Roman Pier

Roman Pier własciciel,

Temat: Namiastka życia czy cel ??

Życie to kiepski reżyser nigdy nie trzyma się kurczowo naszego scenariusza, który tworzymy na pergaminach myśli zapisując wszystko co powinno się stać byśmy mogli poczuć się szczęśliwi, spełnieni, byśmy mogli być szlachetni, wspaniali nieskazitelni. A na samym końcu gdy już coraz bliżej końca seansu obawiając się końcowego napisu THE END robimy remanent życia i okazuje się że scenariusze kryształowe zbrukały się rzeczywistością, a to co najważniejsze w naszym życiu z czasem stało się marginalne i mało zauważalne. Nie uczymy się na błędach nic, a nic. Nasze dzieci popełniając własne błędy pragną je mieć na swym rachunku życia niczym lista ulubionych trunków, koktajli. Odhaczając te, których się spróbowało, by można je ocenić pozytywnie smakowo lub nie i zacząć próbować inne szukając perfekcji w odczuciach smakowych. Nie ma idealnego trunku zwłaszcza w smaku, idealnym staje się za to reakcja organizmy na zawartość w nim alkoholu o czym najlepiej wie mózg i wątroba. Najwspanialszym byłaby wynalazkiem matki natury pamięć genetyczna błędów naszych przodków. Lecz co wtedy by się stało? Stalibyśmy się zbyt szybko idealni. Natura chyba to przewidziała pozwalając nam błądzić i wspaniałości swej podarowano nam uśmiech i łzy. Rozczarowaliśmy jednak ją budując cywilizację. Techniczne zdobycze asymilujemy wręcz niczym przywdziewamy w miarę dorastania coraz to poważniejsze ubiory w końcu wcisnąć się w garnitur w którym zostaniemy pochowani. Gdybyśmy odrzucili wszelkie zdobycze nauki techniki, czarodziejskie pudełeczka w których śpi radość, smutek, emocje, zwykłe informacje o naszym człowieczeństwie przekazywane z nadmierną egzaltacją. Okazało by się wtedy, iż nie różnimy się niczym my ludzie dwudziestego pierwszego wieku od tych naszych protoplastów z dziesiątego wieku. To co ważne w naszym życiu nie zmienia się od zarania wieków tylko rozmywa się bardziej niż powinno przed naszymi oczami. Szkoda ze zazwyczaj odzyskujemy wzrok już na łożu śmierci gdy podczas życia stąpamy niczym ślepcy prowadzeni czarodziejską laską pożądliwości w posiadaniu coraz to innych nowinek technicznych zatracających nasze człowieczeństwo ofiarujące nam namiastkę życia.
Ilona Ż.

Ilona Ż. Sales Manager -
Modern Trade

Temat: Namiastka życia czy cel ??

Witaj
Wiesz chyba nie jest tak zle...popełniamy błędy, ale to lepsze niż wystrzegać się ich na siłę. Dla mnie sensem w życiu jest utrzymanie dystansu do niego, spojrzenie przez dawkę ironii, humoru. Gonienie za wszelką cenę za sukcesem, i zakładanie że to jest cel w życiu powoduje tylko frustrację a na to szkoda czasu :)
Rozumiem że celem tego postu jest sposób na życie, refleksja nad nim?
Moje motto - żyj tak jakby następny dzień miał już nie nadejść :), nadmierne zastanawianie się co będzie, gdzie zmiarzam niszczy urok spontaniczności i resztkę tej "dzieciecej" radości z niespodzianki losu.
pozdrawiam serdecznie :)
Kasia Smyk

Kasia Smyk psycholog

Temat: Namiastka życia czy cel ??

No, tak.... Wszystko to, co napisałeś, doskonale się czyta i pięknie brzmi, i gdybym właśnie słuchała sobie jakiegoś jazziku, i byłaby noc z gwiazdami, i piłabym wino, i byłabym już lekko pijana, i mówiłbyś mi to osobiście cichym głosem, to na pewno bym się przejęła...

Ale na co dzień - a biały dzień, przy prozaicznym komputerze - nie uważam, że życie jest ciągłą pogonią za ulotnymi wrażeniami, jakąś straszną męką, jakimś łapczywym pochłanianiem zgubnych trendów... Ja nie pochłaniam, nie biegnę, nie szarpię się. Idę sobie do lasu, czytam, myślę, uśmiecham się - naprawdę nie jest źle:)

Polecam film "Pół serio" i epizod z gwiezdnymi wojnami:) Tam dopiero mówili o życiu:)

Temat: Namiastka życia czy cel ??

Życ własnie tak jakby ten dzien miałby byc ostatnim dniem mojego zycia to moje marzenie. Tyle razy sobie to obiecuje. To bardzo słuszna idea i wbrew pozorom nie ma nic wspólnego z próznościa o która często jestesmy(zwolenniczki takiego zycia) posądzane.Skoro to ostatni dzien to niech bedzie radosny ,skoro to ostatni dzien to co mi szkodzi pokonac niepewnosc i zrobic cos czego od tylu lat nie robie bo sie boje i wreszcie skoro ostatni to moze wreszcie zapłace ten rachunek ktory lezy od miesiąca;)
Katarzyna G.

Katarzyna G. ogólnie to
matematyk, a
ostatnio mnie kręci
inżynieria fi...

Temat: Namiastka życia czy cel ??

Aniu, jak ostatni dzień Twojego życia, to nie płać!

a tak serio: obiecuję sobie: nie myśleć ani o przeszłości (nie mam na nią wpływu), ani o przyszłości (myślenie o przyszłości sprawia, że umyka teraźniejszość). Tu i teraz jest ważne! tylko czasem to teraz mi się rozciąga na jutro, za miesiąc, za dwa ..., itpe, itde.Katarzyna G. edytował(a) ten post dnia 06.04.07 o godzinie 01:14
Roman Pier

Roman Pier własciciel,

Temat: Namiastka życia czy cel ??

