J C.

J C. Niedawna katastrofa
budowlana mostu
autostradowego w
Genu...

Temat: Masaż i fizjoterapia a usuwanie przyczyn i objawów bólu

Tytułem wstępu
Ból jest powszechnym zjawiskiem w medycynie i jedną z głównych dolegliwości osób zwracających się o pomoc fizjoterapeuty i masażysty.
Sam ból jako informacja gdzie nastąpiło zaburzenie prawidłowego funkcjonowania organizmu jest korzystnym wręcz niezbędnym mechanizmem samoobronnym organizmu.

Problem powstaje dopiero wtedy gdy nie rozumiemy przyczyn i mechanizmu powstania danego bólu, a w związku z tym nie możemy usunąc tego bólu.

Współczesna medycyna została zdominowana przez terapię farmakologiczną ( jako wydające się najprostszym rodzajem terapii i wynikającym wprost z diagnozy lekarskiej : "skoro jest zdiagnozowana choroba , to istnieją leki zalecane w jej przypadku") oraz przez chirurgię ( jako rozwiązanie najbardziej radykalne: "boli-wiec są zwyrodnienia- w takim razie należy je wyciąc"

Współczesna farmakologia ( wbrew zapewnieniom reklamowym o usuwaniu przyczyn bólu w postaci stanów zapalnych) "leczy ból" jedynie objawowo tłumiąc i to tylko na jakiś czas dopływ impulsu bólowego do CUN.

Powstaje zasadnicze pytanie czy i jak radzi sobie z bólem współczesna fizjoterapia i masaż?Jerzy Czerny edytował(a) ten post dnia 03.05.11 o godzinie 09:48
J C.

J C. Niedawna katastrofa
budowlana mostu
autostradowego w
Genu...

Temat: Masaż i fizjoterapia a usuwanie przyczyn i objawów bólu

I.Zacznijmy więc od zestawienia uznanych definicji i poglądów Medycyny na temat bólu.

http://pl.wikipedia.org/wiki/B%C3%B3l
1. Ból (łac. - dolor, gr. - algos, odyne) - wg Międzynarodowego Towarzystwa Badania Bólu subiektywne przykre i negatywne wrażenie zmysłowe i emocjonalne powstające pod wpływem bodźców uszkadzających tkankę (tzw. nocyceptywnych) lub zagrażających ich uszkodzeniem. Należy podkreślić, że ból jest odczuciem subiektywnym, dlatego jest nim wszystko to, co chory w ten sposób nazywa, bez względu na obiektywne objawy z nim związane. Receptorami bólowymi są nocyceptory.
Odczucie bólu wyzwala również każdy supramaksymalny bodziec specyficzny dla danego receptora, np. silny impuls świetlny powoduje ból gałek ocznych, silny bodziec akustyczny powoduje ból lokalizowany w uchu.
Bólowi towarzyszy pobudzenie układu nerwowego współczulnego (przyspieszenie czynności serca, wzrost ciśnienia tętniczego) i wzmożenie wydzielania niektórych hormonów (np. hormonów kory nadnerczy). Ból ma istotne znaczenie dla rozpoznania i umiejscowienia procesu chorobowego.
Niepowodzenie w leczeniu bólu ostrego może w niektórych przypadkach doprowadzić do rozwinięcia się stanu bólu przewlekłego.Jerzy Czerny edytował(a) ten post dnia 03.05.11 o godzinie 10:16
J C.

J C. Niedawna katastrofa
budowlana mostu
autostradowego w
Genu...

Temat: Masaż i fizjoterapia a usuwanie przyczyn i objawów bólu

2. ANESTEZJA czyli znieczulenie w medycynie
http://pl.wikipedia.org/wiki/Anestezja
Znieczulenie (anestezja, gr. αν- an- “bez” + αἲσθησις aisthesis “zmysłu”) - zjawisko PRZERWANIA PRZEWODZENIA IMPULSÓW NERWOWYCH aferentnych z komórek receptorowych oraz eferentnych do komórek efektorowych pozwalający na bezpieczne i bezbolesne przeprowadzenie pacjenta przez czas operacji lub innego, potencjalnie bolesnego lub nieprzyjemnego zabiegu medycznego. W przeciwieństwie do analgezji blokuje przewodzenie wszystkich impulsów w obie strony.
Specjalność lekarska zajmująca się znieczuleniami to anestezjologia.

