Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Jakie informacje o Japonii byłyby dla Was przydatne lub...

Witajcie. Pracuję właśnie nad książką będącą podsumowaniem miesięcznego wyjazdu do Japonii z września ubiegłego roku. Książka będzie składała się z części "pamiętnikowej" oraz z części zawierającej konkretne informacje p.t. "co, jak, gdzie i kiedy", wszystko to, co sami chcieliśmy wiedzieć przed podróżą, a czego nie mogliśmy nigdzie znaleźć w internecie i przewodnikach, itp.

I tutaj mam pytanie do Was - jakiego typu informacje interesowałyby tutaj Was? Jeśli sami myślicie o wyjeździe do Japonii, co chcielibyście się dowiedzieć?
Tomasz Mikołajczyk

Tomasz Mikołajczyk nauczyciel, trener
IT, Software QA
Manager

Temat: Jakie informacje o Japonii byłyby dla Was przydatne lub...

1) przeciętne ceny jedzenia (lokal / market -> sniadanie, obiad, kolacja)
2) przecietne ceny noclegu (kwatera domostwo / hostel / hotel)
3) jak z dostepnoscia bankomatow i kwestia placenia karta typu visa (plaska / wypukla itd)
4) komunikacja - na ile i w jakich rejonach angielski jest akceptowalny
5) razace roznice kulturowe (TYPU jak nie zostawisz napiwku to jestes cham, albo zawsze odpowiadasz na pytanie 'how R U' slowami 'ok, thx' mimo ze jestes po amputacji wszystkich 4 konczyn)
6) pogoda - rozne regiony, rozne pory roku...jak z srednimi temperaturami
7) miejsca kultu - co wolno, czego nie (troche kwalifikuje sie pod pkt 5, bo nie chodzi mi tu o ogolnie przyjete normy spoleczne)
...

* wyrazam zgode na wykorzystanie mojej wypowiedzi lub jej czesci przez Autora ksiazki warunkowo -> oczekuje egzemplarza (moze byc wersja elektroniczna) :D:D
Adrianna W.

Adrianna W. redaktor naczelny
"Torii"

Temat: Jakie informacje o Japonii byłyby dla Was przydatne lub...

A ja dam rade innego typu: obowiazkowo daj ksiazke do sprawdzenia komus, kto tam mieszka / byl dluzej niz miesiac. I posluchaj wszystkich rad, jakich udzieli. Z calym szacunkiem dla przedsiewziecia, ale po pierwsze, miesiac to krotko, zeby pisac kompetentnie o kraju; po drugie - uwazaj na stereotypy i skroty myslowe. Turysta postrzegaja Japonie dosc specyficznie. Np. wyciagaja falszywe wnioski, ze Japonczycy chetnie i niezle mowia po angielsku (bo przebywali glownie w Tokio - w Warszawie tez podejrzewam, ze wiecej ludzi mowi po angielsku niz wynosi srednia krajowa), ze wiele wolno (bo w miejscach odwiedzanych przez turystow juz sie troche przyzwyczajono), ze Japonczycy ubieraja sie jak z zurnala (znow klania sie skrot Shinjuku=Tokio=Japonia) - itp.
Marcin Południkiewicz

Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.

Temat: Jakie informacje o Japonii byłyby dla Was przydatne lub...

Też wydaje mi się, że miesiąc to za mało, najlepiej od kogoś kto tam mieszka parę lat, minimum rok.
:D

Mnie ostatnio strasznie zaciekawiło jak tam jest z przepisami drogowymi, bo na filmikach w Youtube wynika, że wszystko wolno np. tańczyć na ulicy/pasach..poruszać się nietypowo(jakby się miało jakiś atak :D) nawet jakby przeszkadzając w ruchu(no ok. 3-4 minuty w takim Shibuya na jezdni i nawet nie na pasach? - u nas już byłby mandat, osoba by została zgarnięta - jakoś sobie nie wyobrażam np. na Al. Jerozolimskich lub u;l. Marszałkowskiej).

