mi się w głowie i czuje się jak bym miała zaraz zemdleć.

Raz wybrałam się na lekką przejażdżkę rowerem (niby się spala tłuszcz bez śniadania wiec chciałam spróbować) po 10 min. musiałam zajechać do pierwszego lepszego sklepu i kupić jakiegoś batona musli, bo bym chyba nie wróciła do domu.

Więc niektórym osobom trening na czczo może krzywdę wyrządzić :)Dorota D. edytował(a) ten post dnia 25.06.10 o godzinie 10:57
Sandra Gościniak

Sandra Gościniak Specjalista ds.
sprzedaży, DeLonghi

Temat: Trening rano - za i przeciw

Ja kiedyś ćwiczyłam rano. Wstawałam o 7.00 i godzinkę pedałowałam lub brzuszki, pompki właśnie... Ale na czczo nie polecam- miałam tak jak już tutaj ktoś pisał- było mi niedobrze i nie czułam się ok, nie miałam siły. Ale jak zjadłam śniadanie małe ot było lepiej.
I plus- jak napisał tutaj już ktoś- wstajesz i nie masz wymówek tylko z marszu ćwiczysz. nie masz czasu na rozważenie czy ci się chce ;)

konto usunięte

Temat: Trening rano - za i przeciw

Są różne szkoły, ale dominuje pogląd iż godziny 15-17 są najlepsze do treningów - bynajmniej na siłowni. Aby mięśnie rosły muszą mieć składniki do budowy a rano raczej ich nie ma. Jedno jest pewne 50 pompek na pewno nie zaszkodzi!
Michał Panasiewicz

Michał Panasiewicz Administrator
systemów, sieci i
aplikacji.

Temat: Trening rano - za i przeciw

Rano na czczo aeroby (dobrze też wziąć przed i po antykataboliki), przez pewien czas miałem tak że 6:15 pobudka, ubranie się i 6:30 zaczynamy bieg. I tak przez 4 tygodnie. Efekty były.

konto usunięte

Temat: Trening rano - za i przeciw

.Ten post został edytowany przez Autora dnia 12.07.14 o godzinie 19:37
Sandra Gościniak

Sandra Gościniak Specjalista ds.
sprzedaży, DeLonghi

Temat: Trening rano - za i przeciw

Ja teraz preferuję treningi ok 18.00, bo tak są zajęcia w klubach zazwyczaj ;P Ale niestety czasem są i o 20 i 21 i o 21 to już mi się średnio chciało... Ale 18-19-20 jest ok... A jeżeli chodzi o rano to ok 11 też jest dobrze :) W sumie dla mnie każda pora między 11-22 jest w miarę dobra :D

konto usunięte

Temat: Trening rano - za i przeciw

Sandra Gościniak:
Ja teraz preferuję treningi ok 18.00, bo tak są zajęcia w klubach zazwyczaj ;P Ale niestety czasem są i o 20 i 21 i o 21 to już mi się średnio chciało... Ale 18-19-20 jest ok... A jeżeli chodzi o rano to ok 11 też jest dobrze :) W sumie dla mnie każda pora między 11-22 jest w miarę dobra :D


Co do treningu kobiet to nie znam najlepszych godzin:) Pewnie są inne niż mężczyzn:D
Sandra Gościniak

Sandra Gościniak Specjalista ds.
sprzedaży, DeLonghi

Temat: Trening rano - za i przeciw

Czemu inne? ;) To raczej kwestia tego czy chodzisz na zajęcia grupowe czy na siłownię. Kobiety preferujące siłownię mają więcej możliwości jeżeli chodzi o porę treningu- ale są takie, które za wszelką cenę będą unikały mężczyzn podczas ćwiczeń... Z drugiej strony, są tez takie, które za wszelką cenę chce być na siłowni wtedy kiedy mężczyźni ;) hehe...
Ale ogólnie martwe godziny w klubach to przeważnie 11-16... Przynajmniej tak było jak miałam okazję "w młodości" pracować na recepcji jednego z nich :P

konto usunięte

Temat: Trening rano - za i przeciw

ja wolę ćwiczenia po południu, lub nawet wieczorem..18-19. Ciało jest po całym dniu obudzone, w miarę rozgrzane.. chyba balabym się rano. A poza tym rano to się śpi ;)

konto usunięte

Temat: Trening rano - za i przeciw

Chodzę na trening o 6.30 - zajmuje mi to do dwóch godzin z prysznicem, ubieraniem, itp. Potem do pracy. Przed treningiem grapefruit, ewentualne płatki, odżywka (nie mogę wcześnie rano niczego przełknąć). Zaraz po treningu banan i odżywka. Śniadanie jem po przyjściu do pracy. Poranny trening to dla mnie rozkręcenie się przed całym dniem siedzenia przed komputerem.
Popołudniowy trening odpada - to czas dla rodziny, a poza tym - popołudniami i wieczorem jest za dużo ludzi w siłowniach: kolejki do sprzętu, ciasnota ...

konto usunięte

Temat: Trening rano - za i przeciw

umarłabym na bananie i płatkach :(((

Następna dyskusja:

Trening z obciążeniem




Wyślij zaproszenie do