Temat: RPP Nowoczesna Polska na Śląsku

Jest już po kongresie Ruchu Poparcia Palikota Nowoczesna Polska.
Janusz Palikot zapowiedział organizowanie struktur regionalnych.

Zwracam się do osób, którym postulaty programowe "Nowoczesnej Polski" są bliskie, abyśmy zwołali grupę inicjatywną Śląska i Zagłęgia.

http://www.ruchpoparciapalikota.pl/

Zgłaszajcie się. (można też na priv)

Temat: RPP Nowoczesna Polska na Śląsku

Cytuję za http://pl-pl.facebook.com/note.php?note_id=44708700853...

Mam w rękach ulotkę z kongresu Ruchu Palikota, oto zwięzła ocena możliwości realizacji jego postulatów.


Motto*:

"Rozstrzygają się losy naszej cywilizacji, to czy będzie przednowoczesna czy nowoczesna"

Agata Bielik-Robson, profesor filozofii na Uniwersytecie Warszawskim



Punkty 1-5

Typowa agenda zapaterystowska: obyczajówka (aborcja, in vitro, seksedukacja) + eliminacja Kościoła (zakazanie uczenia religii w szkołach, eliminacja katolicyzmu ze sfery publicznej, skok na emerytury duchownych i majątek Kościoła). Możliwa do realizacji jeśli zbudują większość w parlamencie (czego szybko nie wróżę dla całości tych postulatów) i znajdą na to kasę (dofinansowanie "darmowej" antykoncepcji, aborcji i in vitro), o co w obecnej sytuacji finansowej b. trudno. Możliwy ostry konflikt społeczny z rodzinami ludzi śmiertelnie chorych, na których operowanie i lekarstwa brakuje obecnie w NFZ pieniędzy (jeśli ktoś się cokolwiek zna na medycynie lub miał do czynienia ze śmiertelnymi chorobami to może zobaczyć co NFZ refunduje, a czego nie: http://www.nfz.gov.pl/new/art/4191/programy_terapeutyc... )



Punkt 6

"Oświadczenia zamiast zaświadczeń" - niemożliwe obecnie. Palikot i jego komisja Przyjazne Państwo już się wyłożyli na "Jednym Okienku", a to wymagałoby znacznie głębszej reformy administracji. (Patrz: "Jedno okienko to fikcja. Wciąż nie działa" http://msp.money.pl/wiadomosci/prawo/artykul/jedno;oki... )



Punkt 7

"Zwalnianie 5% najsłabszych urzędników co 2 lata" - rozwiązanie wzorowane na dużych międzynarodowych korporacjach (np. GE), które mogą sobie pozwolić na ilościową ocenę efektów pracy zatrudnionych. Niemożliwe do organizacji i wdrożenia w administracji ze względu na konieczną w administracji przewagę czynnika jakościowego (governance quality) nad ilościowym (profits) w ocenianiu wyników pracy. (Więcej o zarządzaniu jakością: "Diagnoza modelu zarządzania jakością w administracji rządowej" http://www.dsc.kprm.gov.pl/userfiles/%285%29%282%29.pdf - warto to porównać z prymitywizmem palikotowego rozwiązania)



Palikot, jego komisja Przyjazne Państwo i jego partia PO poniosła w ciągu ostatnich trzech lat spektakularne porażki w sprawie redukcji zatrudnienia urzędników. Nie byli w stanie powstrzymać zatrudnienia ok. 24 000 nowych urzędników w administracji centralnej (źródło: http://gb.pl/kariera/oferty-pracy/rynek-pracy/zatrudni... ), a ich projekty reformatorskie utknęły na etapie realizacji bądź przygotowań. Za nimi nieudana próba przejścia od gospodarstw pomocniczych w ministerstwach do outsourcingu usług ( źródło: http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/440329,biurokrac... ), nie potrafią także napisać, wprowadzić i wyegzekwować ogłoszonego przez samych siebie nakazu zredukowania kadry urzędniczej o 10% ( źródło: http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/451885,zwalniani... ). Czy Palikot przez ostatnie trzy lata podjął się pracy merytorycznej w tych sprawach? Zdaje się, że nie.



