Piotr Żaba

Piotr Żaba Pełnomocnik
handlowy, PTK
Centertel - Orange

Temat: Maroko w lutym kilka pytań

Witam!
Wybieram się w lutym na około 10 dni do Maroka i nasuwa mi się kilka pytań.
Przeczytałem praktycznie wszystkie posty ale mam kilką wątpliwości.
Mój plan podróży obejmuje zobaczenie:
Wąwozy Dades i Todra
Ouarzazate
Merzouge
Marakesz lub Fez (nie kupiłem jeszcze biletów lotniczych i sie zastanawiam)
Chciałbym wynająć samochód i podróżować na własną rękę.
Moje wątpilowości budzi przejazd w tym okresie(w lutym) drogą N9 z Marakeszu do Ouarzazate przez Tizi-n-Tichka i dalej N10 w stronę Dadesu i Todry. Jak warunki na drodzę ( śnieg???). W przewodniku Bezdroży wyczytałem, że przejazd przez Atalas czasem jest niemożliwy przez opady śniegu. Wiem, że łatwiej dostępna jest droga z Fezu ale ja wolałbym zobaczyć Marakesz i przejechać przez Atlas Wysoki.
Jechał ktoś z Was może w tym okresie i może mi podpowiedziec co i jak?
Bedę wdzieczny za każdą podpowiedź.
Piotrek
Łukasz K.

Łukasz K. Service Manager /
IBM GSDC Polska

Temat: Maroko w lutym kilka pytań

Cześć,
jestem w stanie tylko częściowo odpowiedzieć na Twoje pytania.
W październiku zwiedziłem część północy Maroka - od Casablanki do Fezu, zwiedzając także okolice Meknesu i Azrou w średnim Atlasie.

1. Zastanowiłbym się czy w ogóle wynajmować samochód w Maroku - transport publiczny, pomimo chaosu, w miarę dobrze funkcjonuje i przynajmniej na północy kraju nie mieliśmy z tym problemu. Na dłuższych trasach najwygodniejszy jest pociąg (standard w wielu przypadkach wyższy niż u nas), na krótszych jest mnóstwo przewoźników autokarowych (ponoć najmniej zawodne to Supratours) i z małą pomocą (darmową) "touts" - pomocników opłacanych przez przewoźnika - da się w tym połapać. W miastach brakuje miejsc parkingowych, a i tak najwygodniej (i najtaniej) poruszać się po okolicy współdzielonymi taksówkami.

2. Byliśmy w Fezie a Marrakesz celowo sobie odpuściliśmy po przeczytaniu wielu opinii podróżników. Również znajomi z Maroka twierdzili że Marrakesz niestety stał się ofiarą własnego sukcesu i obecnie jest to już atrakcja turystyczna, niekoniecznie mająca wiele wspólnego z prawdziwym Marokiem. Historie o agresywnej sprzedaży i nachalnych pseudoprzewodnikach również dość skutecznie mnie zniechęciły.

Niestety w Fezie już też nauczyli się traktować obcokrajowców jak chodzące portfele wypchane euro. W pozostałych miejscowościach było dużo spokojniej, można się bez nerwów nauczyć ich zasad i obyczajów, więc polecam Ci zostawić Fez, lub Marrakesz jeśli się zdecydujesz, na koniec swojej wyprawy.

3. Co do Wysokiego Atlasu, podejrzewam że w lutym może być dość zimno, szczególnie w wyższych partiach. Może inni forumowicze będą w stanie pomóc. Jeśli nie, sprawdź forum na tripadvisor.

Pozdrawiam
Piotr Żaba

Piotr Żaba Pełnomocnik
handlowy, PTK
Centertel - Orange

Temat: Maroko w lutym kilka pytań

Dzięki za odpowiedź i przydatne rady.
Pozdrawiam
Katarzyna F.

Katarzyna F. Dziennikarz i
promotor turystyki
aktywnej,
intarifa.info ...

