Beata Konczarek

Beata Konczarek interesuje mnie
praca wylacznie w
branzy opakowan

Temat: Dlaczego nie wierzysz w Boga? Daj szanse sie przekonac.

Bartłomiej D.:
Beata K.:

Mój chłopak został wywleczony z kościoła w czasie demonstarcji studenckie, kiedy to schowaliśmy się w kosciele. Po czym zniknął na tydzien i nikt nie byla w stanie ustalić miejsca jego pobytu.
Inna demonstacja, przejscie, marsz z jednego koscioła do dugiego, zomowcy stali na drodze szpalerem lejąc nas studentów palkami.

To są argumrnty za prześladowaniem religi? Jak byście się schowali w piwnicy, to wywlekli by Was z piwnicy. Czy to oznacza, że piwnice były przesladowane?
Jakbysmy byli w piwnicy to mieliby nas w dupie.
Byliscie pałowani jako uczestnicy demonstracji przeciwko systemowi, a nie jako bogobojne owieczki.
Sola w oku było to że wszelkie demonstracje odbywały sie w okolicach koscioła.
Bo druga prawda była taka, że łatwiej było schronic się do kościoła, tak by w razie co oskarzyć o prześladowania religijne.
Ale jak mogli to dop........ wtedy.

Oj to były czasy :)
Beata Konczarek

Beata Konczarek interesuje mnie
praca wylacznie w
branzy opakowan

Temat: Dlaczego nie wierzysz w Boga? Daj szanse sie przekonac.

Agnieszka G.:
Beata K.:
Agnieszka G.:
Ciekawa jestem, czy kogoś ten temat przekonał do wiary w boga :)
Aga, a jak kogos do czegokolwiek mozesz przekonać jeśli on sam ma swoje przekonania?
Niech tak zostanie. Po co kogokolwiek przekonywa?

odniosłam się do tematu wątku :)
Ja rozumiem, ale takie jest moje zdanie.

konto usunięte

Temat: Dlaczego nie wierzysz w Boga? Daj szanse sie przekonac.

Beata K.:
Robert L.:
Ale to powód do wartosciowania? czy ja twierdzę, że którakowlwiek koncepcja jest lepsza? To dlaczego tutaj jestem traktowana jako ta"atakująca" (chociaz wcale tego nie robię), tylko ze wzgledu na to że uczciwie napisałam o swoich poglądach?

Ja cie nie atakuję, wręcz przeciwnie, rzadko się tu zdarza osoba prezentująca swoje poglądy w taki sposób, stąd ciągnę tę rozmowę bo czuje że jest z kim i o czym porozmawiać ;)

Czujesz się atakowana?
Popatrzcie/popatrzmy na siebie, czy aby my sami, czy od nas się nie zaczyna przywara oceniania i wartosciowania?
Może warto świat zacząć naprawiac od siebie?
I też: nikogo do tego nie namawiam, zachęcam jedynie do refleksji.

Widzisz, to wszysko zależy - na gruncie rozważań skąd to się wszystko wzięło, odwiecznych pytań o to kim jesteśmy i dokąd zmierzamy możemy sobie rozmawiać bez oceniania i wartościowania. Natomiast jak wchodzą w grę sytuacje, że ktoś nie odwiózł dziecka do szpitala bo wolał lecieć je ochrzcić i ono zmarło albo że ksiądz maca niepełnoletnie dziewczynki czy molestuje kleryków, albo że kształt w szybie kapliczki to cud albo że się wiesza w urzędzie krzyż i uważa że nikomu to przeszkadzać nie powinno - mam takie samo prawo to oceniać wartościować i wyrażać swój sprzeciw/ aprobatę jak inni. Prawda?
Dlatego nalezałoby protestować przeciwko wszelkim ekstrmom. Czy to w duchu wiary czy ateizmu.

100% zgody. Pytanie gdzie zaczyna się ekstremum, bo dla mnie w świeckim państwie zaczya się od dotowania kościołów, ustaw karzących za obrazę uczuć religijnych i krzyża w urzędach.
Nikt nie ma prawa wpływać na dzieci- zrobiłeś coś z tym?