Punkt 8

"Wszystkie dokumenty urzędowe dostępne w internecie" - populizm niemożliwy do całościowej ani szybkiej realizacji. Mamy Ustawę o Ochronie Informacji Niejawnych (zaostrzoną w sierpniu 2010 i uchwaloną przez PO, również głosami samego Palikota który w sprawie wszystkich poprawek głosował tak jak PO, np.: http://orka.sejm.gov.pl/Glos6.nsf/nazwa/72_61/$file/gl... ), a z upublicznieniem nie objętych nią dokumentów (częściowa realizacja postulatu JP) też byłby problem, wymagałoby to również przebudowy działania urzędów, myślę że dość głębokiej i długotrwałej.



Punkt 9

"Związki partnerskie" - możliwe jeśli będzie większość w parlamencie, co wątpliwe. Pełne zrównanie z małżeństwami (przywileje podatkowe?) byłoby niekonstytucyjne.



Punkt 10

Parytety w polityce – możliwe, jeśli będzie większość. Możliwe problemy z konstytucyjnością takiego rozwiązania.

Równe płace bez względu na płeć - niemożliwe jeśli zostajemy przy kapitalizmie, możliwe przy powrocie do gospodarki centralnie planowanej (konieczna zmiana konstytucji).



Punkt 11

"Maks. dwie kadencje dla posłów" - przypuszczalnie niekonstytucyjne, politycznie niemożliwe do przeprowadzenia przez Sejm.

Zniesienie subwencji dla partii - politycznie niemożliwe do przeprowadzenia przez Sejm.



Punkt 12

Jednomandatowe Okręgi Wyborcze - możliwe, b. trudne do przeprowadzenia przez Sejm. Obiecane już przez partię Palikota (PO), brak prób realizacji.



Punkt 13

Likwidacja Senatu, redukcja liczby posłów i zniesienie immunitetów - jak wyżej.



Punkt 14

"Darmowy" internet jako konstytucyjne (??) prawo - konieczność nowelizacji Konstytucji (sic!), wysokie koszty i zahamowanie wolnorynkowej informatyzacji kraju, prowadzące do zacofania. Dane przydatne przy szacowaniu kosztów "darmowego" internetu i budowania naprawdę nowoczesnej Polski: http://www.kig.pl/assets/upload/Telekomunikacja/Raport... (Cytat: "Szacowana wartość niezbędnych nakładów inwestycyjnych związanych z ww. migracją w odniesieniu do krajowych operatorów sieci przewodowych zawiera się w granicach od ok. 18,3 do ok. 25,7 mld złotych. Z analizy kosztów wynika, że z największym udziałem nakładów należy liczyć się w obszarze inwestycji związanych z modernizacją sieci dostępowych")



"e-państwo" - wymagałoby głębokiej reformy administracji. PO i Palikot nie mają w tym zakresie żadnych istotnych sukcesów mimo że rządzą administracją od 3 lat. W lipcu 2010 zdymisjonowano w niejasnych okolicznościach główną postać odpowiedzialną za informatyzację państwa: http://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/artykuly/437160,...

Palikot w tych tematach przez trzy lata władzy PO mimo budzących wątpliwości przetargów i rażących opóźnień (np. przetarg na system powiadamiania ratunkowego) w żaden sposób merytorycznie nigdy nie zaistniał.



"elektroniczne sądy" - Palikot i jego partia PO odnieśli właśnie dotkliwą porażkę w informatyzowaniu sądów, minęło trzy miesiące od wejścia w życie ustawy mającej scyfryzować protokołowanie rozpraw i ciągle brak aktów wykonawczych i funduszy (patrz relacja anonimowego sędziego: http://sub-iudice.blogspot.com/2010/10/trzymiesiecznic... )



Punkt 15

Socjal na kulturę wysokości 1% budżetu - jest to ok. trzykrotne zwiększenie nakładów względem obecnych, przy aktualnej sytuacji budżetowej niemożliwe, za 10 albo 20 lat być może o ile nastąpi radykalne ograniczenie innych wydatków i tempa zadłużania państwa. Obecne dane dotyczące nakładów na kulturę: http://obywatelekultury.pl/2010/05/jak-liczymy-czyli-d... (Cytat: "W 2010 w ustawie budżetowej łączną kwotę wydatków państwa ustalono na 301 220 817 tys. Czyli innymi słowy: minister kultury i dziedzictwa ma do dyspozycji 0,378 % budżetu państwa.")



