Temat: ZDRADA ŻONY Proszę o pomoc

Napiszę krótko.
Jesteśmy 8 lat po śłubie. razem 12 lat. Mamy 2 córki 7 i 4 lata. Dobrze nam się powodzi.Wydawało mi się , że między nami jest dobrze , a nawet bardzo dobrze. Problemy....kłotnie...jak w każdym zwiazku. Z żoną zawsze trudno rozmawiało sie o naszych problemach , ale wydawało mi się ,że umiemy sobie z tym radzic.
2 lata temu dowiedzaiłem się ,że żona ma "romans" z kolegą z pracy.
Piszę w cudzysłowiu , ponieważ wówczas uwierzyłem jej ,że to był początek fascynacji i że do niczego nie doszło.Mimo to bardzo to przeżyłem..długo rozpamiętywałem i wracałem...mimio wiary i uwczesnej świadomiści ,że aż tak duzo się nie zdarzyłao . Żona wyprowadziła się do rodziny na tydzień...a po wielu rozmowach uwierzyłem w jej zapewnienia i w to ,że zazczynamy od nowa. Bardzo długo to rozpamiętywałem , chciaż uwierzyłem ,że był to romas mailowy , telefoniczny ...fascynacja . Dziś tj. 19.08.2011 dwiedziałem się ,że po tym jak jej w to uwierzyłem spotykała się z nim jeszce przez rok. Spała z nim. Zakochała się....dziś wiem ,że to się skończyło, ale okazało się ,że ten "romans" był prawdziwym romansem..który trwał długo ...1,5 roku...i w dodatku po całym tym wydarzeniu , które tak przeżyłem . Błagam was ....powiedzcie co mam zrobić bo zwarjuję!
Wtedy był ból....trudno mi opisać co czuje teraz.....
Gośka J.

Gośka J. Urząd
Wojewódzki/Wydział
Bezpieczeństwa i
Zarządzania Kr...

Temat: ZDRADA ŻONY Proszę o pomoc

Napiszę krótko.
Jesteśmy 8 lat po śłubie. razem 12 lat. Mamy 2 córki 7 i 4 lata. Dobrze nam się powodzi.Wydawało mi się , że między nami jest dobrze , a nawet bardzo dobrze.

Widzisz...Tobie się wydawało a Twoja żona myślała inaczej. Widocznie było coś, na co nie zwracałeś uwagi a dla niej było to istotne.

Problemy....kłotnie...jak w
każdym zwiazku. Z żoną zawsze trudno rozmawiało sie o naszych problemach , ale wydawało mi się ,że umiemy sobie z tym radzic.

I znów się Tobie wydawało.
2 lata temu dowiedzaiłem się ,że żona ma "romans" z kolegą z pracy.
Piszę w cudzysłowiu , ponieważ wówczas uwierzyłem jej ,że to był początek fascynacji i że do niczego nie doszło.Mimo to bardzo to przeżyłem..długo rozpamiętywałem i wracałem...mimio wiary i uwczesnej świadomiści ,że aż tak duzo się nie zdarzyłao .

Normalne, że taka sytuacja sprawia ból, ale Twojej żonie z pewnością również nie jest łatwo. Nie tylko osoba zdradzana ale również ta, która zdradza jest w trudnej dla siebie sytuacji.

Żona wyprowadziła się do rodziny na
tydzień...a po wielu rozmowach uwierzyłem w jej zapewnienia i w to ,że zazczynamy od nowa. Bardzo długo to rozpamiętywałem , chciaż uwierzyłem ,że był to romas mailowy , telefoniczny ...fascynacja . Dziś tj. 19.08.2011 dwiedziałem się ,że po tym jak jej w to uwierzyłem spotykała się z nim jeszce przez rok. Spała z nim. Zakochała się....dziś wiem ,że to się skończyło, ale okazało się ,że ten "romans" był prawdziwym romansem..który trwał długo ...1,5 roku...i w dodatku po całym tym wydarzeniu , które tak przeżyłem . Błagam was ....powiedzcie co mam zrobić bo zwarjuję!
Wtedy był ból....trudno mi opisać co czuje teraz.....

A pytałeś Twojej żony, co dał jej "ON", czego nie dostała od Ciebie?Gośka J. edytował(a) ten post dnia 21.08.11 o godzinie 09:23
Monika Cichoń

Monika Cichoń zachwycam się
światem

Temat: ZDRADA ŻONY Proszę o pomoc

Jak wyobrażasz sobie wasza przyszłość, czy chcesz być nadal z żoną, czy myślisz o rozstaniu? a Ona, co mówi w tej sytuacji, kiedy wszystko wyszło na jaw.

Temat: ZDRADA ŻONY Proszę o pomoc

mówi ,że będzie tego żałować do końca życia...
przez ostatni rok było nam dobrze...ale po dzisiejszej nocy wszystko sie we mnie zmieniło
Magdalena Rodzeń (Bartoszewska)

Magdalena Rodzeń
(Bartoszewska)
EMEA HR Lead,
Członek Zarządu

Temat: ZDRADA ŻONY Proszę o pomoc

Masz prawo czuć się oszukany, wykorzystany. W takich sytuacjach poziom zaufania spada diametralnie.