Oczywiście. Nie mogę się doczekać aż zaczną zostawiać syna w przedszkolu gdy inne dzieci będą wychodzić na spacer...
A religia po szkole była chyba najwłasciwszym rozwiązaniem- chodził ten kto chciał.

Prawda.
ja nie twierdze że to samo. Ja mówię jedynie ze tak jak teraz istnieja pewne formy przymuszania, tak wtedy istniały. I żadne z tych rozwiazan nie jest dobre. A twój ateizm czy moja chwiejna wiara, jak przypuszczam, pozbawione są cech ekstrmy i narzucania tego innym. Czyli jedyne własciwe.

Trochę tak, ale i ja się radykalizuję w kontakcie z radykalizmem. Ta spirala sie nakręca, przy czym gdyby nie było parcia na wiarę w przestrzeni publiczej nie dochodziłoby do nakrecania się stron. Tyle, że to nie w interesie politycznym przywódców religijnych i stronnictw które ich popierają.
Wiesz, jesli już mówimy o ateizmie, dowodach naukowych, to ani mechanika kwantowa, ani relatywistyczna teoria nie mogą mieć realnych dowodów (poza matematycznymi) czy oby w ten sposób nie zapędzilibyśmy sie w kozi róg?
To też tylko pod rozwagę

Nie o tym mówię, to już za daleko, ja o bardziej przyziemnych pewnikach - ewolucji, medycynie, chemii, socjologii i psychologii...

Wierzący często zaprzeczają rzeczom oczywistym, im bardziej radykalni tym bardziej bezdyskusyjne rzeczy negują i w tzw "dobrej wierze" narzucają takie podejście inym a to prowadzi do ludzkich tragedii.

Co do mechaniki kwantowej to mamy model który do kilkunastu miejsc po przecinku się sprawdza, zobaczymy co będzie dalej. Operujemy tam na prawdopodobieństwach i wyjątkach, ale wyniki badań potwierdzają w pewnym zakresie przyjete modele. Sam jestem ciekaw czy i do czego dojdą badacze, ale prawdopodobieństwo, że będzie to Bóg Ojciec w Trójcy Jedyny jak przedstawia go Pismo, czy może inne bóstwo jest mniejsze niż większe, prawda? A jednak nie przeszkadza to Kościołom szczuć ludzi przeciwko sobie w jego imieniu...

To nie jest tak, że nie widze racji drugiej strony, to druga strona nie ma argumentów innych niż "zamilcz, bluźnierco!" ;)Ten post został edytowany przez Autora dnia 01.12.13 o godzinie 16:44
Bartłomiej Dąbrowski

Bartłomiej Dąbrowski
analiza/przetwarzani
e danych

Temat: Dlaczego nie wierzysz w Boga? Daj szanse sie przekonac.

Sorry Beata - jak już wcześniej napisałem - piłeczka jest po stronie katoli. Jak oni zaczną mnie szanować - tzn. odwalą się od mojego życia (czyli systemu zakazów/nakazów) i zajmą swoim, wtedy ja odwalę się od nich. A na razie hejtuję ile bóg da.

PS Religia w szkołach, finansowanie kościoła itd. jest pochodną konkordatu - czy to jako konkretne przepisy czy jako nadinterpretacja tychże przez klęczacych (p)osłów. Tak więc konkordat jak najbardziej ateistów dotyczy przez fakt tworzenia prawa odnoszacego się do wszystkich.
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: Dlaczego nie wierzysz w Boga? Daj szanse sie przekonac.

Beata K.:

Pan B. szef fabryki mebli nie mógł wejśc do koscioła na komunii swojej córki bo straciłby posadę, tracąc jednocześnie możliwość zarobkowania.
Nie mógł czy na wszelki wypadek nie chciał?
Oficer polityczny, ojciec ..... nie mógł uczestniczyć w slubie swojej corki.

Rok 1970 córka dyrektora PTHW bierze ślub kościelny - oboje rodzice są w kościele na ślubie.
Rok 1979 syn pracownika Wojewódzkiego Urzędu Paszportowego (w stopniu podoficerskim) bierze ślub rzymski (celebruje 3 księży). Rodzice pana młodego uczestniczą w całej uroczystości.
Żaden z nich nie stacił posady, nie zabrano mu premii.