Podsumowując - w programie są trzy typy postulatów:

- antyklerykalne

- obyczajowe

- populizm polityczno-socjalny

Niemal żaden z postulatów nie dotyczy rzeczywistych przyczyn nienowoczesności i słabości państwa polskiego, co najwyżej ocierają się o jego niektóre objawy (trudności z dostępem do szybkiego internetu, brak standardów e-państwa). Ruch Palikota w świetle tych postulatów jawi się jako taka "Samoobrona II" dla naiwnych lewicowo-liberalnych ignorantów, którzy politykę znają głównie ze "Szkła Kontaktowego" i nie skalali się czytaniem w prasie tekstów dłuższych niż 1500 znaków.

Temat: RPP Nowoczesna Polska na Śląsku

Ja nie zapraszam do współpracy przeciwników a zwolenników 15 tez postawionych wczoraj przez Palikota.

Więc proszę o kontakt:

Antyklerykałów, populistów polityczno-socjalnych, zwolenników zmian w sferze obyczajowej.

Ale doceniam Pańską wnikliwą analizę. Pozdrawiam i życzę udanego wieczoru.

Temat: RPP Nowoczesna Polska na Śląsku

Maciej P.:

Punkt 9

"Związki partnerskie" - możliwe jeśli będzie większość w parlamencie, co wątpliwe. Pełne zrównanie z małżeństwami (przywileje podatkowe?) byłoby niekonstytucyjne.

Mylisz się.

Równe płace bez względu na płeć - niemożliwe jeśli zostajemy przy kapitalizmie, możliwe przy powrocie do gospodarki centralnie planowanej (konieczna zmiana konstytucji).

A tu już zdecydowanie.

Punkt 11

"Maks. dwie kadencje dla posłów" - przypuszczalnie niekonstytucyjne, politycznie niemożliwe do przeprowadzenia przez Sejm.

Oj, co Ty z tą niekonstytucyjnością?

Temat: RPP Nowoczesna Polska na Śląsku

Grzegorz P.:

Maciej P.:
Punkt 9

"Związki partnerskie" - możliwe jeśli będzie większość w parlamencie, co wątpliwe. Pełne zrównanie z małżeństwami (przywileje podatkowe?) byłoby niekonstytucyjne.

Mylisz się.

Równe płace bez względu na płeć - niemożliwe jeśli zostajemy przy kapitalizmie, możliwe przy powrocie do gospodarki centralnie planowanej (konieczna zmiana konstytucji).

A tu już zdecydowanie.

Punkt 11

"Maks. dwie kadencje dla posłów" - przypuszczalnie niekonstytucyjne, politycznie niemożliwe do przeprowadzenia przez Sejm.

Oj, co Ty z tą niekonstytucyjnością?

Heh, to nie ja, tylko cytowałem, zastrzeżenia proszę do autora tekstu :) Ja póki co się odmeldowuję, szkoda mojego czasu dla pana P.

Temat: RPP Nowoczesna Polska na Śląsku

Jacek M.:
Zwracam się do osób, którym postulaty programowe "Nowoczesnej Polski" są bliskie, abyśmy zwołali grupę inicjatywną Śląska i Zagłęgia.

Ciekawe ilu troglodytów da się znowu nabrać na kolejny produkt razwiedki, której przecież nie ma... Wydawałoby się inteligentni ludzie, a zachowują się gorzej niż dzieci z przedszkola :)

Najlepsze jest to, że sondażownie dają "w sondażach" 4% poparcia formacji, której jeszcze nie ma i której program nie jest znany. Zapewne "na zachętę", jak misiowy puchar "Markowi Złotnickiemu, za zajęcie pierwszego miejsca".