Jak tam z bezpieczeństwem, psami na ulicach i jak nie zabłądzić w metrze.
Jak wygląda kwestia ustępowania miejsca w komunikacji miejskiej.
Jak korzystać z elektronicznej toalety.
Zapewne też nie wszyscy wiedzą jak z telefonami komórkowymi i zasięgiem(np. chcąc się połączyć z Polską).
I jak to jest? Japończyk dumny nie oczekuje pomocy czy można mu pomóc i nie urazić jego honoru?
Jak w ogóle jego honoru nie obrazić(można chyba nawet niechcący) i zachować się w porządku?

To mi jeszcze przyszło do głowy.
Osobiście pewnie zainteresowały by mnie Japonki.
I ewentualnie jak uczestniczyć w ich reality show/talk show.
:D

Arigato za pomysł
:)
Adrianna W.

Adrianna W. redaktor naczelny
"Torii"

Temat: Jakie informacje o Japonii byłyby dla Was przydatne lub...

No wlasnie z tym "jak nie obrazic" tez bywa problem. Wszyscy trabia o tym, ze przy Japonczyku nie nalezy odpakowywac prezentu i oni sami tego nie robia, bo sie boja nieadekwatna reakcja urazic darczynce, a poza tym opakowanie jest wazniejsze od zawartosci. Nie wiem, moze za mlodych i za otwartych Japonczykow znam, ale ci, ktorych czymkolwiek obdarowywalam ZAWSZE otwierali przy mnie, a jeden tak zmasakrowal opakowanie przy tym, ze moja 1,5-roczna corka moglaby sie od niego uczyc. Tyle jesli chodzi o stereotypy :)
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Jakie informacje o Japonii byłyby dla Was przydatne lub...

Adrianna W.:

Dzięki za rady. Rozumiem, że miesiąc to krótko, a jednocześnie chcę napisać właśnie coś takiego dla turystów jadących na kilka tygodni. Bo dla tych, którzy chcą na dłużej jest już choćby Lonely Planet. I rady na temat np. dobrego wychowania przy jedzeniu w Japonii z Lonely Planet mają sens, jeśli chodzi się do drogich restauracji, albo jada w wykwintniejszym towarzystwie. Natomiast w takiej typowej, jadłodajniowej Yoshinoii nawet sami Japończycy się tymi sprawami nie przejmują. I chodzi mi o coś takiego, co będzie dla tego turysty jadającego w Yoshinoii, żyjącego na budżecie, itp., w odróżnieniu od przewodników pisanych przez ludzi żyjących tam przez lata, a w efekcie zadających się z nieco innymi ludźmi, podlegających innym wymogom etykiety, itp.

To taki "poradnik jak przetrwać" dla turysty, coś co sami byśmy chcieli przeczytać przed własnym wyjazdem, bo dużo by nam to oszczędziło stresu, wydatków, itp.

Ma to być też konkretnie oparte na naszych doświadczeniach (z wyraźnym tego podkreśleniem). Być może np. są w Japonii muzea dobrze opisane po angielsku - my jednak na takie nie trafiliśmy i o tym możemy mówić. Będę też zamieszczał uwagi i anegdoty od osób u których nocowaliśmy, często byli to ludzie z dużo dłuższym doświadczeniem i są to niesamowicie ciekawe kwestie - a jednocześnie dla nas jako turystów ważniejsze było np. to, żeby nie ufać mapom, bo kłamią jeśli chodzi o skalę (wszędzie gdzie byliśmy za wyjątkiem, z jakiegoś powodu, Fukuoki...)
Piotr Biesiadecki

Piotr Biesiadecki Szef produkcji,
Granpian, Handa-
Japonia

Temat: Jakie informacje o Japonii byłyby dla Was przydatne lub...

Hmm, w sumie Adrianna ma racje. W takim "pomocniku" dla turysty przydalyby sie przede wszystkim,rady jak sie zachowac w pewnych sytauacjach, chocby na przykladzie rozpakowywania prezentow. WIekszosc Japonczykow sa wrazliwi jak sie "gajdziny" zachowuja, a lapiemy "plusy" u nich,jak sie zachowamy nalezycie. Mieszkam w Japonii od 5 lat ( Expo 2005 Nagoja), wiec moge pomoc w razie czego, zeby cos tam "wyprostowac".

konto usunięte

Temat: Jakie informacje o Japonii byłyby dla Was przydatne lub...