Często słyszę, że na pochody pierwszomajowe i wybory w PRL-u kazdy musiał iść, bo .... .
Przez całe moje życie w PRL-u (31 lat) na pochodzie była 2 razy (raz z drużyną, raz z rodzicami), na wyborach nigdy.
Nie miałam z tego powodu żadnych nieprzyjemności.
Mój chłopak został wywleczony z kościoła w czasie demonstarcji studenckie, kiedy to schowaliśmy się w kosciele.
Inna demonstacja, przejscie, marsz z jednego koscioła do dugiego, zomowcy stali na drodze szpalerem lejąc nas studentów palkami.
Pielgrzymki do Częstochowy, a po nich wezwania na Lutomierską i np zabieranie paszportu uniemożliwiające wyjazd na stypendium.
mam Ci mnożyc? Nie było Cię wtedy w Polsce?
Beata, ale Ty tutaj podajesz przykłady działalności politycznej, a nie kultywowanie wiary i religii.
Była w Polsce do lipca 1988. Też dostałam raz odmowę paszportu (odebrać mi go nikt nie mógł, bo nie miałam go w domu, jak zresztą każdy obywatel PRL) z innych nie wymienionych przyczyn państwowych. Ale nie miało to żadnego związku z wiarą lub religią.
Kiedy w PRL-u (bo przypuszczam, że ten okres określasz jako czasy komunistyczne) nie wolno było bywać w kościele?

Na czym polegało to ortodoksyjne krzewienie ateistycznego podejścia do życia?
No właśnie na tym, że ja jako harcerka nie wolno mi było iść do kościoła w czasie wakacji,

Byłam też harcerką, a do pewnego momentu (który to ja sama określiłam) co niedzielę chodziłam do kościoła. Raz nawet latem 1975 poszliśmy całym zastępem i w mundurach (byliśmy wtedy na obozie w okolicach Zakopanego) do kościoła. I nic sie nie stało.Ten post został edytowany przez Autora dnia 01.12.13 o godzinie 16:53
Beata Konczarek

Beata Konczarek interesuje mnie
praca wylacznie w
branzy opakowan

Temat: Dlaczego nie wierzysz w Boga? Daj szanse sie przekonac.

Robert L.:
Ja cie nie atakuję, wręcz przeciwnie, rzadko się tu zdarza osoba prezentująca swoje poglądy w taki sposób, stąd ciągne tę rozmowę bo czuje że jest z kim i o czym porozmawiać ;)
Miło mi (nawt nie wiesz jak :))

