konto usunięte

Temat: Gino Rossi - fatalne obuwie...

Lidia S.:
Jagoda K.:
jestem zdruzgotana Waszymi opiniami bo dostałam talon na 250
zł na buty Gino Rossi i aż mi sie nie chce teraz wchodzić do
ich salonów
kup torebke :-)będzie bezpieczniej

dobry pomysł... ale mam buty tej firmu już ponad 10 lat i są nie do zdrcia... i co z tym fantem zrobić???;)
w takim razie idź za głosem serca :-)

konto usunięte

Temat: Gino Rossi - fatalne obuwie...

Michał K.:
Jagoda K.:

Nadmieniłem o tej sprawie pokazując jak można załatwiać reklamacje, w jakość nie wątpię bo znam.
w takim razie masz farta, bo ja tam kupiłam parę rzeczy i tylko jedna torebka wytrzymała więcej niż dwa sezony :-)
może mam po prostu pecha

konto usunięte

Temat: Gino Rossi - fatalne obuwie...

Jagoda K.:
Lidia S.:
dobry pomysł... ale mam buty tej firmu już ponad 10 lat i są nie do zdrcia... i co z tym fantem zrobić???;)
w takim razie idź za głosem serca :-)
jasne:) tak zrobię i mam nadzieję, że w tej gruppie nic nie napiszę:)))
Michał K.

Michał K. Ludzie są jak
choinki - dwa, trzy
razy siekierką i
leżą :)

Temat: Gino Rossi - fatalne obuwie...

Jagoda K.:
Michał K.:
Jagoda K.:

Nadmieniłem o tej sprawie pokazując jak można załatwiać reklamacje, w jakość nie wątpię bo znam.
w takim razie masz farta, bo ja tam kupiłam parę rzeczy i tylko jedna torebka wytrzymała więcej niż dwa sezony :-)
może mam po prostu pecha

Jeśli chodzi o torebki nie mam doświadczenia, a jedynie obserwacje... Jeśli potrafisz tak zapakować torebkę jak niektóre Panie, które znam tzn. kosmetyki, zapasowa suknia, ze dwie pary butów, lewarek do zmiany koła, czajnik i jeszcze kilka niezbędnych drobiazgów to najlepsza może nie wytrzymać :):):)

konto usunięte

Temat: Gino Rossi - fatalne obuwie...

Michał K.:
Jagoda K.:
Jeśli chodzi o torebki nie mam doświadczenia, a jedynie obserwacje... Jeśli potrafisz tak zapakować torebkę jak niektóre Panie, które znam tzn. kosmetyki, zapasowa suknia, ze dwie pary butów, lewarek do zmiany koła, czajnik i jeszcze kilka niezbędnych drobiazgów to najlepsza może nie wytrzymać :):):)
Wiesz, niestety mam dużo torebek i uwierz mi że potrafię porównać jakość torebek różnych firm nie tylko z tego powodu. nigdy nie reklamowałam czegoś co zostało uszkodzone z mojej winy np. w sposób mechaniczny. i powtórzę jeszcze raz : dla mnie produkty firmy wittchen nie wyróżniają się jakością.
Michał K.

Michał K. Ludzie są jak
choinki - dwa, trzy
razy siekierką i
leżą :)

Temat: Gino Rossi - fatalne obuwie...

Jagoda K.:
Michał K.:
Jagoda K.:
Jeśli chodzi o torebki nie mam doświadczenia, a jedynie obserwacje... Jeśli potrafisz tak zapakować torebkę jak niektóre Panie, które znam tzn. kosmetyki, zapasowa suknia, ze dwie pary butów, lewarek do zmiany koła, czajnik i jeszcze kilka niezbędnych drobiazgów to najlepsza może nie wytrzymać :):):)
Wiesz, niestety mam dużo torebek i uwierz mi że potrafię porównać jakość torebek różnych firm nie tylko z tego powodu. nigdy nie reklamowałam czegoś co zostało uszkodzone z mojej winy np. w sposób mechaniczny. i powtórzę jeszcze raz : dla mnie produkty firmy wittchen nie wyróżniają się jakością.

Jagoda, to żarcik był :)

konto usunięte

Temat: Gino Rossi - fatalne obuwie...

Michał K.:
Jagoda K.:

Jagoda, to żarcik był :)
:-)

konto usunięte

Temat: Gino Rossi - fatalne obuwie...

Jagoda K.:
Michał K.:
Jagoda K.:

Nadmieniłem o tej sprawie pokazując jak można załatwiać reklamacje, w jakość nie wątpię bo znam.
w takim razie masz farta, bo ja tam kupiłam parę rzeczy i tylko jedna torebka wytrzymała więcej niż dwa sezony :-)
może mam po prostu pecha

bo torebek nie nosi się dłużej niż jeden sezon, potem są niemodne:-)
Anna J.

