Temat: Oszczędzanie - Plan na 15 lat
Macieju, na swoich szkoleniach poznałem zbyt wielu inwestorów, którzy stracili, czasem duże, pieniądze wierząc w to, że w funduszach zarabia się długoterminowo
i dlatego całkowicie nie mogę się zgodzić z takim podejściem. Przeczy temu prosta matematyka procentów oraz fakty.
To tylko jako przestroga dla inwestorówm którzy stosują wszelkiego rodzaju "portfele" na inwestowanie w długim terminie w funduszach.
Mieszamy i inwestujemy w Polsce. I konieczność czekania 30 lat na zysk, i to tylko w momencie gdy wypłacimy pieniądze blisko górki jest takim trochę liczeniem na szczęście.
Wróćmy do naszej analizy w artykule Gazety Wyborczej:
http://wyborcza.biz/biznes/1,101716,8122135,10_lat_fun...
Cytat:
-------
Mimo silnego odbicia od dna, które nastąpiło w 2009 r., inwestorzy mający udziały w funduszach polskich akcji wciąż nie odrobili strat. Nawet ci, którzy ulokowali pieniądze w funduszu Allianz Akcji, najlepszym w ostatnich trzech latach, wciąż są 27,3 proc. na minusie (..)
W najgorszej sytuacji są osoby, które latem 2007 r. skusiły się na (...) Fundusz DWS Top 25 od końca czerwca jest aż 67 proc. na minusie, a fundusze Pioneer Małych i Średnich Spółek oraz BPH Akcji Dynamicznych Spółek tracą od 58 proc. do 61 proc
Jest to wynik za ostatnie 3 lata - czyli jeszcze przed "górką" roku 2007. To znaczy, że wielu inwestorów jest w jeszcze gorszej sytuacji.
---------------------
Podsumujmy, inwestorzy, którzy zainwestowali jeszcze przed górką 2007, na koniec czerwca 2007 na dziś:
- najwięksi szczęściarze, którzy wybrali akurat fundusz Allianz Akcji są na dziś stratni 27%.
- najwięksi pechowcy, którzy wybrali DWS Top 25 MiŚ mają stratę 67%.
Próba przekonywania, że inwestorzy w sensownym czasie wyjdą na "zero" nawet pomijając inflację jest bardzo złudne - i moim zdaniem szkodliwe.
Szanse na to są minimalne - no, może w 20-30 lat.
Przykład liczbowy:
- osoby, które straciły 27% potrzebują zysków "ledwie" 37% aby wyjść na zero
- osoby, które straciły 67% potrzebują zysków już 203% aby wyjść na zero
- osoby, które straciły 50% potrzebują zysków 100% aby wyjść na zero
Załóżmy, że inwestor godzi się na to aby odrabiać straty przez 10 lat.
Wyniki funduszy akcji w okresie 10 lat wahały się od 10% do ponad 300%. Zależnie od tego, czy ktoś zainwestował w "dołku, czy na górce".
Mniej więcej połowa 10-letnich wyników funduszy akcji polskich była niższa niż 100%.
A to oznacza, że osoby ze stratą 50% pozostawiając swoje pieniądze losowi w danym funduszu mają połowę szans że po 10 latach będą na plusie (tak jak rzut monetą - wypadnie orzeł - po 10 latach mam zysk, wypadnie reszka - po 10 latach nadal nie odrobiłem strat)
Osoba ze stratą 67% na odrobienie strat, nie inwestując aktywnie może czekać 20 lat lub więcej. I to bez żadnej gwarancji.
Jeżeli dodamy do tego inflację...