Czujesz sie atakowana?
Nie, zresztą chyba czuje się na tyle silna, że pewnie dałabym sobie rade, ale.....
No właśnie napisałam Adze, że nie chciałabym aby to forum stało się miejscem religijnych przepychanek, zwłaszcza że mam głębokie przekonanie iż róznice poglądowe w zdecydowany sposób moga wzbogacać, jesli tylko chce sie slyszec co ta druga osoba ma do powiedzenia.
Ale do tego potrzebna jest wiara, że to co ja myślęjest wartosciow.
Może własnie tego elementu brakuje polskim katolikom (określenie pejoratywne), sa głupi ,nieiwle wiedzą, nie mają wystarczających podstaw i może dlatego tak boją się kazdego innego osadu niż ten wypowiadany z ambony.
Widzisz, to wszysko zależy - na gruncie rozważań skąd to się wszystko wzieło, odwiecznych pytań o to kim jesteśmy i dokąd zmierzamy możemy sobie rozmawiać bez oceniania i
dokładnie tak. Pytanie czy zadziałala sama statystyka i jesteśmy wynikiem niewyobrażalnie małego przypadku, czy ktoś/coś maczał w tym palce.
wartościowania. Natomiast jak wchodzą w grę sytuacje, że ktoś nie odwiózł dziecka do szpitala bo wolał lecieć je ochrzcić i ono zmarło albo że ksiądz maca niepełnoletnie dziewczynki czy molestuje kleryków, albo że kształt w szybie kapliczki to cud albo że wiesza w urzędzie krzyż i uważa że nikomu to przeszkadzać nie powinno - mam takie samo prawo to oceniać wartościować i wyrażać swój sprzeciw/ aprobatę jak inni. Prawda?
no ale to coo piszesz to zwykłe zabobony, które niestety są bardzo charakterystyczne dla wiekszości społeczenstwa.
Religia odgrywa rolę nie tyle.......religijną ile społeczną. Mali, miałcy ludzie potrzebują przeświadczenia że coś/ktos nimi kieruje, bo sami przy niewielkiej wiedzy kierowac sobą nie potrafią.
I dlatego rzesza TAKICH katolików może jedynie odstraszyć. Zresztą stanąć z nimi w jednym szeregu..... dla osoby świadomej wybór jest jednoznaczny.
100% zgody. Pytanie gdzie zaczyna się ekstremum, bo dla mnie w świeckim państwie zacznya się od dotowania kościołów, ustaw karzących za obrazę uczuć religijnych i krzyża w urzędach.
tak jak napisałam. Jestem katoliczka, ale uważam ze dla religii, kościoła rozdział pomiędzy Państwem a KK byłby najlepszy.
Oczywiście. Nie mogę się doczekać aż zaczną zostawiać syna w przedszkolu gdy inne dzieci będą wychodzić na spacer...
Trochę tak, ale i ja sie radykalizuję w kontakcie z redykalizmem. Ta spirala sie nakręca, przy czym gdyby nie było parcia na wiarę w przestrzeni publiczej nie dochodziłoby do nakrecania się stron. Tyle że to nie w interesie politycznym przywódców religijnych.
Wiesz ci przywódcy religijni, którzy najbardziej krzyczą o wartościach religijnych sami tych wartości nie przedstawiaja.
Chrześcijanizm to dla mnie przede wszystkim umiłowanie bliźniego. Gdzie kurcze w przestrzeni publicznej mamy chociaż szacunek dla drugiej osoby?
Politycy sie opluwają, kradną, gdyby mogli potopiliby się w łyzce wody. Urzędy są nieprzyjazne.
dzieci traktowane są jak towar i karta przetargowa. O czym my mówimy? Polska jest krajem chrześcijanskim? Nigdy w życiu. Może ma aspiracje, ale daleko daleko. A że nastąpił jakis terror czarnych, to nie mylmy z wiarą. Tak jak nie mylmy wypraw krzyżowych i palenia na stosie w czasie oświecenia. To było w imię Chrystusa? No żart jakis.
Nie o tym mówię, to juz za daleko, ja o bardziej przyziemnych pewnikach - ewolucji, medycynie, chemii, socjologii i psychologii...

Wierzący często zaprzeczają rzeczom oczywistym, im bardziej radykalni tym bardziej bezdyskusyjne rzeczy negują i w tzw "dobrej wierze" narzucają takie podejście inym a to prowadzi do ludzkich tragedii.
Tak jak napisałam: największy ciemnogród rzuca się najbardziej w oczy. Czy ten ciemogród był/ jest w stanie pojąć przesłanie JPII, który nikogo nie wykluczał (nawt homoseksualistów), który szukał porozumienia z innymi religiami. czy 90% katolików w tym kraju stac na dore słowo o bliźnim? Czy katolicy czytają PIsmo Święte? Nie, nie i nie. My nawet nie mamy prawa nazywac się krajem katolickim- tu jest paradoks.

Co do mechaniki kwantowej to mamy model który do kilkunastu miejsc po przecinku się sprawdza, zobaczymy co będzie dalej. Operujemy tam na prawdopodobieństwach i wyjątkach, ale wyniki badań potwierdzają w pewnym zakresie przyjete modele. Sam jestem ciekaw czy i do czego dojdą badacze, ale prawdopodobieństwo, że będzie to Bóg Ojciec w Trójcy Jedyny jak przedstawia go Pismo, czy może inne bóstwo jest mniejsze niż większe, prawda? A jednak nie przeszkadza to Kościołom szczuć ludzi przeciwko sobie w jego imieniu...
co mogę Ci napiać?
Jeśli idzie o modele, to nadal są tylko modele, bo mamy małą szanse pojąć wszystko i zjednoczyć w jedną uniwersalną teorię, a ona na pewno jest. Kto ją zna? Jesli Boga nie ma to kto ją zna?

