Temat: Automatyka i robotyka - studia magisterskie ?
Pan za to wie, bo Pan projektuje... OK, nie podważam Pana doświadczenia, chociaż Pan z wielką przyjemnością podważa moje, nie czytając dokładnie tego, co piszę, a samemu pisząc bez ładu i składu.
Zatem z całym szacunkiem dla Pana wiedzy i doświadczenia, wyprostuję tu trochę ten temat:
- UB - wynikają one z przepisów prawa budowlanego i mają się nijak do maszyn, chyba, że wymagane jest pozwolenie na budowę takiego urządzenia... - zgadza się, że inż. mech. nie może mieć takich uprawnień. Trzeba mieć wykszt. kierunkowe - patrz ustawa prawo budowlane. ALE JUŻ AiR JEST TAKIM WYKSZTAŁCENIEM i uprawnia do uzyskania ograniczonych uprawnień budowlanych w zakresie inst. elektr. (rozporządzeniu MTiB z 28.04.2006 w sprawie samodzielnych funkcji technicznych w budownictwie - jest to tzw. wykształcenie pokrewne).
- UDT - określone ustawą o dozorze technicznym, maszyny i urządzenia, np. do transportu ludzi, lub pracujące pod ciśnieniem - nie znam dokładnie tych przepisów i nie chce mi się ich teraz studiować, więc zainteresowanych odsyłam na stronę UDT,
- tzw. SEP, czyli obecnie uprawnienia dozorowe i eksploatacyjne 3 grup energetycznych (gaz, prąd i energetyka cieplna) - na podstawie ROZPORZĄDZENIA MINISTRA GOSPODARKI, PRACY I POLITYKI SPOŁECZNEJ w sprawie szczegółowych zasad stwierdzania posiadania kwalifikacji przez osoby zajmujące się eksploatacją urządzeń, instalacji i sieci oraz prawa pracy - INŻ. MECH MOŻE TAKIE POSIADAĆ - JA JE MAM!!!
Dyrektywa maszynowa, CO JASNO NAPISAŁEM, nie określa obowiązku posiadania uprawnień przy projektowaniu i wykonywaniu inst. maszyn, ale inne polskie przepisy, co Pan potwierdził, cytuję:
"Owszem do wykonywania instalacji potrzebne jest świadectwo kwalifikacji E, ponad to jeśli chodzi o dopuszczenie do ruchu to już jest inna bajka bo nie zawsze potrzeba mieć D, a czasem i D jest mało bo trzeba mieć uprawnienia UDT."
taki obowiązek nakładają na eksploatację i montaż - mój błąd, że dodałem do tego projektowanie. Nie wspomnę już o tzw. zerowaniu (czyli obecnie pomiarach pętli zwarcia i izolacji), gdzie także są wymagane uprawnienia E.
Kończąc już ten off-topic: jeszcze wcześniej napisałem, że jest to temat rzeka. I to też jest prawdą. Bardzo dużo przepisów reguluje szczegółowo poszczególne obszary i generalnie trzeba wiedzieć co się chce w życiu robić. A czy większa kasa jest na budowach, czy w przemyśle? Hmmm.... nie narzekam na brak pracy od 11 lat życia zawodowego w przemyśle i źle mi się nie żyje.... :-)
A koledze polecam jednak Automatykę.