Temat: Maroko w lutym kilka pytań

Dlaczego - samochód ma wiele zalet, chociażby możliwość zjechania z głównej trasy autobusowej w bok, co zaoszczędza sporo czasu. Inna sprawa to radzenie sobie w nerwowych sytuacjach na drodze i w miastach - Marrakesz pod tym względem jest najciekawszy.
Śnieg - rzadko sypie, ale zdarza się, wtedy zamykają szlabany i nikt nie przejeżdża, dopóki nie odśnieżą - z czego cieszą się własciciele okolicznych hotelików. Droga z Fezu do Merzougi (szczególnie odcinek Immouzer-Zeida) też może być zasypana, w Atlasie Średnim jest więcej opadów (więc i sniegu)... Z Fezu można jechać objazdem przez Sefrou i Boulemane (dłuższa droga, miejscami fatalna, ale przechodzi niżej, więc mniejsze ryzyko, ze zostanie zasypana - chociaż raz, w lutym właśnie, mijałam wywaloną w poprzek drogi ciężarówkę na "szklance" nad urwiskiem - no, adrenalinka :))).
Na N10 śnieg nie występuje.
Jakby co, dawaj na priv.
Pozdrawiam
Piotr Żaba

Piotr Żaba Pełnomocnik
handlowy, PTK
Centertel - Orange

Temat: Maroko w lutym kilka pytań

W takim razie chyba pójdę na kompromis i przejadę przez Atlas autobusem z Marakeszu do Ouarzazate i tam wynajmę sobie samochód ;) A jeszcze jedno pytanie co do samej jazdy, oglądałem sporo zdjęć i czytałem co nieco na ten temat i wiem że jakośc dróg jest dobra ale sie zastanawiam czy sobie poradze po tych górach...Samochodem w kraju jeżdże sporo ale jak oglądam fotki z górskimi serpentynami np. Kanion Dades (Kasiu z Twojej strony internetowej)to mam wątpliwości ;P
pozdrawiam
Katarzyna F.

Katarzyna F. Dziennikarz i
promotor turystyki
aktywnej,
intarifa.info ...

Temat: Maroko w lutym kilka pytań

Piotr Żaba:
W takim razie chyba pójdę na kompromis i przejadę przez Atlas autobusem z Marakeszu do Ouarzazate i tam wynajmę sobie samochód ;) A jeszcze jedno pytanie co do samej jazdy, oglądałem sporo zdjęć i czytałem co nieco na ten temat i wiem że jakośc dróg jest dobra ale sie zastanawiam czy sobie poradze po tych górach...Samochodem w kraju jeżdże sporo ale jak oglądam fotki z górskimi serpentynami np. Kanion Dades (Kasiu z Twojej strony internetowej)to mam wątpliwości ;P
pozdrawiam


No, Rajd Monte Carlo to chyba nie będzie??? W górach dostosowujesz prędkość do warunków, a przed niewidocznym zakrętem na wąskiej drodze lepiej profilaktycznie zatrąbić - poza tym to normalne drogi, co innego na górskich trasach off, tam bywa hardkorowo, ale tam się przecież nie wybierasz... W samochodzie, który weźmiesz sprawdź hamulce i stan koła zapasowego.
Większy hardkor to krążenie wokół Jemaa el Fna wieczorną porą :)))
Piotr Żaba

Piotr Żaba Pełnomocnik
handlowy, PTK
Centertel - Orange

Temat: Maroko w lutym kilka pytań

He he Monte Carlo to nie będzie to fakt ;) Dzieki za pomoc i poświęcony czas.
Nasuneło mi się jeszcze jedno pytanie (plan awaryjny na wypadek nieprzejezdnych dróg przez Atlas), mianowicie chodzi mi o wodospady Ouzoud- czy jest sens tam jechać w lutym?? Tzn. jakiej wielkości one są w tym czasie (czy przypadkiem nie wysychają w takim okresie i nie ma sensu tam jechać?).
Aha co do samego wynajęcia samochodu to lepiej to zrobić w Marakeszu (i na pierwszy ogień jeździć po nim) czy na lotnisku w Marakeszu (ale z reguły jest drożej na lotniskach)? Chodzi zwłaszcza o ceny, z tego co czytałem to optymalna byłaby Dacia Logan 1.4 a ceny są około 30 euro/doba chyba, że macie jakies inne sugestie?

pozdrawiam
Katarzyna F.

Katarzyna F. Dziennikarz i
promotor turystyki
aktywnej,
intarifa.info ...

