Anna B.

Anna B. Insurance
underwriting, risk
management, internal
audit

Magda Sanchez

Magda Sanchez Trener Kulturystyki,
Trener Personalny,
Instruktor Fitnes...

Anna B.:
http://www.medonet.pl/zdrowie-na-co-dzien,artykul,1656...
Było już to zamieszczane, ale warto sobie od czasu do czasu odświeżyć pamięć.
Magda Sanchez

Magda Sanchez Trener Kulturystyki,
Trener Personalny,
Instruktor Fitnes...

Ja w takim razie dodam jeszcze coś od siebie:

Ciśnienie powinno być mierzone na obu rękach

Mierzenie ciśnienia tętniczego na obu rękach powinno stać się rutyną - przekonują badacze. Z najnowszej analizy 28 badań wynika, że duża różnica pomiędzy wartościami ciśnienia na lewej i prawej ręce może wskazywać na zwiększone ryzyko chorób układu krążenia i zgonu - podaje serwis BBC.

Choć zgodnie z obowiązującymi wytycznymi ciśnienie powinno być mierzone na obu rękach, ankiety przeprowadzane wśród lekarzy wykazują, że nie robi się tego często - podkreśla dr Christopher Clark z Uniwersytetu Exeter, którego artykuł opublikowano w piśmie "Lancet". Różnica pomiędzy ciśnieniem skurczowym na prawej i lewej ręce wynosząca 10 mmHg może pomóc zidentyfikować pacjentów znajdujących się w grupie ryzyka bezobjawowej choroby tętnic obwodowych. Różnica wynosząca 15 mmHg może już świadczyć o ryzyku chorób naczyń mózgowych (m.in. miażdżycy i encefalopatii), a także zwiększonym o 70 proc. ryzyku zgonu z powodu chorób układu krążenia. Nie jest przy tym istotne, na której ręce wartość ciśnienia jest wyższa. Jak zauważa dr Clark, choroba tętnic obwodowych, prowadząca do zwężenia lub niedrożności tętnic, często przebiega bezobjawowo. Dlatego tak duże znaczenie ma jej wczesne wykrycie i zastosowanie odpowiedniego leczenia.

PAP - Nauka w Polsce
http://naukawpolsce.pap.pl
Marcin Lipowski

Marcin Lipowski
http://www.cyklopedi
a.mazoviamtb.pl/Marc
in_Lipowski_3050 ...

warto też spojrzeć na drugą stronę medalu. umiarkowany wysiłek wytrzymałościowy poprawia kondycję serca i zmniejsza ryzyko epizodów sercowo-naczynowych.
np. mi 2 lata temu kardiolog powiedział że to że mnie szlag ze stresu nie trafił zawdzięczam tylko niskiemu tętnu (efekt treningu wytrzymałościowego)
Krzysztof Polak

Krzysztof Polak redaktor /
dziennikarz, OMNIBUS
hominibus

Marcin Lipowski:
warto też spojrzeć na drugą stronę medalu. umiarkowany wysiłek wytrzymałościowy poprawia kondycję serca i zmniejsza ryzyko epizodów sercowo-naczynowych.
np. mi 2 lata temu kardiolog powiedział że to że mnie szlag ze stresu nie trafił zawdzięczam tylko niskiemu tętnu (efekt treningu wytrzymałościowego)