Sam mówisz, że to świeża sprawa. A skoro tak, na razie to po prostu przeżyj. Daj sobie czas i przestrzeń na ogarnięcie się.

Temat: ZDRADA ŻONY Proszę o pomoc

jak....jak mam to przeżyć....widzę obrazy....i nie widzę szans...a jednak kocham...była tą jedyną....ale czuję odrazę
Gośka J.

Gośka J. Urząd
Wojewódzki/Wydział
Bezpieczeństwa i
Zarządzania Kr...

Temat: ZDRADA ŻONY Proszę o pomoc

X X.:
jak....jak mam to przeżyć....widzę obrazy....i nie widzę szans...a jednak kocham...była tą jedyną....ale czuję odrazę

Tak jak pisze Magda. To świeża sprawa i póki co tego typu uczucia, które przeżywasz nie są złe ani nienormalne. Przyjdzie dzień, w którym złość zamieni się w wybaczenie. Być może...
Magdalena Rodzeń (Bartoszewska)

Magdalena Rodzeń
(Bartoszewska)
EMEA HR Lead,
Członek Zarządu

Temat: ZDRADA ŻONY Proszę o pomoc

X X.:
jak....jak mam to przeżyć....widzę obrazy....i nie widzę szans...a jednak kocham...była tą jedyną....ale czuję odrazę

Nie ma innej drogi na przeżycie. Obrazy, odraza, miłość - to wszystko uczucia. Są absolutnie zrozumiałe w tej sytuacji i na samym początku dobrze jest je po prostu wyrzucić z siebie. Jak? Sposoby są różne - jedni dużo ćwiczą, drudzy zamykają się w 4 ścianach, jeszcze inni wychodzą ze znajomymi itp, itd. Nie ma jednej dobrej drogi. Pytanie jaka droga jest zazwyczaj dla Ciebie najlepsza, kiedy przytrafia Ci się dołek życiowy.

Zrealizuj tą drogę, a potem dopiero przyjdzie czas na zastanowienie się co dalej.

konto usunięte

Temat: ZDRADA ŻONY Proszę o pomoc

Emocje w tej sytuacji są złym doradcą.Nic pod wpływem chwilowych emocji.
I nikt nie powie Ci jaką drogą masz iść.Sam musisz ją znależć nawet jeżeli będziesz jej musiał szukać dłużej niż byś chciał.
Iwona M.

Iwona M. ,Niektórzy ludzie
mają otwarte głowy
tylko podczas
trepan...

Temat: ZDRADA ŻONY Proszę o pomoc

X X.:
jak....jak mam to przeżyć....widzę obrazy....i nie widzę szans...a jednak kocham...była tą jedyną....ale czuję odrazę
poczucie krzywdy to pierwszy krok do uzdrowienia ..
Gośka J.

Gośka J. Urząd
Wojewódzki/Wydział
Bezpieczeństwa i
Zarządzania Kr...

Temat: ZDRADA ŻONY Proszę o pomoc

Teraz daj sobie czas na przeżycie tych wszystkich uczuć i emocji. Potem możesz się zastanowić, co chcesz z tym wszystkim zrobić: wykorzystać te bolesne doświadczenia, by zbudować coś nowego i trwalszego, czy też po prostu to zostawić. Każda Twoja decyzja podjęta świadomie będzie dla Ciebie najlepsza.

konto usunięte

Temat: ZDRADA ŻONY Proszę o pomoc

X X.:
jak....jak mam to przeżyć....widzę obrazy....i nie widzę szans...a jednak kocham...była tą jedyną....ale czuję odrazę
Wspólczuję...
musisz przez to przejść- nie ma wyjścia. Nie wiem, jak patrzysz na branie leków uspokajających, ale zapewne by Ci pomogły. Nie otumanią, ale spowodują, że aż tak nie będzie bolało....

Temat: ZDRADA ŻONY Proszę o pomoc

każde wasze zdanie mi pomaga....thx!!!
Lucyna S.

Lucyna S. www.zaiprzeciw.eu

Temat: ZDRADA ŻONY Proszę o pomoc

Czas! to jest doktor od tych spraw
nie Ty pierwszy i zapewne nie ostatni jak i odwrotnie
daj sobie troszkę czasu
Gośka J.

Gośka J. Urząd
Wojewódzki/Wydział
Bezpieczeństwa i
Zarządzania Kr...

Temat: ZDRADA ŻONY Proszę o pomoc

X X.:

Najważniejsze jest to, abyś się nie obwiniał o te uczucia, które się w tej chwili w Tobie kłębią. One są i koniec. Nie sprawisz, by sobie odeszły teraz zaraz. Z czasem być może te uczucia zastąpią zupełnie inne, ale na to trzeba czasu. Niemożliwością jest, byś sobie w 5 minut sobie wszystko poukładał i wytłumaczył, zrozumiał i zaakceptował. To proces, który trwa u każdego człowieka inaczej-u jednego krócej a u drugiego bardzo długo. Postaraj się jednak jakoś te uczucia zaakceptować. One są i jeszcze będą. To, co możesz zrobić to nadać im pozytywny kierunek dla siebie oraz nauczyć się je lekko kontrolować, bo to jest do zrobienia. Pozwól złości istnieć ale nie pozwól jej zawładnąć Twoim życiem, Twoimi wyborami, Twoją codziennością.
Kasia Ptak

Kasia Ptak "Tylko praca daje
okazję odkryć nam
nas samych, pokazać
t...