Temat: RPP Nowoczesna Polska na Śląsku

Wydawałoby się

inteligentni ludzie, a zachowują się gorzej niż dzieci z przedszkola :)

cóż... niektórzy wolą słuchać bajek o diabełkach począwszy od szkoły podstawowej i jakoś ogólnie nie są uznawani za dziecinnych...
Żeby cokolwiek zmienić trzeba najpierw ruszyć pupencję a nie negować na samym początku. Chyba, że ktoś woli święconki.

Temat: RPP Nowoczesna Polska na Śląsku

Piotr J О.:

Jacek M.:
Zwracam się do osób, którym postulaty programowe "Nowoczesnej Polski" są bliskie, abyśmy zwołali grupę inicjatywną Śląska i Zagłęgia.

Ciekawe ilu troglodytów da się znowu nabrać na kolejny produkt razwiedki, której przecież nie ma... Wydawałoby się inteligentni ludzie, a zachowują się gorzej niż dzieci z przedszkola :)

Najlepsze jest to, że sondażownie dają "w sondażach" 4% poparcia formacji, której jeszcze nie ma i której program nie jest znany. Zapewne "na zachętę", jak misiowy puchar "Markowi Złotnickiemu, za zajęcie pierwszego miejsca".

Przypomnę, że program partii PIS czy PSL też nie jest znany, natomiast program partii PO zmienia się w zależności od potrzeb. Partia SLD miała kilkakrotnie szanse spełnić swoje obietnice wobec wyborców, którzy czują się oszukani i okradani przez kościół ( naszymi pieniędzmi z budżetu )
A oto przykłady ( przy wprowadzaniu religii do szkół i podpisywaniu konkordatu, zarówno politycy jak i kościół obiecywali: "ludzie uczący religii nie będą opłacani z budżetu:

a jak jest ? następujący ludzie kościoła są utrzymywani z pieniędzy podatników:

Katecheci w przedszkolach
Katecheci w szkołach podstawowych
Katecheci w gimnazjach
Katecheci w szkołach średnich
Całe uczelnie wyznaniowe
Dotowanie szkół wyznaniowych,
kapelani w szpitalach, wojsku, straży granicznej,
Komisja 3stronna i rabowanie majątku Polski,
Dotowanie zabytków, które są własnością kościoła,
ulga w podatku dochodowym ( jedyna bez limitu )

No i inne obietnice kościoła i polityków przy wprowadzaniu religii do szkół

( metoda małych kroków )

najpierw
ocena z religii na osobnym świadectwie zapewnienie o bezstronności
potem

ocena na świadectwie ogólnym ( wspólnie z etyką, ale każdy wie że to fikcja ponieważ etyki uczy się w kilku procentach szkół w Polsce ), a więc innowiercy mają pustą lukę na świadectwie ( przypominam, że Polska przegrała za to proces )
potem

nadal na świadectwie ogólnym, ale wliczana również do ogólnej średniej
i wreszcie

Matura z religii

itd. itp ..

Nasz kraj potrzebuje nowoczesnej lewicy, ktoś musi zatrzymać zawłaszczanie państwa przez kościół - nie ważne czy to będzie Palikot, czy ktoś inny -

nasz kraj potrzebuje organizacji która w sferze gospodarczej będzie liberalna natomiast w sferze społecznej lewicowa.

Nie mamy pieniędzy, aby utrzymywać tą nienasyconą instytucję - wg. różnych szacunków jest to od 10 do 15 mld rocznie. A więc jako obywatele, którym leży na sercu dobro budżetu, naszych pieniędzy oraz przede wszystkim ochrona naszej wolności i sensu państwa demokratycznego powinniśmy wesprzeć tą inicjatywę bez względu kto na jej czele stoi - władzę zawsze można zmienić.

Temat: RPP Nowoczesna Polska na Śląsku

Maciej P.:
Heh, to nie ja, tylko cytowałem, zastrzeżenia proszę do autora tekstu :) Ja póki co się odmeldowuję, szkoda mojego czasu dla pana P.

Aha, nie dojrzałem.

Temat: RPP Nowoczesna Polska na Śląsku

W rzeczy samej!!