To nie jest tak, że nie widze racji drugiej strony, to druga strona nie ma argumentów innych niż "zamilcz, bluźnierco!" ;)
Pewnie ma, choćby szacunek dla Ciebie, jako przedstawiciela innych poglądów.
Tylko "zamknij się" jest najprostsze, łatwo pokrywa indolencję i najłatwiej to usłyszeć.
Smutne:(
Beata Konczarek

Beata Konczarek interesuje mnie
praca wylacznie w
branzy opakowan

Temat: Dlaczego nie wierzysz w Boga? Daj szanse sie przekonac.

Bartłomiej D.:
Sorry Beata - jak już wcześniej napisałem - piłeczka jest po stronie katoli. Jak oni zaczną mnie szanować - tzn. odwalą się od mojego życia (czyli systemu zakazów/nakazów) i zajmą swoim, wtedy ja odwalę się od nich. A na razie hejtuję ile bóg da.
nie hejtuj bo wtedy postępujesz tak jak ci, przeciw którym się buntujesz.
Nie czuje się katolem, nie wiem kim się czuje.
Ale nie chciałabym by z racji moich pogladów ktoś mnie nazwał katolem, albo co gorsza, myslał ze jestem jedną z grona zgnuśniałego, złośliwego polskiego katolika; myslał że jedyne co chcę to przekonac do swoich racji.
Sama mam wiele wątpliwości by być dobrym reprezentantem katolików.
Z drugiej strony: mieć wątpliwości, błądzic to takie ludzkie. Nie sądzę (jeśli Bóg istnieje) by chciał widzieć ludzi jako zarozumiałych, pewnych siebie drani.
Mieliśmy w historii wiele przypadków tych co wiedzieli lepiej i byli pewni swoich racji. Nigdy to nie wychodziło dobrze.

PS Religia w szkołach, finansowanie kościoła itd. jest pochodną konkordatu - czy to jako konkretne przepisy czy jako nadinterpretacja tychże przez klęczacych (p)osłów. Tak więc konkordat jak najbardziej ateistów dotyczy przez fakt tworzenia prawa odnoszacego się do wszystkich.
Mam nadzieję, że nie masz racji. I mam nadzieję że prawo polskie nie jest i nie bedzie tworzone pod dyktat koscioła, bo to by wypaczało cały sens religii.

konto usunięte

Temat: Dlaczego nie wierzysz w Boga? Daj szanse sie przekonac.

ciągle katolik i katolik na tym ateistycznym forum, jakby nie było innych wyznań. I jeszcze te same osoby stoją w "obronie' innych symboli niż katolickie, wtedy to już niby nie ma faux- pas, choć właśnie wtedy jest. Ja rozumiem ze jest większość katolicka ale bez przesady., w tym kraju są rożne wyznania, koscioły.

Naprawdę świadczy to o tym jak bardzo ludzie są w Polsce ograniczeni.Ten post został edytowany przez Autora dnia 01.12.13 o godzinie 17:16

konto usunięte

Temat: Dlaczego nie wierzysz w Boga? Daj szanse sie przekonac.

Czeslaw K.:
Agnieszka G.:
dla mnie bóg to taki sam wyraz jak krasnoludek, jednorożec, królewna Śnieżka czy golem.
tylko ze owe stwory nie obiecuja ludzikom zycia wiecznego, raju, nie strasza potepieniem itd.
Wielu ateistow "nawraca sie" nagle na lozu smierci, mialem i w rodzinie oraz znam sporo przypadkow
Nie wierzę w istnienie i tyle. Mam za sobą naukę i doświadczenie.
to swietnie, milo wiedziec :)
Wszystko, co do tej pory osiągnęłam i mam zawdzięczam sobie i swojej pracy
a nie tak czasem po duzej czesci rodzicom? ich genom, staraniom (np.obalenie komuny .. lepsze warunki startowe .. itd.)
a nie klepaniu zdrowasiek i
te rozne mantry na forum (rowniez u ateistow) nie sa czesto ani a
jote lepsze od zdrowasiek :)
Największym problemem są fanatycznie wierzący, że mają monopol na jedyną prawdę. Otóż nie mają, ale do nich to nigdy nie dotrze.
aa TO TAK :) ...
Czesław zapomniałeś, co obiecywała złota rybka? Krasnale, zwłaszcza ci starsi z rodu potrafią działać cuda. A lampa Aladyna? To legendy?
Beata Konczarek

Beata Konczarek interesuje mnie
praca wylacznie w
branzy opakowan

Temat: Dlaczego nie wierzysz w Boga? Daj szanse sie przekonac.