Artur Król:

Być może np. są w Japonii muzea dobrze opisane po angielsku - my jednak na takie nie trafiliśmy i o tym możemy mówić.

Hmm, dziwne. O ile pamiętam wszystkie miejsca, które miałem okazję zwiedzać w Kyoto, Osace i Tokio miały angielskie tłumaczenia. Łącznie z cesarskimi włościami ;]
żeby nie ufać mapom, bo kłamią jeśli chodzi o skalę

W kwestii skali to wszystkie "folderowe" mapy mają przekłamaną skalę. Nie tylko w .jp ;)

pozdr,
p.

konto usunięte

Temat: Jakie informacje o Japonii byłyby dla Was przydatne lub...

Moi drodzy, naprawdę uważacie że jadąc na 3-4 tyg. do Japonii będzie aż tak wiele okazji do rozpakowywania prezentów, że można się obawiać, że popełni sie jakąś gafę? W ciągu 4 tyg. ani razu nie mieliśmy takiego dylematu, bo jeśli już dostaliśmy jakikolwiek prezent, to... nie był on zapakowany.

Z mojej obserwacji wynika, że więcej w nas stresu że coś źle zrobimy, popełnimy jakąś gafę, itp., niż realnej szansy na to, że będzie taka sposobność. Mówię oczywiście cały czas o podróży przez kilka tyg., a nie gdy tam się mieszka przez lata.
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Jakie informacje o Japonii byłyby dla Was przydatne lub...

Piotr W.:
W kwestii skali to wszystkie "folderowe" mapy mają przekłamaną skalę. Nie tylko w .jp ;)

U nas w Jap. kłamały wszystkie mapy - od tych otrzymanych w biurze informacji, aż po te z przewodnika Lonely Planet i innych przewodników (to akurat doświadczenie naszych hostów, my testowaliśmy LP i turystyczne). Np. w UK tego nie ma.
Eliza Gromada

Eliza Gromada BI Consultant

Temat: Jakie informacje o Japonii byłyby dla Was przydatne lub...

Moje mapy nie kłamały co do skali, ale rzadko kiedy były zorientowane na północ, jak się u nas przyjęło, a zupełnie przypadkowo, ich twórcy zaś nie uznali za potrzebne poinformowanie, gdzie na mapie jest północ...
Adrianna W.

Adrianna W. redaktor naczelny
"Torii"

Temat: Jakie informacje o Japonii byłyby dla Was przydatne lub...

Piotr, Beata: zle mnie zrozumieliscie. Podajac przyklad prezentow chcialam pokazac jak sie maja owe zlote zasady do rzeczywistosci i o kant czego niekiedy mozna je rozbic.
Anna I.

Anna I. nic ciekawego

Temat: Jakie informacje o Japonii byłyby dla Was przydatne lub...

Osobiscie nie widze zadnej roznicy pomiedzy LP a czyms napisanym przez kogos kto spedzil miesiac w Japonii. Wszystko to bylo juz walkowane w tylu ksiazkach i na tylu blogach, ze szkoda nowych slow marnowac.

I Adrianna ma racje odnosnie weryfikacji tekstu.

I Eliza ma racje, u mnie zadne mapy tu nie klamia, czasem na polnoc pokazuja, a czasem nie, ale odnosnie skali sa w porzadku.

I Piotr tez ma racje - w tych muzeach w ktorych bylam (i w turystycznych miejscach, i na dechami zabitej prowincji) zawsze cos po angielsku sie znalazlo, czasem trzeba bylo poprosic, ale opisy zawsze sie znalazly. jak nie na eksponatach, to w papierowym zalaczniku po angielsku ktory ktos z personelu chetnie udostepnial tym zwiedzajacym ktorzy chcieli. Jakos tegoz angielskiego pozostawiala czasem (zawsze) wiele do zyczenia, ale to normalka.