Katarzyna Borowiec:
Wydawałoby się

inteligentni ludzie, a zachowują się gorzej niż dzieci z przedszkola :)

cóż... niektórzy wolą słuchać bajek o diabełkach począwszy od szkoły podstawowej i jakoś ogólnie nie są uznawani za dziecinnych...
Żeby cokolwiek zmienić trzeba najpierw ruszyć pupencję a nie negować na samym początku. Chyba, że ktoś woli święconki.

Temat: RPP Nowoczesna Polska na Śląsku

Jak od wczoraj słucham reakcji polityków (ale nie tylko) na postulaty programowe Palikota to widzę sporą panikę. Panikują bo stworzył się ruch, który ma szansę zrealizować to o czym partie polityczne z centrum i lewicy mówią od lat.
Rzeczywiście. Palikot nie powiedział niczego co by już wcześniej nie było poruszane. Ale różnica jest taka, że inni o tym tylko gadają a Nowoczesna Polska ma szanse to zrealizować.
Dlaczego ?
A dlatego, że jest to ruch tworzony oddolnie przez osoby nie związane wcześniej z polityką a na tyle zdeterminowane że im się to może udać. I w tym tkwi siła i przewaga Ruchu Palikota nad innymi partiami. Ale pamiętajcie, że NP to nie Janusz Palikot a przynajmniej 8 tysięcy ludzi którzy postanowili powiedzieć "dość marazmu w polityce". Palikot rzucił tylko hasło.

Przeanalizujcie tezy programowe zadając sobie pytania.
1) Czy ograniczenie przywództwa w partiach do 2 kadencji podniesie standardy demokracji ? Czy też chcecie mieć partie "wodzowskie" ?
2) Czy chcecie utrzymywać z Waszych podatków pełną obsadę Sejmu i Senat któy właściwie nic nie robi a sporo kosztuje podatników ?
Czy też ograniczyć liczbę parlamentarzystów do optymalnego poziomu.
3) Czy lubicie jak Wasze pieniądze są wydawane na telewizyjne reklamówki polityków ? Lubicie jak polityczni wodzowie łypią na Was z bilboardów (za WASZE pieniądze)
4) Czy checie opłacać przymusowo z WASZYCH pieniędzy księży uczących religii w szkołach i siedzących na etatach w szpitalach ? Dlaczego Ateista, Żyd, Protestant, Prawosławny, Mormon, Muzułmanin ma płacić haracz na katolickich księży ? Czy nie rozsądniej by było aby wyznawcy poszczególnych religii sami dobrowolnie opłacali swoich duchownych ?
5) Czy lubicie łazić do urzędów po dziesiątki zaświadczeń, bo inny urzędnik nie wierzy Wam na słowo ? Czy urząd jest dla obywateli czy odwrotnie ?
6) Czy nadal chcecie ponosić konsekwencje złych urzędniczych decyzji ? Czemu brak wydanego w terminie orzeczenia ma blokować Waszą przedsiębiorczość. Czemu urzędnik ma prawo się mylić a petent nie ?

To tylko kilka kwestii. Nie chce tutaj analizować całości, ale zastanówcie się czy nadal nie widzicie sensu w tezach Palikota. Czy etykietka politycznego trefnisia doklejona mu przez tych z któymi chce walczyć przesłoni Wam głębszy sens.

Temat: RPP Nowoczesna Polska na Śląsku

Sens to może i ja widzę, ale nie widzę możliwości, żeby NP to zrealizował.
Ludzie głosują z przyzwyczajenia to po pierwsze. Po drugie jeśli poseł jest zły to go nie wybiorą następnym razem i nie widzę potrzeby ograniczania jego kadencji do 2 razy. Co masz na myśli optymalny poziom? Bo dla mnie wynosi tyle ile jest województw (bez senatu). Dziesiątki zaświadczeń? Czy to nie jest coś na czym Pan Pe się wyłożył troszeczkę?
Żeby nie było nie jestem ani pro ani kontra do Pana Pe. Dobrze, że znalazł się "oszołom" (pozytywnie), który chce coś namieszać. Ale czarno to widzę. Nie licząc Pana Pe nie ma (jeszcze) wyrazistych osób w NP. A co najważniejsze żeby postulaty wprowadzić w życie to musielibyście dostać się do sejmu (zoptymalizowanego) a jakoś marnie to widzę.
A po wyborach? Po wyborach (jak się dostanie do sejmu) NP zapomni o wszystkich i jak reszta partii powie cichaczem: "Dzięki bardzo a teraz pocałujcie mnie w d..." i będzie jak zawsze.
Ale namieszać może się NP troszkę uda a to (jak wspomniałem wcześniej) się przyda.