Katarzyna Z.:
Beata K.:

Pan B. szef fabryki mebli nie mógł wejśc do koscioła na komunii swojej córki bo straciłby posadę, tracąc jednocześnie możliwość zarobkowania.
Nie mógł czy na wszelki wypadek nie chciał?
Oficer polityczny, ojciec ..... nie mógł uczestniczyć w slubie swojej corki.

Rok 1970 córka dyrektora PTHW bierze ślub kościelny - oboje rodzice są w kościele na ślubie.
Rok 1979 syn pracownika Wojewódzkiego Urzędu Paszportowego (w stopniu podoficerskim) bierze ślub rzymski (celebruje 3 księży). Rodzice pana młodego uczestniczą w całej uroczystości.
Żaden z nich nie stacił posady, nie zabrano mu premii.

Często słyszę, że na pochody pierwszomajowe i wybory w PRL-u kazdy musiał iść, bo .... .
Przez całe moje życie w PRL-u (31 lat) na pochodzie była 2 razy (raz z drużyną, raz z rodzicami), na wyborach nigdy.
Nie miałam z tego powodu żadnych nieprzyjemności.
Mój chłopak został wywleczony z kościoła w czasie demonstarcji studenckie, kiedy to schowaliśmy się w kosciele.
Inna demonstacja, przejscie, marsz z jednego koscioła do dugiego, zomowcy stali na drodze szpalerem lejąc nas studentów palkami.
Pielgrzymki do Częstochowy, a po nich wezwania na Lutomierską i np zabieranie paszportu uniemożliwiające wyjazd na stypendium.
mam Ci mnożyc? Nie było Cię wtedy w Polsce?
Beata, ale Ty tutaj podajesz przykłady działalności politycznej, a nie kultywowanie wiary i religii.
Była w Polsce do lipca 1988. Też dostałam raz odmowę paszportu (odebrać mi go nikt nie mógł, bo nie miałam go w domu, jak zresztą każdy obywatel PRL) z innych nie wymienionych przyczyn państwowych. Ale nie miało to żadnego związku z wiarą lub religią.
Kiedy w PRL-u (bo przypuszczam, że ten okres określasz jako czasy komunistyczne) nie wolno było bywać w kościele?

Na czym polegało to ortodoksyjne krzewienie ateistycznego podejścia do życia?
No właśnie na tym, że ja jako harcerka nie wolno mi było iść do kościoła w czasie wakacji,

Byłam też harcerką, a do pewnego momentu (który to ja sama określiłam) co niedzielę chodziłam do kościoła. Raz nawet latem 1975 poszliśmy całym zastępem i w mundurach (byliśmy wtedy na obozie w okolicach Zakopanego) do kościoła. I nic sie nie stało.
No to mamy dwie różne wizje tych samych czasów.
Pytasz czy nie mógł, czy nie chciał? A gdzie jest granica?
Może nie chciał bo nie mogł. Bo gdyby postawił na swoim, to owszem nikt by go nie rostrzelał, ale zgniłby z głodu.

Ogladałam ostatnio dwa filmy o podobnym tytule: Róża i Różyczka. Parszywe czasy to były.
Rok temu pracowałam w jednej firmie. szef z pochodzenia polak, teraz obywatel USA.
jako 14 latek odkrył, ze szynka, której w Polsce brak, pakowana w pojemniki udające farbe , jedzie do ZSRR. Jak odkrył, tak w ciągu 24 godzin cała rodzina została WYDALONA z Polski. To nie były lata Gomułki, to było tuz przed 80 r. wydalona!!!! Wyobrażasz sobie konieczność spakowania się i wyjazdu z kraju w 24 godziny? To był parszywy ustrój. To było gorsze niz religia.
I teraz czy można było takich ludzi zapytać "chcecie, czy musicie"?

konto usunięte

Temat: Dlaczego nie wierzysz w Boga? Daj szanse sie przekonac.

