Karolina L.

Karolina L. Z-ca redaktora
naczelnego -
Marketing w
Praktyce.

Temat: dowcipy o warszawiakach i Warszawie

Witam, poszukuje dowcipów na temat warszawiaków i Warszawy - czy ktoś może zna jakiś zabawny?


Z góry dziękuje;)

konto usunięte

Temat: dowcipy o warszawiakach i Warszawie

Karolina L.:
znalezione w internecie taki sobie :

Warszawiak, Ślązak i Kaszub pojechali na wczasy do Egiptu. Gdy płynęli łódką, wyłowili z wody gliniany dzban z dziwną pieczęcią. Po chwili złamali tę pieczęć i z dzbana wyleciał Dżinn.
- Uwolniliście mnie, spełnię wasze trzy życzenia. Po jednym na każdego.
Kaszub:
- Ja tak kocham Kaszuby... Niech zawsze woda w jeziorach będzie czysta, ryb będzie pod dostatkiem, a turyści niech będą porządni i bogaci.
Dżinn:
- Nudnawe życzenie, ale jak chcesz. Zrobione.
Warszawiak:
- Wybuduj dookoła Warszawy ogromny mur, żeby odgrodzić moje miasto od reszty tego zacofanego kraju i żeby żadni wsiowi mi tu nie przyjeżdżali.
Dżinn:
- OK. Zrobione. Teraz ty - Dżinn zwraca się do Ślązaka.
Slązak:
- Powiedz mi coś więcej o tym murze wokół Warszawy.
- No, otacza całe miasto, jest betonowy, wysoki na kilometr i szeroki na trzy kilometry u podstawy. Mysz się nie prześlizgnie.
Slązak:
- Dobra. Nalej wody do pełna.

konto usunięte

Temat: dowcipy o warszawiakach i Warszawie

mój ulubiony, właściwie powinien trafić do najlepszych w życiu:

Warszawiak poluje na kaczki na Mazurach. Udało mu się ustrzelić jedną na polu należącym do najbogatszego we wsi chłopa. Ten, widząc jak miastowy oddala się z ptakiem, podbiega do niego i mówi:
- Panie, to moje pole i moja kaczka!
- Ale to ja ją ustrzeliłem! - protestuje warszawiak, odbezpieczając flintę.
- No dobra, musimy rozstrzygnąć ten problem zgodnie z chłopską tradycją - odpowiada sołtys.
- To znaczy jak? - pyta ,,miastowy'.
- Kiedy chłopy się kłócą, to się kopią w czułe miejsca. Ten, który wytrzyma więcej kopniaków - wygrywa - wyjaśnia kmieć.
- Zaczynaj! - mówi warszawiak i chłop kopie go z całej siły w krocze.
Warszawiak pada na ziemię, wyje z bólu i dopiero po kilku minutach, blady jak ściana, wstaje na nogi i szepce:
- Teraz... teraz chamie... chamie.... moja kolej!

- A bierz pan tę kaczkę i spierdalaj.

konto usunięte

Temat: dowcipy o warszawiakach i Warszawie

Andrzej O.:
mój ulubiony, właściwie powinien trafić do najlepszych w życiu:

Warszawiak poluje na kaczki na Mazurach. Udało mu się ustrzelić jedną na polu należącym do najbogatszego we wsi chłopa. Ten, widząc jak miastowy oddala się z ptakiem, podbiega do niego i mówi:
- Panie, to moje pole i moja kaczka!
- Ale to ja ją ustrzeliłem! - protestuje warszawiak, odbezpieczając flintę.
- No dobra, musimy rozstrzygnąć ten problem zgodnie z chłopską tradycją - odpowiada sołtys.
- To znaczy jak? - pyta ,,miastowy'.
- Kiedy chłopy się kłócą, to się kopią w czułe miejsca. Ten, który wytrzyma więcej kopniaków - wygrywa - wyjaśnia kmieć.
- Zaczynaj! - mówi warszawiak i chłop kopie go z całej siły w krocze.
Warszawiak pada na ziemię, wyje z bólu i dopiero po kilku minutach, blady jak ściana, wstaje na nogi i szepce:
- Teraz... teraz chamie... chamie.... moja kolej!