P.S. Ciekawe czy NP będzie też partią wodzowską :)

Temat: RPP Nowoczesna Polska na Śląsku

Michał K.:
Sens to może i ja widzę, ale nie widzę możliwości, żeby NP to zrealizował.
Ludzie głosują z przyzwyczajenia to po pierwsze. Po drugie jeśli poseł jest zły to go nie wybiorą następnym razem

Jeżeli będą okręgi jednomandatowe to tak, ale jeżeli będzie dotychczasowy system, to taki nieudacznik przejdzie, bo ludzie głosują na PARTIĘ a nie na OSOBĘ. Więc wystarczy jak odpowiednio się do wodza połasi to dostanie dobre miejsce na listach.

i nie widzę potrzeby ograniczania jego kadencji do 2 razy. Co masz na myśli optymalny poziom? Bo dla mnie wynosi tyle ile jest województw (bez senatu).

To dotyczy nie posłów a przywódców partii politycznych. Chodzi właśnie o zapobieganiu tworzenia partii wodzowskich. Z deklaracji JP wynika, że on też będzie w NP nie więcej jak 2 kadencje.

Dziesiątki zaświadczeń? Czy to niejest coś na czym Pan Pe się wyłożył

Są takie kraje jak na przykład USA, gdzie oświadczenie obywatela jest traktowane na równi z zaświadczeniem. Jak się chce tam założyć konto w banku, telefon w mieszkaniu, czy zeznanie skarbowe nie trzeba pokazywać żadnego dokumentu. I tak większość amerykanów ich nie ma. Natomiast składanie fałszywych oświadczeń jest przestępstwem federalnym i idzie się za nie do więziena jak za oszustwo.

Żeby nie było nie jestem ani pro ani kontra do Pana Pe. Dobrze, że znalazł się "oszołom" (pozytywnie), który chce coś namieszać. Ale czarno to widzę. Nie licząc Pana Pe nie ma (jeszcze) wyrazistych osób w NP. A co najważniejsze żeby postulaty wprowadzić w życie to musielibyście dostać się do sejmu (zoptymalizowanego) a jakoś marnie to widzę.

Nowoczesna Polska dopiero powstaje. W sobotę pewne deklaracje zostały złożone a od tego czasu upłynęło 1,5 dnia. Co do wyrazistych osób ? jest ich pełno wokół nas. Nie muszą być to politycy powyciągani z innych partii czy celebryci z kroniki towarzyskiej. W tym tkwi siła powstającej od zera partii, że ma szansę wyłonić swoje gwiazdy z nicości.

A po wyborach? Po wyborach (jak się dostanie do sejmu) NP zapomni o wszystkich i jak reszta partii powie cichaczem: "Dzięki bardzo a teraz pocałujcie mnie w d..." i będzie jak zawsze.

Zawsze istnieje takie niebezpieczeństwo. Ale jakbyśmy nie wierzyli w demokrację i nurt pozytywnych przemian, nie byłoby roku 1989.

Ale namieszać może się NP troszkę uda a to (jak wspomniałem wcześniej) się przyda.

P.S. Ciekawe czy NP będzie też partią wodzowską :)

Nawet jak będzie to wódz dostanie kopa po 2 kadencjach. :)Jacek M. edytował(a) ten post dnia 04.10.10 o godzinie 15:04

Temat: RPP Nowoczesna Polska na Śląsku

a pamiętasz Maryjana? On też nie był premierem tylko rządził z tylnego siedzenia :)
I prooooosze. Porównywanie USA do PL to już czysty populizm. Nie ten kraj, nie ta mentalność, nie Ci ludzie...
Przemiany po 89 roku były, ale pokaż mi proszę partię, która nie kazała się całować w d...