[author]Ilona
Roman Pier

Roman Pier własciciel,

Temat: Namiastka życia czy cel ??

Kasia C.:
No, tak.... Wszystko to, co napisałeś, doskonale się czyta i pięknie brzmi, i gdybym właśnie słuchała sobie jakiegoś jazziku, i byłaby noc z gwiazdami, i piłabym wino, i byłabym już lekko pijana, i mówiłbyś mi to osobiście cichym głosem, to na pewno bym się przejęła...

Ale na co dzień - a biały dzień, przy prozaicznym komputerze - nie uważam, że życie jest ciągłą pogonią za ulotnymi wrażeniami, jakąś straszną męką, jakimś łapczywym pochłanianiem zgubnych trendów... Ja nie pochłaniam, nie biegnę, nie szarpię się. Idę sobie do lasu, czytam, myślę, uśmiecham się - naprawdę nie jest źle:)

Polecam film "Pół serio" i epizod z gwiezdnymi wojnami:) Tam dopiero mówili o życiu:)
*************************************************************
Jak wiele zachowasz wspomnień z tak spokojnego życia u kresu drogi ? warto żyć, by żyć. To sprawka twej natury, czy czynników innych, że żyjesz jak żyjesz i na ile uważasz że robisz to w sposób wartościowy?
p.s. nie piję nie pale , nie przepadam za wstawionymi kobietami. Tylko po trzeźwemu masz u mnie szansę. Nie upijaj się, bo trafisz na takiego który w swej naturze ma korzystanie z łatwych okazji, a nie życzę ci stania się ofiarą dla siebie, padliną dla niego... miłego życia w trzeźwości życzę.. :)
Roman Pier

Roman Pier własciciel,

Temat: Namiastka życia czy cel ??

Ania K.:
Życ własnie tak jakby ten dzien miałby byc ostatnim dniem mojego zycia to moje marzenie. Tyle razy sobie to obiecuje. To bardzo słuszna idea i wbrew pozorom nie ma nic wspólnego z próznościa o która często jestesmy(zwolenniczki takiego zycia) posądzane.Skoro to ostatni dzien to niech bedzie radosny ,skoro to ostatni dzien to co mi szkodzi pokonac niepewnosc i zrobic cos czego od tylu lat nie robie bo sie boje i wreszcie skoro ostatni to moze wreszcie zapłace ten rachunek ktory lezy od miesiąca;)
********************************************************
Chcesz zapamiętać ten jeden dzień z swego życia, ten ostatni? Podziel się z nami szaleństwami ostatniej nocy, ostatniego dnia. Niech będzie to rachunek wszystkich twoich strachów życia. Żartuję :o) życie z dnia na dzień, kopiowanie poprzednich dni, sądząc że toner w tej kserokopiarce się nigdy nie skończy jest pozytywnie błędne. Żeby żyć należy pożyć :o) zacznij żyć. Zaszalej tak bym mógł się w teleekspresie zobaczyć u boku Orłosia jako pozytywnie zakręconą :o)
Roman Pier

Roman Pier własciciel,

Temat: Namiastka życia czy cel ??

Katarzyna G.:
Aniu, jak ostatni dzień Twojego życia, to nie płać!

a tak serio: obiecuję sobie: nie myśleć ani o przeszłości (nie mam na nią wpływu), ani o przyszłości (myślenie o przyszłości sprawia, że umyka teraźniejszość). Tu i teraz jest ważne! tylko czasem to teraz mi się rozciąga na jutro, za miesiąc, za dwa ..., itpe, itde.Katarzyna G. edytował(a) ten post dnia 06.04.07 o godzinie 01:14
*********************************************************
Samo uświadomienie swoich pragnień szczęścia nam nie daje :o( musimy jeszcze po nie ręce wyciągnąć. Za szybko się poddajemy życiu, usprawiedliwiamy samych siebie, wszczepiamy sobie co dnia następną dawkę „tumiwisizmu” budząc się co rano marząc przed snem by kolorowo zacząć żyć. Człowiek sumą wszystkich błędów jest. Może czas na jakieś pozytywne zwycięstwa. Uczciwe życie to taki w którym nie gwałcimy własnej duszy nie wdeptując innych dusz w błoto. Lecz czy stać kogoś na uczciwe życie? Szatańskie podszepty więcej radości dają niż świętoszkowata włosiennica na karku życia. :o) wypijmy za błędy :o)

konto usunięte

Temat: Namiastka życia czy cel ??

.Edyta Kowalczyk edytował(a) ten post dnia 04.05.10 o godzinie 02:18

Temat: Namiastka życia czy cel ??

żyć tak by robić to co się kocha, spełniać się w swoim jestestwie
mam pasje, kocham ją i wypełniam
kiedy mój dzień jest taki sam jak ten który właśnie minął robię coś dzięki czemu będę mogła je od siebie odróżnić, coś nie koniecznie konwencjalnego
a tak na dobrą sprawę, czy ten który już tylko może wspominać i oglądać film ze sobą w roli głównej nie jest szczęśliwy z tego co widzi, mimo że nam wydawać by się mogło ze utknął w "dniu świstaka"??
może to co dla mnie nudne dla niego jest ciekawe
ja staram się myśleś że dziś jest pierwszy dzień reszty mojego zycia i staram się miec plan, a przynajmniej pl...
Ilona Ż.

Ilona Ż. Sales Manager -
Modern Trade

Temat: Namiastka życia czy cel ??

Roman P.:
[author]Ilona



Wyślij zaproszenie do