Temat: Moje MAM – czyli relacja z Mistrzowskiej Akademii Miłości

Moje MAM – czyli relacja z Mistrzowskiej Akademii Miłości

Witaj,
Jakiś czas temu zapraszałem Ciebie na widowisko„ Kobieta+ Mężczyzna, MEANDRY MĘSKOŚCI „.
Ja się zebrałem i wybrałem. Widowisko było 14.X.2011. W Domu kultury „ ŚWIT” w Warszawie.
Miejsce z bardzo dobrym dojazdem i darmowym parkingiem co w Warszawie jest zadziwiające ;)

Wszedłem na salę i zdziwiłem się!
Na tym spotkaniu było więcej kobiet niż mężczyzn…
Miało być o Meandrach Męskości ,ale widocznie babska ciekawość wzięła górę dlatego ich tyle przyszło :)

Na początku była scenka tematyczna napisana przez Zbigniewa Moskala. Zagrana świetnie przez dwójkę aktorów scen warszawskich. Scenka była o tym jak przychodzi paniusia szukać idealnego faceta…Takiego co mówi dwa razy dziennie że ją kocha, przynosi kwiaty bez okazji, nie bawi się kolejką syna, nie chodzi z kolegami na piwo…
Stereotypy przedstawione były w sposób inteligentny i zabawny. Uśmiałem się, ubawiłem po pachy.
No dobra, facetom też się dostało.
Poziom szowinizmu i feminizmu w scence bardzo zrównoważony, według moich obserwacji.
Żałuje, było za ciemno, żeby zapisać kilka dowcipnych i celnych uwag…typu: „największe poświęcenie dla mężczyzny iść z kobietą na zakupy.”

Po scence prowadząca Mira Jankowska (twórca i rektor MAM) wzięła zrobiła spacer z mikrofonem pytając publiczność: Co to są meandry męskości?
Po tej krótkiej i szybko zamkniętej, (tekstem – Niewinem, przyszłam tutaj się dowiedzieć) burzy mózgów.

Został zaproszony pierwszy gość.
Darek, dał świadectwo o swoim, życiu o meandrach -czyli miejscach swojego życia które go wciągnęły, pochłonęły, zniewoliły na tyle że szedł na dno…. Dał świadectwo jak z tego wyszedł. Świadectwa się nie upublicznia, ani nie komentuje więc na tym pozostanę.

Kolejnym gościem był Grzegorz Nowik (Profesor, instruktor ZHR) – opowiadał o wychowaniu poprzez ZHR ,młodych chłopców do bycia mężczyznami. Powiedział też swojej przygodzie z ZHR. Mówił o tym że harcerstwo uczy odpowiedzialności, samodzielności, patriotyzmu, i wielu innych wartości. Przedstawił taką koncepcję męskości że jest to połączenie samodzielności w decyzjach i odpowiedzialności.
Z kilkoma jego wypowiedziami ja się nie zgadzam, zwłaszcza tymi o ZHP (z przyczyn osobistych) . Konkretnie że w do harcerstwa rodzice nie posyłają dzieci – Fakt- w ZHR jest 10 tyś w Polsce, w ZHP dziesięć razy więcej  , a rodzice wolą dzieci posadzić przed elektronicznym pastuchem. Kolejną tezą z którą ja się nie zgadzam to ta , że koedukacyjne biwaki, obozy nie sprzyjają wychowaniu młodych mężczyzn i dziewcząt. Ale to tematy na osobne artykuły i może kiedyś o tym napiszę.

Po panu Grzegorzu była chwila przerwy.

Potem na scenie pojawił się psycholog Paweł Droździak – Jak dla mnie Bomba!
Wydaje mi się, że chciał za dużo przekazać w zbyt krótkim czasie. Jego wypowiedzi czasami były zagmatwane. Ale uwagi miał dowcipne i celne.
Żałuje, że nie rozwinął wątku o tym, że facet musi się ustawić wobec stereotypu. Czyli że np. Facet musi interesować się motoryzacja (Stereotyp) –co robi, ktoś kto się ustawia, albo udaje że go to bawi, albo że go nie interesuje. W tym drugim przypadku może zostać uznany za nie-faceta  . Pan Paweł poruszył ale nie zagłębił się ku mojemu lekkiemu rozczarowaniu trzy tematy:
1.Stereotyp Męskości, i Kompensacja
2. Różnica płci – jest tylko jedna według koncepcji Pana Pawła 
3. Tożsamość męska.
Chyba jednak wolałbym żeby był jeden temat ale bardziej szczegółowo i dogłębnie.
Co prawda natchnął i poddał mi kilka koncepcji na artykuły na moje strony i blogi.

Ostatnim gościem był John Roth (generał armii amerykańskiej, obecnie biznesmen, sekretarz generalny amerykańskiego Stowarzyszenia Biznesmenów Katolików LEGATUS, doradca prezydentów ) . Opowiadał o wychowaniu do bycia prawdziwym mężczyzną. Jak to wyglądało u niego. Zwrócił uwagę, że w życiu mężczyzny są ważne uczucia i emocje, i relacje.

Na końcu była runda pytań z Sali do wszystkich gości. Niestety nie udało mi się zadać pytań.
Następnym razem będę łaził za ludźmi z obsługi, zwłaszcza tymi z mikrofonami :)

Tak , będę częściej jeździł na widowiska MAM . Dla mnie, zainteresowanego tematem rozwoju osobistego, rozwoju swojej męskości było to najlepiej zainwestowane 25 złotych w tym miesiącu.

Na końcu muszę się Tobie przyznać do czegoś…Znam ze słuchu Mistrzowską Akademię Miłości od lat. Od co najmniej 3 lat słucham w radiu. Moi przyjaciele ,czasem jeździli gdzieś daleko na spotkania MAM. Mnie się albo nie chciało, albo nie miałem czasu, albo za daleko….Teraz żałuje, że nie zacząłem jeździć wcześniej!!!

Tyle inspiracji, pomysłów, pozytywnej energii…
Warto brać w tej cenie :)

Jeśli chcesz posłuchać tego co się działo na innych MAM, dowiedzieć więcej, lub pojechać na następny wejdź na stronę:
http://www.akademia24.pl/
Na stronie głównej jest odtwarzacz mp3, tam możesz posłuchać fragmentów innych widowisk.
Jeśli zapiszesz się na newsletter będziesz otrzymywał zaproszenia i inne informacje droga elektroniczna.

Zachęcam i Zapraszam
Pozdrawiam,
Radosław Kowalczyk