W zależności od metody wyróżnia się:
znieczulenie ogólne (tzw. narkoza lub uśpienie)
znieczulenie regionalne
Znieczulenie nasiękowe
Znieczulenie powierzchowne
blokady centralne
znieczulenie podpajęczynówkowe (rdzeniowe)
znieczulenie zewnątrzoponowe
znieczulenie ogonowe
blokady obwodowe
blokady specjalne
analgosedację
znieczulenie kombinowane, zawierające elementy kilku rodzajów znieczulenia.Jerzy Czerny edytował(a) ten post dnia 03.05.11 o godzinie 10:14
J C.

J C. Niedawna katastrofa
budowlana mostu
autostradowego w
Genu...

Temat: Masaż i fizjoterapia a usuwanie przyczyn i objawów bólu

3. A teraz przypomnienie o mającej wciąż podstawowe znacznie dla Fizjoterapii i Masażu tzw "teorii bramkowa bólu"prof Ronalda Melzacka z 1965 roku ( podająca teoretyczne wytłumaczenie dlaczego impulsami masażu można zmniejszyc lub zlikwidowac ból)oraz współczesna wypowiedź tego nestora medycyny bólu,

http://www.21wiek.com.pl/index.php?option=com_content&...

Czy w przyszłości poradzimy sobie z bólem?

Łzy, twarze wykrzywione w grymasie cierpienia, długotrwałe wpatrywanie się w szpitalny sufit, strach przed skomplikowaną
operacją. Męki nie do zniesienia mogą doprowadzić na skraj rozpaczy. W wielu wypadkach taki stan jest źródłem desperacji
– chory, bez względu na swój wiek, pragnie czasem po prostu odejść ze świata wypełnionego cierpieniem. Takie oblicza przybiera ból.

Nestor medycyny bólu, współczesny kanadyjski psycholog prof. Ronald Melzack zwraca uwagę na to, że medycyna bólu stoi dziś na rozdrożu. Specjaliści mają
bogatą wiedzę o teorii bólu, jednak dopiero praktyczne jej zastosowanie i codzienne wykorzystanie sprawi, że będzie można mówić
o sukcesie. Potrzebna jest właściwa współpraca. W innym wypadku wszystko pójdzie na marne.

Jak kiedyś leczono?
Historia leczenia bólu jest niemal tak stara jak sama ludzkość. Już w epoce kamienia używano ości do stymulacji niektórych miejsc ciała, co uśmierzało ból. Tę technikę łagodzenia cierpieƒ w III i II w. p.n.e. do perfekcji doprowadzili starożytni Chińczycy. Pierwszymi lekami przeciwbólowymi były wyciągi z roślin i napoje alkoholowe. Potem zaczęto używać opium, morfiny i heroiny. Pierwszy naukowy fundament leczenia bólu stanowi tzw. bramkowa teoria bólu, którą w 1965 r. opublikował prof. Ronald Melzack. Opiera się ona na zasadzie przekazywania informacji o bólu podwójną drogą – niezmielinizowanymi („wolnymi”) oraz zmielinizowanymi („szybkimi”) włóknami. Bodziec biegnący „szybkimi” włóknami aktywuje neurony w rogach tylnych rdzenia, które z kolei powodują blok presynaptyczny na styku włókien wolniej przewodzących ból, co z kolei hamuje przepływ impulsów bólowych do wyższych pięter ośrodkowego układu nerwowego. Zatem na poziomie rdzenia ma miejsce tłumienie (tzw. przymknięcie bramki – stąd teoria bramkowa bólu) informacji o intensywnym bólu, prowadzonej przez „wolne” włókna. Na strategię leczenia bólu wyraśnie wpłynęło ogłoszenie w 1986 r. przez Âwiatową Organizację Zdrowia (WHO) tzw. trzystopniowej hierarchii leczenia bólu.
--------------------------------------------------------------
Po tym - mam nadzieje że nie aż tak przydługim wstępie zapraszam do wymiany waszych doświadczeń, spostrzeżeń i przemyśleń na temat "PROBLEMU TERAPII BÓLU W FIZJOTERAPII"Jerzy Czerny edytował(a) ten post dnia 03.05.11 o godzinie 11:09
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Masaż i fizjoterapia a usuwanie przyczyn i objawów bólu

Jerze fajny temat, ale temat rzeka. Poza tym jak zauważyłeś na wszelkich forach od masażu po fizjo nie tylko na G.L. raczej drętwo:)
Temat bardzo szeroki, warto porozmawiać np przez pryzmat danych schorzeń z jednej grupy dajmy na to reumatologii, neurologii, ortopedii.