Na regularne bieganie zdecydowałem się m.in. wysłuchawszy historii o pewnym zapracowanym człowieku. Z nadmiaru pracy nie mógł już normalnie funkcjonować m.in. spać. Lekarz zdiagnozował przemęczenie, wybuch nadciśnienia (dotychczas ciśnienie pacjenta mieściło się w szeroko rozumianej normie) i pierwsze objawy zaburzeń tętniczo - sercowych. Na szczęście nie ograniczył się do wypisania recepty lecz przekazał pacjentowi poważną informację zwrotną: jeśli pan nie zmieni stylu życia i nie zacznie uprawiać sportu ze zdrowiem będzie coraz gorzej i nie można wykluczyć nagłego dramatu. Pacjent przejął się tym ostrzeżeniem i stopniowo zmienił dotychczasowy styl życia m.in. z pomocą osobistego trenera zaczął uprawiać biegi. Pierwszy maraton przebiegł w czasie 3 h 44 m. Wkrótce potem lekarz ocenił jego stan zdrowia jako bardzo dobry i stwierdził, że ma do czynienia z wzorcową reakcją na kłopoty sercowe. Dodał jednak, że z taką postawą pacjenta ma do czynienia rzadko...
A więc bieganie to również znakomita profiolaktyka zdrowotna! Lepiej biegać niż wydeptywać korytarze w przychodniach!
Arkadiusz Walenda

Arkadiusz Walenda www.arekwalenda.pl

Magda Sanchez

Magda Sanchez Trener Kulturystyki,
Trener Personalny,
Instruktor Fitnes...

Arkadiusz Walenda:
Ciekawy artykuł......

http://www.menshealth.pl/zdrowie/Kiedy-serce-przestaje...

Przeczytałam z naprawdę ogromnym zainteresowaniem, daje do myślenia...
Zdrówka dla wszystkich! :)
Krzysztof S.

Krzysztof S. FCCA, Director,
Enterprise Investors

Arkadiusz Walenda:
Ciekawy artykuł......

http://www.menshealth.pl/zdrowie/Kiedy-serce-przestaje...

Brakuje mi troche wniosku - to znaczy ze kazdy (mimo braku objawow) ma sie badac? Kazdy ktory mial w rodzinie zawalowca? Tylko w jakim wieku nalezy sie zaczac badac. No i poza sercowymi jest tez mase innych schorzen na ktore mozemy zapasc.
Czy wniosek jest taki, ze nawet mimo braku objawow, nalezy sie badac na wszystko? Autor artykulu pisze ze lekarze mu zawsze mowili ze wszystko ok. Wiec nawet takie badania moga nam nic nie powiedziec.
Ogolnie ciezki temat. Chyba do wszystkiego, jak to w zyciu, trzeba podchodzic zdroworozsadkowo. Ja takie artykuly traktuje jako opis jednostkowych/wyjatkowych przypadkow. Oczywiscie moze sie przytrafic kazdemu, ale nie mozna sie dac zwariowac, bo bysmy od lekarza nie wychodzili.
Magda Sanchez

Magda Sanchez Trener Kulturystyki,
Trener Personalny,
Instruktor Fitnes...

Na wiele rzeczy tak z marszu w ramach NFZ ciężko dostać skierowanie, bo padają głupie pytania na zasadzie: 'a po co to Pani', 'choruje Pani na coś', 'a co się dzieje, czy coś dolega', etc.
A czy lekarze zapominają co to znaczy PROFILAKTYKA? Część badań wykonuję wówczas prywatnie.
Raz na jakiś czas dobrze zrobić sobie echo serca i RTG płuc.
Natomiast osobiście, wykonuję regularnie 1-2 razy w roku wszystkie badania typu pełna morfologia, mocz, lipidogram, glukoza, panel wątrobowy, panel nerkowy (w tym elektrolity takie jak sód i potas), dodatkowo wapń i magnez plus raz w roku EKG, cytologia i USG piersi czyli takie typowo kobiece te ostatnie dwa. O regularnych wizytach u dentysty (1-2 razy w roku, także w ramach profilaktyki) nie wspominając, do tego aktywność fizyczna plus w miarę zdrowe nawyki żywieniowe i pozostaje nadzieja, że wszystko będzie oki i stres nas nie pogrąży doszczętnie.
Obecnie jestem na etapie jeszcze dodatkowych badań hormonalnych w określonych dniach cyklu więc pełen wypas:)
Krzysztof Polak

Krzysztof Polak redaktor /
dziennikarz, OMNIBUS
hominibus

Krzysztof S.:
http://www.menshealth.pl/zdrowie/Kiedy-serce-przestaje...