Temat: ZDRADA ŻONY Proszę o pomoc

Zacznij od tego, co wymaga Twojej uwagi i działania.
Jeśli dostrzegasz coś co nazwałbyś błędem - zmień to, rozpracuj i znajdź czynniki, które mimo wszystko przynoszą nowe, lepsze możliwości...

Czego dobrego Cię nauczyła ta sytuacja? I jakie masz teraz informacje, jakie możliwości, bogatszy o wiedzę na temat - nawet potrzeb Twojej żony - czy zakresu Twoich sił, jak je rozszerzasz i jak Cię to umacnia...

Jakie obrazy widzisz i w jakim celu je robisz?
Czy te obrazy wynikają z tego czego się tylko domyślasz czy tego co widziałeś - to jest ogromna różnica, bo żaden z tych czynników nie działa bez Twojej decyzji. A skoro możesz ją zmieniać, nie tylko pod wpływem emocji, to dostrzeżesz więcej, gdy zechcesz je przekonwertować.
Oddzielaj emocje od siebie i nazywaj, poznaj czego dotyczą i selekcjonuj - tak, aby je wykorzystać, zamiast one Ciebie...

Jeśli myślałeś do tej pory, że "z żoną trudno się rozmawia", to jakie konsekwencje mogło to przynosić? Sprawdź czego od siebie oczekiwałeś i jakie miałeś wymagania odnośnie siebie czy żony. Czego chciałbyś teraz i czy faktycznie musisz się do tego zmuszać, czy to po prostu zadzieje się samo, po zmianie tego, co nie było, być może, dla Twojej żony, a nawet i Ciebie, atrakcyjne.
Pomyśl centralnie - kierując uwagę do źródła Twojej siły i niezależności, która przyciąga...
Pomyśl też: Czego teraz potrzebujesz, aby było harmonijnie...?!

Łatwo brzmi, ale w praktyce wiele harmonii przyniesie działanie, by wyrzucić to, co było ograniczeniem.
Małgorzata A.

Małgorzata A. projektantka

Temat: ZDRADA ŻONY Proszę o pomoc

Trzeba na wszystko spojrzeć z boku, wyjść spoza siebie i popatrzeć tak jak na zupełnie obca historię. Tylko tak otrzymuje sie dystans. On pozwoli znaleźć harmonię.
Aby zupełnie sie uporać, trzeba zrozumieć, dopiero potem moze pojawić sie wybaczenie.
Bożena Piekarska

Bożena Piekarska poszukiwaczka
wiedzy, urzędniczka

Temat: ZDRADA ŻONY Proszę o pomoc

Nie można wracać do tego, by to nie stało się obsesją. Po jakimś czasie dopiero. Gdy ucichną negatywne emocje.
Ewa S.

Ewa S. patrzę,
słucham,myślę...

Temat: ZDRADA ŻONY Proszę o pomoc

Krzysztof K.:
Wtedy był ból....trudno mi opisać co czuje teraz.....

Moim zdaniem warto abyś spróbował uświadomić sobie zarówno twoje emocje (zidentyfikował je i nazwał),jak też zrobić przegląd tego co teraz myślisz.
To nie fakty powodują nasze emocje ale to co o nich myślimy-jak je interpretujemy .Tak więc (choć może ci się wyda to dziwne) ty sam jesteś generatorem swojego cierpienia -poprzez sposób interpretowania zdarzenia,myślenia o nim, o sobie, o żonie. Proponuje abyś sobie zapisał wszystkie myśli,które ci przychodzą do głowy w zwiazku z tym,czego sie dowiedziałeś.Jeśli masz ochotę napisz tutaj co ci sie pokazało.Ewa S. edytował(a) ten post dnia 23.08.11 o godzinie 22:51

Temat: ZDRADA ŻONY Proszę o pomoc

Tyle piszemy o Krzyśku... a co z żoną? jakie jest jej nastawienie? mówiłeś jej, że wiesz? jak na to zareagowała? skrucha? obrona? atak? :-)

Jak mówił Linda w Psach... wy kobiety nie jesteście złe - jesteście tylko bezdennie głupie :-) (żart, ŻART... żeby zaraz mnie nie pożarły tutaj żywcem).

A tak na pół-serio... to może jeśli żona nie czuje skruchy, a broni się, obwinia i atakuje... to może powinieneś pokazać jej co człowiek czuje w takiej sytuacji? i znaleźć koleżankę z pracy, która pójdzie na taki luźny eksperyment? w końcu wariatów i wariatek na świecie nie brakuje :-)

Następna dyskusja:

Bardzo proszę o pomoc




Wyślij zaproszenie do