Temat: RPP Nowoczesna Polska na Śląsku

Michał K.:
a pamiętasz Maryjana? On też nie był premierem tylko rządził z tylnego siedzenia :)
I prooooosze. Porównywanie USA do PL to już czysty populizm. Nie ten kraj, nie ta mentalność, nie Ci ludzie...
Przemiany po 89 roku były, ale pokaż mi proszę partię, która nie kazała się całować w d...

I właśnie za taki styl rządzenia Piękny Marian rozpłynął się w politycznym niebycie. W dodatku pociągnął w ów niebyt całe swoje ugrupowanie, bo Petardziany Śniadek & CO to już nie jest to samo.

Przytoczyłem USA jako przykład obywania się bez urzędowych zaświadczeń podbitych BARDZO WAŻNĄ PIECZĘCIĄ.

Właśnie dlatego, że wszystkie dotychczasowe partie polityczne z czasem skorupiały i zaczynały istnieć tylko dla siebie (i swojej kasy) czas na przewietrzenie sceny politycznej. Takie rzeczy są normalne w cyklu rozwojowym społeczeństw. W końcu nadchodzi chwila, że ktoś powie głośno "Król jest nagi".

Temat: RPP Nowoczesna Polska na Śląsku

Powiem szczerze, że ja liczę, że powstanie Stowarzyszenie, a nie partia. Duży ruch obywatelski też może wywrzeć presję na politykach, poprzez mądre i przmyślane kampanie. Dobre struktury, liczba członków, pieniądze dają dostęp do mediów a to jest potężne narzedzie...

Temat: RPP Nowoczesna Polska na Śląsku

Powiem szczerze, że scena polityczna potrzebuje trochę świeżości. Znam wielu ludzi do których takie poglądy docierają natomiast pytanie brzmi na ile to się uda i czy pociągnie za sobą wystarczająco dużo wyborców?

Na pewno życzę powodzenia i będę kibicowała. Chociażby z tego powodu, że ciężko w tym kraju o alternatywę wobec dwóch partii z których jedna ma twarz Kaczyńskiego stojącego pod krzyżem a druga Bronka i Tuska zaczynających swoje kadencje na mszach. Głosowałam na PO. Nie z powodu głębokiego przekonania do ich programu, podobnie jak wielu innych bałam się, że dojdzie do władzy partia ośmieszająca nasz kraj. Trzymam kciuki, macie mój antyklerykalny głos :)

Temat: RPP Nowoczesna Polska na Śląsku

Właśnie od tego ile osób się zaangażuje w tworzenie Nowoczesnej Polski, czy to czynnie organizując jej struktury, czy biernie, tylko sympatyzując z jej programem zależy powodzenie całego przedsięwzięcia.
Komunikacja w NP jest oparta na internecie. Stąd jeden z postulatów - darmowy dostęp do internetu dla każdego. Sympatyków NP nazywa się "stowarzyszeniem klikaczy". Nowoczesna Polska ma być ruchem nowoczesnych ludzi. Nie są dla nas istotne traumy narodowe, cmentarze, pomniki, styropian, etos i męczennicy. Dla nas istotna jest przyszłość. To w jakim państwie będziemy żyli, jakie podatki płacili, jak będziemy mogli rozwijać nasze kariery zawodowe. Nie chcemy aby Państwo nam cokolwiek DAŁO. Niech nam tylko nie przeszkadza w uczciwy sposób zarobić na nasze potrzeby i marzenia.

Temat: RPP Nowoczesna Polska na Śląsku

Ja się odniosę do kilku punktów tylko:

Równe płace bez względu na płeć - niemożliwe jeśli zostajemy przy kapitalizmie, możliwe przy powrocie do gospodarki centralnie planowanej (konieczna zmiana konstytucji).

To akurat jest niemożliwe - nawet w krajach skandynawskich, gdzie wprowadzono dbałość o parytety, ta dysproporcja nadal funkcjonuje. Wynika to z przyczyn naturalnych, które generuje dobór partnerów zamożniejszych, przez wiekszość kobiet, jak i rzadsze poświęcanie życia karierze wśród nich.
Tu nie chodzi o stereotyp - bo wiadomo, że bywa róznie, ale o statystykę.