Juz te przyklady pokazuja jak bardzo subiektywna taka ksiazka bedzie i wobec tego czy bedzie mozna ufac informacjom w niej zawartej?
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Jakie informacje o Japonii byłyby dla Was przydatne lub...

Anna I.:
Osobiscie nie widze zadnej roznicy pomiedzy LP a czyms napisanym przez kogos kto spedzil miesiac w Japonii. Wszystko to bylo juz walkowane w tylu ksiazkach i na tylu blogach, ze szkoda nowych slow marnowac.

Aniu, przed wylotem do Japonii spędziliśmy trzy miesiące zbierając informacje na temat. I bardzo wielu rzeczy nie znaleźliśmy, albo zostaliśmy wprowadzeni w błąd. Choćby kwestia etykiety przy jedzeniu, sądzę, że dobrym porównaniem tutaj byłyby, że opis etykiety przy jedzeniu w LP przypomina opis takiej etykiety u nas, ale na przyjęciu dyplomatycznym, a nie podczas normalnego posiłku rodzinnego czy w restauracji. To trochę jakby ktoś napisał, że w Polsce witając się z kobietami należy je zawsze całować w rękę...

Także nie mogę się zgodzić, że wszystko było to już wałkowane w wielu książkach i blogach - gdyby było, nasze doświadczenie w Japonii byłoby zupełnie inne.
I Piotr tez ma racje - w tych muzeach w ktorych bylam (i w turystycznych miejscach, i na dechami zabitej prowincji) zawsze cos po angielsku sie znalazlo, czasem trzeba bylo poprosic, ale opisy zawsze sie znalazly. jak nie na eksponatach, to w papierowym zalaczniku po angielsku ktory ktos z personelu chetnie udostepnial tym zwiedzajacym ktorzy chcieli. Jakos tegoz angielskiego pozostawiala czasem (zawsze) wiele do zyczenia, ale to normalka.

Jest duża różnica między "znajdzie się coś po angielsku", a równym potraktowaniu materiałów po japońsku i po angielsku. Jeśli na wielkie muzeum dostanę uloteńkę liczącą w sumie 2000 znaków - a niektóre opisy pojedynczych eksponatów po Japońsku są obszerniejsze - to jest to moim zdaniem ogromna różnica i de facto sytuacja, w której nie mamy informacji angielskich - bo często w nawet w przewodniku znajdzie się więcej informacji niż tych 2000 znaków, z których połowa i tak mówi o toaletach, godzinach otwarcia i wyjściach ewakuacyjnych ;) Pół biedy, jeśli jest to muzeum darmowe, ale w momencie, gdy płaci się 1000 yenów od osoby za wejście, naprawdę można oczekiwać czegoś więcej i uważam, że warto, by ludzie mieli świadomość na co mogą się pisać.

Dlatego właśnie pisałem o muzeach DOBRZE opisanych po angielsku, a nie o opisanych w ogóle.
Marcin R.

Marcin R. BHP i Ochrona
Środowiska

Temat: Jakie informacje o Japonii byłyby dla Was przydatne lub...

Etykieta przy jedzeniu jest mniej ważna.
Z doświadczenia wiem, że Japończycy rozumieją, iż się staramy i nie obrażają się jeśli popełniamy gafy. Stają się coraz bardziej otwarci i wiele rozumieją.

Wszystko zależy po co się jedzie do Japonii. Jeśli turystycznie to etykietą bardzo nie należy się przejmować - uważam.
Jeśli biznesowo, trzeba pamiętać o pewnych zasadach. Ale jak powiedziałem wcześniej oni sami już zaczynają podawać rękę na przywitanie itp.

I fakt, że spędzenie 1 miesiąca w Japonii nie jest wystarczającym powodem do pisania książki... chyba, że Artur w tym krótkim czasie doświadczył aż tyle.
Nie będę zachwalał ale Marcin Bruczkowski napisał już bardzo dużo - choć pewnie nie o wszystkim napisał.