Anna J. Aktualnie otwarta
na nowe wyzwania :)

Temat: Gino Rossi - fatalne obuwie...

ooo mam dokładnie to samo jeśli chodzi o buty GR i o podeszwe.. i naprawde kilka dobrych razy mi sie to przytrafilo.. i nawet kilka lat temu wyslalam do Gino Rossi maila o tym, ze ich obuwie mimo wysokiej ceny jakoscia sie nie wyroznia... nikt mi nie odpisal nawet ;/Anna J. edytował(a) ten post dnia 08.01.10 o godzinie 10:49

konto usunięte

Temat: Gino Rossi - fatalne obuwie...

Beata B.:
Jagoda K.:

bo torebek nie nosi się dłużej niż jeden sezon, potem są niemodne:-)
Ale moda zawsze powraca ;-)
Ania Gasińska

Ania Gasińska Osti-hotele
Senacki****/Kossak**
**

Temat: Gino Rossi - fatalne obuwie...

Jagoda K.:
Beata B.:
Jagoda K.:

bo torebek nie nosi się dłużej niż jeden sezon, potem są niemodne:-)
Ale moda zawsze powraca ;-)
a jak się kupi klasyczną torebkę to jest wiecznie modna:)

konto usunięte

Temat: Gino Rossi - fatalne obuwie...

Ania G.:
Jagoda K.:
Beata B.:
Jagoda K.:

bo torebek nie nosi się dłużej niż jeden sezon, potem są niemodne:-)
Ale moda zawsze powraca ;-)
a jak się kupi klasyczną torebkę to jest wiecznie modna:)

no to skoro jest wiecznie modna to po co kupujemy 58 torebkę?
Z tego co widzę to jednak co roku coś się zmienia w torebkach i fajnie jest mieć nową, a starą wrzucić na dno szafy.Beata B. edytował(a) ten post dnia 08.01.10 o godzinie 19:18
Ania Gasińska

Ania Gasińska Osti-hotele
Senacki****/Kossak**
**

Temat: Gino Rossi - fatalne obuwie...

Beata B.:
Ania G.:
Jagoda K.:
Beata B.:
Jagoda K.:

bo torebek nie nosi się dłużej niż jeden sezon, potem są niemodne:-)
Ale moda zawsze powraca ;-)
a jak się kupi klasyczną torebkę to jest wiecznie modna:)

no to skoro jest wiecznie modna to po co kupujemy 58 torebkę?
Z tego co widzę to jednak co roku coś się zmienia w torebkach i fajnie jest mieć nową, a starą wrzucić na dno szafy.Beata B. edytował(a) ten post dnia 08.01.10 o godzinie 19:18
ale fajnie jest też mieć taką którą zawsze z tej szafy mogę wyciągnąc bo wiem że nie jest już niemodna, bo nie jest fioletowa czy żółta czy jeszcze z jakimś innym udziwnieniem

konto usunięte

Temat: Gino Rossi - fatalne obuwie...

I prawda:
Firma Gino Rossi powstała w 1992 roku dzięki współpracy sześciu udziałowców z Polski i z Włoch. Jednym z nich był Gino Rossi, od którego powstała nazwa marki.

II prawda:
GR produkuje własną kolekcję w fabryce w Słupsku oraz importuje obuwie z Włoch. W ostatnich latach widziałem w sklepach niewielkie kolekcje obuwia, które zostały wyprodukowane w Azji. Ale robią to wszyscy: ECCO, Bata, Adidas, Reebok...

III prawda:
W przypadku reklamacji obuwia zastosowanie mają przepisy zawarte w USTAWIE Z DNIA 27 LIPCA 2002r. O SZCZEGÓLNYCH WARUNKACH SPRZEDAŻY KONSUMENCKIEJ ORAZ O ZMIANIE KODEKSU CYWILNEGO. / Dz. U. Nr 141 z 5 września 2002r.,poz 1176/. Obuwie można reklamować do dwóch lat od daty zakupu.
Przepis ten jest idiotyczny. Żadna para obuwia nie wytrzyma 2 lat intensywnego użytkowania, szczególnie w naszych warunkach klimatycznych i naszej kulturze użytkowania obuwia:
- nie dbamy o podeszwy skórzane,
- niewłaściwie użytkujemy obuwie na podeszwie skórzanej,
- korzystamy z tanich past,
- zamiast past do obuwia korzystamy z nabłyszczaczy silikonowych (czyściki - gąbki nasiąknięte silikonem),
- nie używamy wymiennych wkładek do obuwia,
- nie dajemy odpocząć butom po intensywnym użytkowaniu.