Punkt 11
"Maks. dwie kadencje dla posłów" - przypuszczalnie niekonstytucyjne, politycznie niemożliwe do przeprowadzenia przez Sejm.
Zniesienie subwencji dla partii - politycznie niemożliwe do przeprowadzenia przez Sejm.

Punkt 12
Jednomandatowe Okręgi Wyborcze - możliwe, b. trudne do przeprowadzenia przez Sejm. Obiecane już przez partię Palikota (PO), brak prób realizacji.

Punkt 13
Likwidacja Senatu, redukcja liczby posłów i zniesienie immunitetów - jak wyżej.

To wszystko jest możliwe akurat - historia zna nie takie rzeczy.

Niemniej ten ruch jest ciekawy w tym momencie, bo PO już się przejadła, pokazała, że nie jest w stanie udźwignąć haseł i idei, na których się narodziła.Paweł N. edytował(a) ten post dnia 05.10.10 o godzinie 14:34

Temat: RPP Nowoczesna Polska na Śląsku

Paweł N.:
Ja się odniosę do kilku punktów tylko:

Równe płace bez względu na płeć - niemożliwe jeśli zostajemy przy kapitalizmie, możliwe przy powrocie do gospodarki centralnie planowanej (konieczna zmiana konstytucji).

To akurat jest niemożliwe - nawet w krajach skandynawskich, gdzie wprowadzono dbałość o parytety, ta dysproporcja nadal funkcjonuje. Wynika to z przyczyn naturalnych, które generuje dobór partnerów zamożniejszych, przez wiekszość kobiet, jak i rzadsze poświęcanie życie karierze wśród nich.
Tu nie chodzi o stereotyp - bo wiadomo, że bywa róznie, ale o statystykę.

>
Sądzę, że wystarczy jeden krótki zapis iż osoby zatrudnione na identycznych stanowiskach i posiadające identyczne zakresy obowiązków a różniące się płcią nie moga otrzymywać różnego wynagrodzenia. Takie zapisy stosuje się między innymi "zasadach etycznych" dużych, międzynarodowych korporacji. Nie ma to nic wspólnego z powrotem do centralnego planowania gospodarki. Nie chodzi o "urawniłowkę" płacową.

Punkt 11
"Maks. dwie kadencje dla posłów" - przypuszczalnie niekonstytucyjne, politycznie niemożliwe do przeprowadzenia przez Sejm.

Będzie trudne do przeprowadzenia, to fakt. Ale nie jestem całkowicie pewien, czy jest niekonstytucyjne. Tu chodzi nie o posłów a o liderów partii politycznych. Więc nie trzeba zmieniać konstytucji a jedynie ustawę o partiach politycznych.

Zniesienie subwencji dla partii - politycznie niemożliwe do przeprowadzenia przez Sejm.

Możliwe jest również ograniczenie. Tu chodzi o zmianę przepisów to regulujących. W tym dotacji na partie polityczne wpłacane przez osoby prywatne.

Punkt 12
Jednomandatowe Okręgi Wyborcze - możliwe, b. trudne do przeprowadzenia przez Sejm. Obiecane już przez partię Palikota (PO), brak prób realizacji.

I właśnie między innymi przez to jest ten cały szum. O obietnice Platformy, które nawet nie zostały dotknięte ponieważ PO cały swój czas i energię poświęciła na walkę z PiS. Więc skoro oni tego nie zrobili to niech ktoś to zrobi za nich. Tu wystarczy napisać projekt ustawy. Ponieważ NP rządzi się innymi zasadami polityczno-organizacyjnymi niż PO (włąśnie będzie miała kadencyjność przywódców)to jednomandatowe okręgi również są jej na rękę.

Punkt 13
Likwidacja Senatu, redukcja liczby posłów i zniesienie immunitetów - jak wyżej.

To wszystko jest możliwe akurat - historia zna nie takie rzeczy.

I o to chodzi aby powstał ruch, który zamiast biadolić, że czegoś się nie da spróbuje przynajmniej wprowadzić te zmiany w życie.