- A bierz pan tę kaczkę i spierdalaj.

heh dobre :)

Temat: dowcipy o warszawiakach i Warszawie

Niedaleko Dworca Centralnego.
Turysta pyta przechodnia:
- Przepraszam, powie mi pan jak dojść do Mostu Poniatowskiego czy od razu mam się odp***lić?

(edit: pomyłka w nazwie Dworca, który budował inż. Karwowski...)Grzegorz S. edytował(a) ten post dnia 21.04.09 o godzinie 09:40

konto usunięte

Temat: dowcipy o warszawiakach i Warszawie

A to jeden z przekazywanych z pokolenia na pokeleniu u nas w Galicji:

Dlaczego król przeniósł stolicę z Krakowa do Warszawy?
- Bo mu lekarz zalecił wiejskie powietrze.

konto usunięte

Temat: dowcipy o warszawiakach i Warszawie

Ja znam taki:
Warszawa to dziwne miasto, bo z jednej strony Wola i Ochota, z drugiej: Włochy i Brudno

konto usunięte

Temat: dowcipy o warszawiakach i Warszawie

jako warszawiak od kilku pokolen, w odpowiedzi szczegolnie dla przemka i joanny (oboje serdecznie pozdrawiam :-)

moze to slaby dowcip, ale: obecnie w warszawie mieszka (wedlug danych pewnego urzedu statystycznego ;-) niecale 20% osob 'w drugim i nastepnych pokoleniach'.
chyba to jednak nie jest smieszne... ale moze dac odpowiedz na jakze prawdziwe stwierdzenia o chamstwie i wiosce tzw. 'warszawiakow' ;-)
przepraszam,
m.
Joanna Stawinska

Joanna Stawinska Specjalista ds.
Personalnych(dobrze
zorganizowana,bardz
...

Temat: dowcipy o warszawiakach i Warszawie

Konrad Nowiński:
A to jeden z przekazywanych z pokolenia na pokeleniu u nas w Galicji:

Dlaczego król przeniósł stolicę z Krakowa do Warszawy?
- Bo mu lekarz zalecił wiejskie powietrze.
Hahahaha - dobre :D:D:D
Adam Pietrasiewicz

Adam Pietrasiewicz Półliterat, Audytor
dostępności

Temat: dowcipy o warszawiakach i Warszawie

Skoro będą to czytali mieszkańcy innych miejscowości, to może dowcip opowiadany w Warszawie o "warszawiakach". Choć to nie dowcip - zwyczajne stwierdzenie faktu:

Czemu na święta Warszawa robi się taka pusta? Bo "warszawiacy" jadą do domu.
Milena K.

Milena K. HR: rekrutacja,
szkolenia, employer
branding

Temat: dowcipy o warszawiakach i Warszawie

Paulina Solińska:
Ja znam taki:
Warszawa to dziwne miasto, bo z jednej strony Wola i Ochota, z drugiej: Włochy i Brudno

A ja to znam w wersji:
Dlaczego Warszawianki nie ciesza się powowdzeniem?
- Bo z jednej strony Wola i Ochota, a z drugiej Bródno i Włochy.Milena K. edytował(a) ten post dnia 21.04.09 o godzinie 13:42

konto usunięte

Temat: dowcipy o warszawiakach i Warszawie

Grzegorz S.:
Niedaleko Dworca Głównego.
Turysta pyta przechodnia:
- Przepraszam, powie mi pan jak dojść do Mostu Poniatowskiego czy od razu mam się odp***lić?