IV prawda:
Tylko wtedy, kiedy but jest szyty (podeszwa z cholewką jest połączona szwami, a nie klejem) - gwarantuję trwałość połączenia.
Buty klejone są narażone na odklejenie podeszew (niewłaściwie suszymy przemoczone obuwie). Jest to problem wszystkich firm produkujących obuwie, gdzie stosowana jest technologia oparta na przyklejeniu cholewki do podeszwy.

V prawda:
Obuwie może farbować. Ale farbowanie zależy od wielu czynników,nie zawsze jest to spowodowane winą producenta.

Mimo, że nie jestem już od wielu lat pracownikiem GR, uważam, że większość Waszych skarg nie jest uzasadniona. Każde obuwie jest narażone na wady i problemy z użytkowaniem. Fakt, możemy trafić na jakiś chłam, ale nauczmy się najpierw szanować nasze nogi i nasze buty, a dopiero potem narzekać. Ale narzekanie,my Polacy, mamy we krwi...

Aktualnie na spotkania służbowe zakładam obuwie GR (bo nikt nie ma takiej klasyki jak GR - mówimy tu o półce cenowej do 400-500 PLN), a w wolnych chwilach chodzę w obuwiu firmy CAMPER (sklepy APIA).
Polecam;)Adam Cend edytował(a) ten post dnia 19.01.10 o godzinie 13:14
Mariusz Masewicz

Mariusz Masewicz Prawie wszysko o
bazach danych Oracle
:-)

Temat: Gino Rossi - fatalne obuwie...

Adam Cend:
Żadna para obuwia nie wytrzyma 2 lat intensywnego użytkowania, szczególnie w naszych warunkach klimatycznych i naszej kulturze użytkowania obuwia:
- nie dbamy o podeszwy skórzane,
- niewłaściwie użytkujemy obuwie na podeszwie skórzanej,

Czy moglbys sprecyzowac dwa powyzsze?
- korzystamy z tanich past,

Zawsze mi sie wydawalo, za czym tansza pasta, tym lepsza (ma wiecej tluszczu niz "silikonowych nablyszczaczy"
- korzystamy z nabłyszczaczy silikonowych, a nie past do obuwia,

To wiem - pasty "samonablyszczajace" to szybka smierc dla skorzanych butow...
- nie używamy wymiennych wkładek do obuwia,
- nie dajemy odpocząć butom po intensywnym użytkowaniu.

Tak wirm - teoria dwoch par i dwoch dni. Czyli przez dwa dni chodzimy w jednych butach, po czym zmiana na kolejna pare na kolejne dwa dni...
IV prawda:
Tylko wtedy, kiedy but jest szyty (podeszwa z cholewką jest połączona szwami, a nie klejem) - gwarantuję trwałość połączenia.

Tyz prawda
V prawda:
Obuwie może farbować. Ale farbowanie zależy od wielu czynników,nie zawsze jest to spowodowane winą producenta.

Moze
Aktualnie na spotkania służbowe zakładam obuwie GR (bo nikt nie ma takiej klasyki jak GR - mówimy tu o półce cenowej do 400-500 PLN),

A ja ostatnio przerzucilem sie na Ecco - po tym jak w dwoch parach GR dziwnie szybko starly mi sie podeszwy.
a w wolnych chwilach chodzę w obuwiu firmy CAMPER (sklepy APIA).
Polecam;)

Hmmm - moze warto sprobowac
Michał K.

Michał K. Ludzie są jak
choinki - dwa, trzy
razy siekierką i
leżą :)

Temat: Gino Rossi - fatalne obuwie...

Adam Cend:
Przepis ten jest idiotyczny. Żadna para obuwia nie wytrzyma 2 lat intensywnego użytkowania, szczególnie w naszych warunkach klimatycznych i naszej kulturze użytkowania obuwia:
- nie dbamy o podeszwy skórzane,
- niewłaściwie użytkujemy obuwie na podeszwie skórzanej,
- korzystamy z tanich past,
- korzystamy z nabłyszczaczy silikonowych, a nie past do obuwia,
- nie używamy wymiennych wkładek do obuwia,
- nie dajemy odpocząć butom po intensywnym użytkowaniu.

Adam,

przybliż mi poproszę kogo masz na myśli pisząc "nasza kultura", "nie dbaMY" i te wszystkie pozostałe "my"??

pzdr
Michał

konto usunięte

Temat: Gino Rossi - fatalne obuwie...