Co do bólu wiele jest ciekawych badań naukowych na temat anestezji, ale jak to z człowiekiem bywa chcemy czy nie rządzą nimi subiektywne reakcje. To czyni nas indywidualnymi istotami i wyjątkowymi:)
Polecam książkę "Ból - Podręcznik dla terapeutów" pod redakcją Jenny Stronga. Świetna publikacja, wiele naukowych badań ale i socjologiczny pazur.
Mnie wciągnęła z różnych powodów część dotycząca środowiskowych, behawioralnych lub też psychologicznych aspektów bólu.
No cóż przegrywamy z reguły w sytuacji długotrwałego, przewlekłego bólu z kobietami, ale znosimy silniejszy ból "chwilowy".

Rozmawiając z kolei z lekarzem bez granic (o organizacji rzecz jasna mowa) opowiadał jak radzą sobie z bólem np kobiety afrykańskie. Przeciętna kobieta, europejka nie była by w stanie znieść bólu w takim stopniu jak one. Przyzwyczajenie? Nie tylko. To także umiejętność wczuwania sie w swój organizm, obserwacji, itd.

Jak wspomniałem naukowych opracowań jest sporo. Ale przeciekawe są te które obserwujemy sami.

Tu polecam także książkę Jak ulżyć pacjentom w chorobie nowotworowej, min o roli masażu i dotyku u pacjentów!

Rozmowy i wymiana doświadczeń. Masażystka, fizjoterapeutka która była w Mali i bodaj jeszcze w dwóch państwach z fundacji (podobna organizacja ale dla terapeutów/nie lekarzy) pracowała w obliczu bólu prawie bez środków farmakologicznych. Masaż, rehabilitacja przeważnie po amputacjach, wiele ran szarpanych w wyniku nadepnięcia na miny. Szok. No i taki obrazek:
Struga sobie jakiś dziadek toporkiem drewniane protezy, obok "hipoterapia" na jedynym osiołku w terenie. A o zmniejszeniu bólu trudno mówić bo wszystkiego brak.
Bóle fantomowe, masaż, kształtowanie kikuta. Tu się porozumieliśmy z nią dobrze bo od tego także zaczynałem pracę, ale w jakże odmiennych warunkach. Z resztą z historii masażu wynika, iż taką tematyką zajmował się w XVI wieku lekarz Ambroży Pere.

Co do bólu i masażu moje pierwsze spostrzeżenia dotyczyły pacjentów leczonych po oparzeniach, amputacjach, urazach z mieszaną traumą fizyczną i psychiczną.

Jednak w przypadku masażu to przede wszystkim dzisiaj leczenie objawowe, a nie przyczynowe. Chyba że ktoś ma dostęp do pacjentów klinicznie. Tu nieco łatwiej obserwować jak i prowadzić badania na temat bólu i masażu.

Sporo doniesień jest min w Touchpoint Research http://www6.miami.edu/touch-
research/Research.html
przede wszystkim a pro po dzieci.

Ostatnio czytałem pracę Janne Karlssona na temat terapii masażem i z zastosowaniem pracy z oddechem w bólowych problemach i astmopochodnych.
Zresztą ciekawa jest też jego historia.

Pracuje jako normalny masażysta po kursach wcześnie ratownik. W sumie po kilku miesiącach praktyki stwierdza iz jest pomocny w specyficznych objawach bólu. Prosi o opisanie swoich odczuć pacjentów. Mimo że nie ma badań, nie jest naukowcem i w zasadzie ma tylko subiektywne opisy odczuć pacjentów, wysyła zaledwie kilka opisów do odpowiedniego stowarzyszenia. Odziwo dostaje odpowiedz od profesora z namiarami dla grupy badawczej nad problematyka bólu. Dziś prowadzi terapię, padania pod superwizją i szkolenia.
Bajka?

Nie, po prostu normalny kraj, no i to całkiem niedaleko stąd :)
Koleżanka miała ciekawe badania na temat masażu i bólu, myślała o doktoracie, ale ponoć grupa badawcza nie spełniała kryteriów. No i teraz spełnia te kryteria jak to mówią "na saksach".

Co by tu dodać. Myślę, iż wielu terapeutów stosujących masaż ma świetne doświadczenia, zwłaszcza w terapii bólu. Ale do opowiadania o nich, publikowania jest skutecznie zniechęcana :(
Dlatego po cichu, w spokoju robią w codziennej praktyce co dni nich należy :)

Słońce świeci, wracam do pracy. Słońce daje pozytywną energię, ta z kolei wpływa na układ hormonalny i jest miodzio :)
Chce się żyć, nawet w obliczu codziennego bólu.

Pozdrawiam Piotr



Wyślij zaproszenie do