w wawie nie ma dworca głównego:)
podpisano
Przyjezdny;))

konto usunięte

Temat: dowcipy o warszawiakach i Warszawie

Piotr B.:
Grzegorz S.:
Niedaleko Dworca Głównego.
Turysta pyta przechodnia:
- Przepraszam, powie mi pan jak dojść do Mostu Poniatowskiego czy od razu mam się odp***lić?


w wawie nie ma dworca głównego:)
podpisano
Przyjezdny;))

w wawie jest dworzec glowny :-)
przy towarowej (ulicy ;-)
podpisano
miejscowy :-)

konto usunięte

Temat: dowcipy o warszawiakach i Warszawie

marek j. K.:
w wawie nie ma dworca głównego:)
podpisano
Przyjezdny;))

w wawie jest dworzec glowny :-)
przy towarowej (ulicy ;-)
podpisano
miejscowy :-)

nieprecyzyjny byłem:) przepraszam:)
miałem na myśli czynny;) tam chyba jest muzeum jakieś.... ale nie dam ręki:)
wciąż przyjezdny:)

konto usunięte

Temat: dowcipy o warszawiakach i Warszawie

proponuje nie dawac reki (ani niczego innego ;-)
czynny, jak najbardziej, tylko 'slabo' uzywany.
a muzeum tez tam jest.
nawet podwojne :-) bojedno 'regularne', a drugie... przyjezdzajace czasem pociagi moich ulubionych pkp ;-)))
wciaz miejscowy :-)))
m.
Paweł B.

Paweł B. czarodziej -
przemysł, usługi

Temat: dowcipy o warszawiakach i Warszawie

ja nie znam żadnego o warszawiakach :D

Temat: dowcipy o warszawiakach i Warszawie

Adam Pietrasiewicz:
Skoro będą to czytali mieszkańcy innych miejscowości, to może dowcip opowiadany w Warszawie o "warszawiakach". Choć to nie dowcip - zwyczajne stwierdzenie faktu:

Czemu na święta Warszawa robi się taka pusta? Bo "warszawiacy" jadą do domu.


znam to w wersji "... bo zielona warszawa jedzie do domu ..."
Adam Pietrasiewicz

Adam Pietrasiewicz Półliterat, Audytor
dostępności

Temat: dowcipy o warszawiakach i Warszawie

Robert M.:
Adam Pietrasiewicz:
Skoro będą to czytali mieszkańcy innych miejscowości, to może dowcip opowiadany w Warszawie o "warszawiakach". Choć to nie dowcip - zwyczajne stwierdzenie faktu:

Czemu na święta Warszawa robi się taka pusta? Bo "warszawiacy" jadą do domu.


znam to w wersji "... bo zielona warszawa jedzie do domu ..."

Myślę, że takimi "prawdziwymi" to są "grobowici" Warszawiacy. Ja nigdzie na Wszystkich Świętych nie jeżdżę. Mam też tu swoje, czekające na mnie miejsce.

konto usunięte

Temat: dowcipy o warszawiakach i Warszawie

Adam Pietrasiewicz:
edited by m., bo bylo za dlugo ;-)
Myślę, że takimi "prawdziwymi" to są "grobowici" Warszawiacy. Ja nigdzie na Wszystkich Świętych nie jeżdżę. Mam też tu swoje, czekające na mnie miejsce.
no nie... :-)
ja na swieto zmarlych czasem wyjezdzam, ale... tez mam 'tu swoje' miejsce w ziemiance ;-)
to nie moze byc kryterium :-)
pozdrawiam,
m.marek j. K. edytował(a) ten post dnia 21.04.09 o godzinie 10:55
Adam Mazurkiewicz

Adam Mazurkiewicz Sukces wymaga pracy,
praca umiejętności,
umiejętności cza...

Temat: dowcipy o warszawiakach i Warszawie

Ech te kompleksy!

Następna dyskusja:

Dowcipy o Krakowianinach/Kr...


«

o Bacy

|

POLICJA

»


Wyślij zaproszenie do