Dorota R.:
ciągle katolik i katolik na tym ateistycznym forum, jakby nie było innych wyznań. I jeszcze te same osoby stoją w "obronie' innych symboli niż katolickie, wtedy to już niby nie ma faux- pas, choć właśnie wtedy jest. Ja rozumiem ze jest większość katolicka ale bez przesady., w tym kraju są rożne wyznania, koscioły.
Naprawdę świadczy to o tym jak bardzo ludzie są w Polsce ograniczeni.

Dorota, słyszałaś o matrycy Eisenhovera?

Obrazek

nie wszyscy naraz, powoli :D
Beata Konczarek

Beata Konczarek interesuje mnie
praca wylacznie w
branzy opakowan

Temat: Dlaczego nie wierzysz w Boga? Daj szanse sie przekonac.

Dorota R.:
ciągle katolik i katolik na tym ateistycznym forum,
Porozmawiajmy o wyznawcach Starego Testamentu :)
Oj, miałabym co opowiadac:)))))
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: Dlaczego nie wierzysz w Boga? Daj szanse sie przekonac.

O prawosławnych już dziś było :)

http://www.goldenline.pl/forum/3173368/nawiedzeni-inac...
Bartłomiej Dąbrowski

Bartłomiej Dąbrowski
analiza/przetwarzani
e danych

Temat: Dlaczego nie wierzysz w Boga? Daj szanse sie przekonac.

Stanisław C.:
Czesław zapomniałeś, co obiecywała złota rybka? Krasnale, zwłaszcza ci starsi z rodu potrafią działać cuda. A lampa Aladyna? To legendy?

Nie Stanisław, to nie legendy, to najprawdziwsza prawda...Ten post został edytowany przez Autora dnia 01.12.13 o godzinie 17:47

konto usunięte

Temat: Dlaczego nie wierzysz w Boga? Daj szanse sie przekonac.

Agnieszka G.:
O prawosławnych już dziś było :)

http://www.goldenline.pl/forum/3173368/nawiedzeni-inac...

Istnieje rzucanie uroków, niestety. to jest jeszcze normalne, szkoda ze nigdy nie rozmawiałaś z rożnymi ludźmi ze wschodu na ten temat np. z Ukrainy. Oni nie robią filmów science- fiction, bo u nich wplatają się w życie takie rzeczy od czasu do czasu i nikt się z tego nie śmieje:)Ten post został edytowany przez Autora dnia 01.12.13 o godzinie 17:54
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: Dlaczego nie wierzysz w Boga? Daj szanse sie przekonac.

Beata K.:

No to mamy dwie różne wizje tych samych czasów.
To nie wizje, tylko inne doświadczenia, dlatego nie należy stawiać kategorycznych wniosków i tworzyć mitów :-)
Pytasz czy nie mógł, czy nie chciał? A gdzie jest granica?
Może nie chciał bo nie mogł. Bo gdyby postawił na swoim, to owszem nikt by go nie rostrzelał, ale zgniłby z głodu.
W tamtych czasach nikt z głodu nie gnił. Mało tego nikt nie szukał jedzenia po śmietnikach, co dzisiaj się niestety zdarza.

>.... To był parszywy ustrój. To było gorsze niz
religia.
Nie neguje tego, że był to parszywy ustrój, ale nie wszytsko było czarne i trochę obietywizmu należy zachować i nie tworzyć mitów o "żelaznym wilku".

Dodatkowo ten temat dotyczy Boga (niewiary lub wiary w niego), a nie polityki i PRL-u.

Niestety dzisiaj coraz częściej to właśnie wiara i religia zaczynają dominować również w polityce.
Bartłomiej Dąbrowski

Bartłomiej Dąbrowski
analiza/przetwarzani
e danych

Temat: Dlaczego nie wierzysz w Boga? Daj szanse sie przekonac.