Temat: Maroko w lutym kilka pytań

Do Ouzoud zawsze można jechac - tam woda jest nawet w lecie, wodospady są naprawde piękne.
Lotnisko w Marrakeszu jest prawie w centrum miasta, nie ma różnicy. Jedna uwaga - jak nie jestes pewien co do wypozyczalni, to droższe sieciówki są bezpieczniejsze (stan samochodu).
Pozdr :)
Piotr Żaba

Piotr Żaba Pełnomocnik
handlowy, PTK
Centertel - Orange

Temat: Maroko w lutym kilka pytań

No to nieźle czyli tak czy inaczej na dzień dobry Marakesz ;)
Kasiu a masz jakieś namiary na sprawdzone sieciówki?
Możesz którąś polecić (samochód osobowy, nie terenówka).
Piotr Żaba

Piotr Żaba Pełnomocnik
handlowy, PTK
Centertel - Orange

Temat: Maroko w lutym kilka pytań

A tak na marginesie, jaka jest mniej wiecej cena wynajmu taksówki na cały dzień (w Marakeszu czy Ouarzazate) żeby pojeździć po okolicy, Doskonale zdaje sobie sprawe, że bedzie to zależeć od moich umiejętności negocjacyjnych ;)Jestem natomiast ciekaw jaka jest cena do zakceptowania dla taksówkarza ;)
Pytam bo w tamtym roku w Kairze za cały dzień jazdy taksówką zapłaciłem około 180 funtów egipskich czyli około 90 zł, jeżeli w Maroku byłoby podobnie to nie widze sensu wynajmować samochodu skoro jakiś tubylec lepiej znający okolice może mnie powozić taxi????
Katarzyna F.

Katarzyna F. Dziennikarz i
promotor turystyki
aktywnej,
intarifa.info ...

Temat: Maroko w lutym kilka pytań

Zależy kto pyta ;)
Jedna uwaga, po okolicach nie pojeździsz tanią taksówką miejską (czyli petit taxi) - bo mogą poruszać się wyłącznie w obrębie miasta. Kierowca nie może też być przewodnikiem po mieście, zeby Was oprowadzić, moze tylko miasto "objechać" (no, chyba że ma uprawnienia przewodnika miejskiego), bo przyczepi sie do niego policja turystyczna...
Grand taxi czyli taksówki międzymiastowe (rejestrowane na 7 osob mercedesy) to wydatek znacznie poważniejszy - np. jezeli miejsce w grand taxi na kurs z Marrakeszu do Ouarzazate to 100 dh, wynajmujac dla siebie, placisz za komplet (czyli x 6) - tzn. trochę zależy od Twoich zdolności negocjacyjnych ;) Raczej wynajęcie grand taxi z kierowca na cały dzień bedzie pow. 50 euro...
Pytanie do Ciebie - skoro masz takie wątpliwości, to dlaczego nie wynajmiesz przewodnika z samochodem (ekonomicznym), osobiście uważam, ze podróżowanie przez Maroko z przytomnym tubylcem to najlepszy sposób na poznanie kraju (nie tylko zwiedzenie)... Ale wolna wola :)
Piotr Żaba

Piotr Żaba Pełnomocnik
handlowy, PTK
Centertel - Orange

Temat: Maroko w lutym kilka pytań

Masz racje to będzie dobry pomysł pod warunkiem, że cena będzie do zaakceptowania ;)Musze poszperać w necie i znaleźć jakieś informacje na ten temat, bo na tym forum sie nie doszukałem. No chyba, że Ty masz jakiś namiar w Marakeszu na takiego człowieka ;)
Wiem wiem zamęczam Cie ale ale w Maroku jeszcze nie byłem, a każdy kraj rządzi się swoimi zasadami ;)
A ceny, które mi napisałaś za opcje z grand taxi za cały dzień są raczej niezachęcające do takiej formy zwiedzania ;)
Katarzyna F.

Katarzyna F. Dziennikarz i
promotor turystyki
aktywnej,
intarifa.info ...

Temat: Maroko w lutym kilka pytań

Piotr - a'propos grand taxi - nie tylko o cene chodzi, o jakość też. Moze sie co prawda zdarzyć, ze kierowca to fajny koleś, zna języki, potrafi ciekawie opowiedziec, a na dodatek ciągnie nie tylko do miejsc, gdzie dostanie jaką prowizję... Ale w wiekszości przypadków niestety - gdyby te zalety posiadał, pewnie pracowałby z turystami, a nie wożąc głównie innych tubylców (bo grand taxi to głównie forma podróżowania dla miejscowych)...
Zamęczasz - siebie głównie zamęczasz wątpliwościami ;) A jak chcesz wiedzieć więcej, to na pw. Pozdr :)

Następna dyskusja:

moje Maroko / kilka porad, ...




Wyślij zaproszenie do