Brakuje mi troche wniosku - to znaczy ze kazdy (mimo braku objawow) ma sie badac? Kazdy ktory mial w rodzinie zawalowca? Tylko w jakim wieku nalezy sie zaczac badac. No i poza sercowymi jest tez mase innych schorzen na ktore mozemy zapasc.
Czy wniosek jest taki, ze nawet mimo braku objawow, nalezy sie badac na wszystko? Autor artykulu pisze ze lekarze mu zawsze mowili ze wszystko ok. Wiec nawet takie badania moga nam nic nie powiedziec.
Ogolnie ciezki temat. Chyba do wszystkiego, jak to w zyciu, trzeba podchodzic zdroworozsadkowo. Ja takie artykuly traktuje jako opis jednostkowych/wyjatkowych przypadkow. Oczywiscie moze sie przytrafic kazdemu, ale nie mozna sie dac zwariowac, bo bysmy od lekarza nie wychodzili.

Aktywność fizyczna, sport a stan zdrowia i ryzyka zdrowotne - temat to bardzo istotny. Tylko szkoda, że został potraktowany "po amerykańsku". Osobiście już nauczyłem się z dystansem przyjmować komunikaty, które są przykładem "amerykańskiego gadania", a tu z czymś takim mamy do czynienia. Zamiast obiektywnej informacji i porady jakieś skrajne przykłady, horrory i groteska... przebiegł 3 maratony, ale miał większe upodobanie do fast foodu i tłuszczów trans, więc zawał i jego powalił.
Po takim tekście zamiast wyciągnąć jakieś konstruktywne wnioski dla siebie czytelnik jest zmieszany, lekko zdezorientowany i zaniepokojony.Krzysztof Polak edytował(a) ten post dnia 13.02.12 o godzinie 12:50
Natalia K.

Natalia K. wydawca, redaktor,
instruktor jogi

No mnie, jako hipochondryka tylko to wystraszyło. I zaczynam się zastanawiać, czy moje serce wytrzyma bieganie - bo zamierzam zacząć trening... Wydawało mi się, że chyba dobrze mu tym zrobię?
Arek R.

Arek R. Chyba czas na zmianę
- SAP (BW, BPC,
FICO) Development
Te...

Mam wrodzoną wadę serca. Biegam regularnie od listopada. Czuję się rewelacyjnie. Polepszyło się ciśnienie.
Natalia K.

Natalia K. wydawca, redaktor,
instruktor jogi

Arek R.:
Mam wrodzoną wadę serca. Biegam regularnie od listopada. Czuję się rewelacyjnie. Polepszyło się ciśnienie.

:) no też mi się zawsze wydawało, że bieganie może tylko sercu pomóc! Gratuluję wytrwałości, ja dopiero zaczynam i najtrudniej mi przełamać szybkie męczenie się.
Arek R.

Arek R. Chyba czas na zmianę
- SAP (BW, BPC,
FICO) Development
Te...

Pierwszych parę razy jest najgorszych. Pierwszy raz musiałem się zatrzymać po przebiegnięciu kawałka bo nie mogłem złapać tchu. Potem było już tylko lepiej. Kawałek 3km zamieniłem na 5.5km.
I czekam z utęsknienien aż o 5:00 będzie już w miare widno:-)

Włącz fajną muzykę to pomaga. ostanio biegam przy muzyce z Rocky4, Marcin Nowakowski i The Hooters.
Krzysztof Polak

Krzysztof Polak redaktor /
dziennikarz, OMNIBUS
hominibus

A jednak, a jednak... można być wyczynowcem i paść na zawał...

http://www.polskieradio.pl/43/265/Artykul/568349,Stadi...

Następna dyskusja:

bieganie w deszczu


Wyślij zaproszenie do