Dla turysty najważniejsza jest komunikacja. Ja osobiście czułem się zagubiony stojąc na stacji JR w Nagoi. Problem - językowy - zaczyna się od kupienia biletu. Później trzeba dokładnie przestudiować mapy by wiedzieć kiedy i gdzie się przesiąść, ile włożyć do maszyny(bramki) biletów. Ważne też będzie co zjeść by nie przegapić najważniejszych smaków, jak w barze okonomiyaki zrobić to sobie samemu. Ważne też będzie jakiego typu przekąski dobrze zabrać do pociągu (obento) by nie zgłodnieć w drodze z Tokio do np Kioto. Nie wszyscy wiedzą, że sporo ludzi tam je, że jest sporo wagonów dla palaczy - warto o tym pomyśleć przed zakupem biletu.
I praktyczna informacja w jakich sklepach kupować (100Y shop itp)

EDIT: literówkaMarcin R. edytował(a) ten post dnia 24.01.11 o godzinie 20:04

Temat: Jakie informacje o Japonii byłyby dla Was przydatne lub...

ja bym napisał o zasadach jak używać kapcie - wchodząc do toalety i co z nimi zrobić wychodząc.

Pewnie niektórzy wiedza co mam na myśli ?

No i bym dodał żeby się nie przejmować jak ktoś, za przeproszeniem, beka, siorbie i pierdzi obok Ciebie :))
Mateusz Jopek

Mateusz Jopek Cierpliwość Domena
Króli.

Temat: Jakie informacje o Japonii byłyby dla Was przydatne lub...

A ja mam dwa pytania.

1. Jakie jest prawdopodobieństwo zamieszkania tam i znalezienia pracy znając podstawowy język i podstawowy alfabet?
[przy okazji nie chce ktoś mnie przygarnąć tam ;)]

2. Jaka jest szansa dostać tam wizę stało, ale nie pracując tylko jechać i zamieszkać. Czy bez pracy jest to możliwe?
Piotr Biesiadecki

Piotr Biesiadecki Szef produkcji,
Granpian, Handa-
Japonia

Temat: Jakie informacje o Japonii byłyby dla Was przydatne lub...

Odp. na pyt 1.
Bez "opiekuna", prawie "zero".
Odp. na pyt. 2
Wize stala mozna dostac po 5 latach pobytu. A zeby dostac pobyt, to albo zenisz sie z Japonka, albo zalatwiasz jakis kontrakt. A bez pracy, jesli masz tyyyyle pieniedzy na zycie.Piotr Biesiadecki edytował(a) ten post dnia 26.01.11 o godzinie 15:45
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Jakie informacje o Japonii byłyby dla Was przydatne lub...

Marcin R.:
Nie będę zachwalał ale Marcin Bruczkowski napisał już bardzo dużo - choć pewnie nie o wszystkim napisał.

Marcin Bruczkowski napisał świetne rzeczy i książkę w zasadzie zaczynam od polecania go :) Jego materiały mają tylko jedną wadę - kończą się w połowie lat 90-tych. A od tego czasu naprawdę sporo się jednak zmieniło.
okonomiyaki zrobić to sobie samemu. Ważne też będzie jakiego typu przekąski dobrze zabrać do pociągu (obento) by nie zgłodnieć w drodze z Tokio do np Kioto.

Jak jechaliśmy, to można było sobie spokojnie coś tam kupić, natomiast dzięki za rady, będziemy o tym pisali.
I praktyczna informacja w jakich sklepach kupować (100Y shop itp)

Te części mam już nawet napisane :)
Marcin R.

Marcin R. BHP i Ochrona
Środowiska

Temat: Jakie informacje o Japonii byłyby dla Was przydatne lub...

To prawda. Od lat 90 sporo się zmieniło - choć nie byłem tam w tamtych czasach.
Jednak byłem w 2003 a później 2010. Już tutaj widać różnicę. W większych restauracjach nie przejmują się już na widok gajdzina. W coraz większej liczbie sklepów można się dogadać po angielsku...



Wyślij zaproszenie do