Czy moglbys sprecyzowac dwa powyzsze?
a/ obuwie na skórzanych podeszwach jest przeznaczone do określonego modelu użytkowania: dom-samochód-biuro-samochód-dom. w tym przypadku należy przecierać całą podeszwę i ją pastować po każdym użytkowaniu;
b/ w wypadku, kiedy rozszerzamy model użytkowania o środowisko zewnętrzne, kiedy podeszwa skórzana jest narażona na mechaniczne uszkodzenia i czynniki zewnętrzne (deszcz,śnieg), należy obuwie po zakupie samodzielnie podkleić nakładką gumową (są w sprzedaży) albo oddać do szewca celem zabezpieczenia przedniej części podeszwy
(polecam szewca; nakładki, które można kupić w sklepach szybko się odklejają). W tej sytuacji czyścimy i pastujemy widoczną część skórzanej podeszwy,która znajduje się przy obcasie;
c/ nie zapominajmy o czyszczeniu pastowaniu brzegów podeszwy skórzanej i obcasów po każdym użytkowaniu.
- korzystamy z tanich past,
Tanie pasty zawierają głównie tłuszcz (łój) i nabłyszczacze.
Właściwe pasty do butów zawierają dodatkowo woski naturalne,które
chronią skórę przed zabrudzeniami i wilgocią oraz ją pielęgnują. Dlatego obuwie po takim pastowaniu należy wypolerować szmatką lub szczotką.

konto usunięte

Temat: Gino Rossi - fatalne obuwie...

przybliż mi poproszę kogo masz na myśli pisząc "nasza kultura", "nie dbaMY" i te wszystkie pozostałe "my"??

My - to konsumenci: w tym Ty i ja.
Popełniamy codziennie takie błędy, bo nam się nie chce, bo nie mamy czasu, bo nie szanujemy ani naszych stóp ani naszych butów.
Pracując w Gino Rossi, ECCO i Prima Modzie, miałem kontakt z reklamacjami klientów i mam świadomość naszej kultury użytkowania obuwia.

konto usunięte

Temat: Gino Rossi - fatalne obuwie...

Sławomir Z. edytował(a) ten post dnia 18.09.12 o godzinie 20:42

konto usunięte

Temat: Gino Rossi - fatalne obuwie...

Adam Cend:
Czy moglbys sprecyzowac dwa powyzsze?
a/ obuwie na skórzanych podeszwach jest przeznaczone do określonego modelu użytkowania: dom-samochód-biuro-samochód-dom. w tym przypadku należy przecierać całą podeszwę i ją pastować po każdym użytkowaniu;
b/ w wypadku, kiedy rozszerzamy model użytkowania o środowisko zewnętrzne, kiedy podeszwa skórzana jest narażona na mechaniczne uszkodzenia i czynniki zewnętrzne (deszcz,śnieg), należy obuwie po zakupie samodzielnie podkleić nakładką gumową (są w sprzedaży) albo oddać do szewca celem zabezpieczenia przedniej części podeszwy
(polecam szewca; nakładki, które można kupić w sklepach szybko się odklejają). W tej sytuacji czyścimy i pastujemy widoczną część skórzanej podeszwy,która znajduje się przy obcasie;
c/ nie zapominajmy o czyszczeniu pastowaniu brzegów podeszwy skórzanej i obcasów po każdym użytkowaniu.
- korzystamy z tanich past,
Tanie pasty zawierają głównie tłuszcz (łój) i nabłyszczacze.
Właściwe pasty do butów zawierają dodatkowo woski naturalne,które
chronią skórę przed zabrudzeniami i wilgocią oraz ją pielęgnują. Dlatego obuwie po takim pastowaniu należy wypolerować szmatką lub szczotką.

Człowieku, buty kupuje się po to, żeby w nich chodzić, a nie biegać z nimi do szewca i robić kolejne podeszwy.
Mam w domu włoskie buty, świetnej firmy (za ok.600 zł, więc wcale nie jakieś kosmicznie drogie), biegam w nich na okrągło, a nie po dwa dni, nie podbijałam podeszwy, nie robiłam czubków i są całe i zdrowe. Bo dobre buty, to dobre buty. chodzę w nich drugi sezon zarówno na jesieni, jak i w zimę, jak pada i jak jest śnieg.
A Gino Rossi to najzwyczajniej w świecie chłam jakich mało i nie kupuje się tych butów więcej. Człowiek nacina się raz i koniec. Przynajmniej ja mówię koniec dla Gino Rossi, bo nie lubię wywalać pieniędzy do kosza po miesiącu użytkowania butów.
W zamszowych pantoflach czy kozakach Kazara mogę chodzić po największym śniegu i nic się nie dzieje, zamsz jest dalej ok, podeszwy równie. Skórzane buty Gino Rossi nie wytrzymują nawet stania na baczność, bo to jest jest wielkie g... .Beata B. edytował(a) ten post dnia 19.01.10 o godzinie 00:16

Następna dyskusja:

Reebok - obuwie, beznadziej...




Wyślij zaproszenie do