Dorota R.:
ciągle katolik i katolik na tym ateistycznym forum, jakby nie było innych wyznań. I jeszcze te same osoby stoją w "obronie' innych symboli niż katolickie, wtedy to już niby nie ma faux- pas, choć właśnie wtedy jest. Ja rozumiem ze jest większość katolicka ale bez przesady., w tym kraju są rożne wyznania, koscioły.

Naprawdę świadczy to o tym jak bardzo ludzie są w Polsce ograniczeni.

Spoko - prawosławni i lewosławni też są "be". Teraz Ci lepiej?
Przyznaję bez bicia, że nie mam pojęcia o co Ci chodzi.
Ireneusz Broda

Ireneusz Broda Inżynier
konstruktor, TI
AUTOMOTIVE (POLAND)

Temat: Dlaczego nie wierzysz w Boga? Daj szanse sie przekonac.

Dorota R.:
Ireneusz B.:
http://niezalezna.pl/41831-na-poczatku-bylo-slowo-slow...
Nie musisz.

Ciekawe, tylko pisane tak ze nie wiadomo o co chodzi. Czym były te relikwie ?
Bo ciała Jezusa nie ma przecież.
Jest obecny i żywy podczas każdej Mszy Św. w momencie przeistoczenia.
"Lech Dokowicz, który kręcił w Sokółce zdjęcia do filmu dokumentalnego „Ja Jestem", powiedział, że jest to jakby komunikat od Boga, że dogmat o transsubstancjacji, czyli o realnej przemianie chleba w ciało, jest prawdziwy. Według niego to już nie delikatny znak, ale wręcz krzyczący dowód, dany dziś Polakom, by mocniej przylgnęli do Eucharystii."
Ja Eucharystii nie ogarniam, to jest największy z cudów. Wiem za to, że można budować relację z Panem Jezusem jak z osobą najbardziej realną. By budować tą relację, słucham Go czytając Pismo Święte i korzystam z sakramentów, gdzie Eucharystia jest najważniejszym i najpiękniejszym.

A teraz coś osobistego: Dwa lata temu otrzymałem podczas modlitwy wstawienniczej słowa:
"Tu w Eucharystii zawsze możesz Mnie znaleźć Ja tu czekam na Ciebie, by dać Ci siebie"
O tego momentu moje uczestnictwo we Mszy Św. nabrało innego wymiaru. Zakochałem się w adoracji Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie. Obecność na niedzielnej Mszy nie jest obowiązkiem, jest czasem, na który czekam z niecierpliwością, czasem spotkania z ukochaną Osobą, która mnie i każdego z nas kocha najbardziej. Jeżeli mam możliwość to jestem na Mszy Sw. również w tygodniu.
Bo chcę. :-)

Aga, kolejne dzięki za artykuł. Myślę, że z naszych dyskusji każdy wyniesie coś dla siebie.Ten post został edytowany przez Autora dnia 01.12.13 o godzinie 17:53
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: Dlaczego nie wierzysz w Boga? Daj szanse sie przekonac.

Dorota R.:
Agnieszka G.:
O prawosławnych już dziś było :)

http://www.goldenline.pl/forum/3173368/nawiedzeni-inac...

Istnieje rzucanie uroków, niestety.

Doroto z urokami jest jak z karą za grzechy i bogiem :) jeśli w to wierzysz, wydaje Ci się, że działa :)
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: Dlaczego nie wierzysz w Boga? Daj szanse sie przekonac.

Dorota R.:
ciągle katolik i katolik na tym ateistycznym forum, jakby nie było innych wyznań. I jeszcze te same osoby stoją w "obronie' innych symboli niż katolickie, wtedy to już niby nie ma faux- pas, choć właśnie wtedy jest. Ja rozumiem ze jest większość katolicka ale bez przesady., w tym kraju są rożne wyznania, koscioły.

Naprawdę świadczy to o tym jak bardzo ludzie są w Polsce ograniczeni.
Nie, to świadczy o tym, że katolicy stanowią większość odwiedzających tą grupe. Do tego to w głównej mierze katolicyzm ma wpływ na politykę i postawy społeczne w Polsce.Ten post został edytowany przez Autora dnia 01.12.13 o godzinie 17:55



Wyślij zaproszenie do