Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Wiersze na różne pory dnia

Vilhelm Ekelund

Wieczór w oddali


Imponująco płynęło nowe
światło wieczoru,
ogród płonął -
i szybko, szybko,
bez zmierzchania,
noc trysnęła strumieniem
niebieskim.
Stłumione szumy dochodziły
od mostu i plaży,
a z oddali dzwoniące zegary.

Jak łatwo opuszczam
rodzime wybrzeże!
Jak trudno jest odnaleźć
znów samego siebie!

Jak być niemym
w szarym świecie
bezdomności
przed brutalną wrzawą
i odludną radością,
ciepłym głosem w głębi
naszej istoty -
opadającym jak kurz
na świeżo zakwitłą duszę,
jak ciche delikatne struny!

z tomu „In Candidum”, 1905

tłum. ze szwedzkiego Ryszard Mierzejewski

Wersja oryginalna pt. „Afton i fjärran”
w temacie Poezja skandynawska
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Wiersze na różne pory dnia

Karin Boye


Wieczorem niebo nie ma żadnej szaty


Wieczorem niebo nie ma żadnej szaty.
Drży z zimna nagie.
I nigdy nie widziałam na własne oczy
jak bardzo jest bezsenne.

Powiedz, kiedy zasypiasz wieczorem:
Dzień jest wygrany.
Na drodze, na której można stracić wszystko,
odpoczynek jest nagradzany.

Tak będziesz żyć z dnia na dzień,
wciąż życiem straceńca,
a jednak nadal będziesz chciała
pozostać taką do końca.

Tak odnajdziesz siłę w życiu,
która się rozpali.
Wszyscy stracą swoje zyski,
a ty będziesz na fali

wszystkiego ku podstawom życia,
jak naga się rodziłaś
i poza wszelkimi złudnymi marzeniami
samoistnym bytem byłaś -

aż do czasu największego tracenia
twojej płonącej duszy,
idącej do miasta, gdzie światła wygaszono.
Dzień jest wygrany.


z tomu “Gömda land”, 1924

tłum. ze szwedzkiego Ryszard Mierzejewski

Wersja oryginalna pt. “I kväll har himlen ingen skrud”
w temacie Poezja skandynawska
Ten post został edytowany przez Autora dnia 09.03.16 o godzinie 06:29
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Wiersze na różne pory dnia

Amy Lowell

Biała noc


Nie chcę, aby dziś w nocy rogi mnie budziły,
Trąbki też próbują zbyt hałaśliwie dzwonić
I przylgnąć do mych ust., to taki nużąco biały
Kolor. Nie mam ochoty, aby cokolwiek robić.

Chcę muzyki, która jest jak lina, ale nie szarpana,
Ale powoli ciągnięta w kadencjach wznoszących
Przez nasłonecznioną ścianę, kiedy markiza
Zrywa bladą różę pośród wielu cisz osobliwych.

Jej szata upiorna i mglista, wygładzana półmrokiem
O świcie, słyszę jej kroki na żwirze, gdy zwalnia
Jak może na moment wraz z westchnieniem,
Które jak deszcz ze śniegiem powietrza dotyka.

I to jest ciemne. Już więcej jej kroków nie słyszę,
Czerwony księżyc łypie okiem na zbiornik z liliami.
Pijany księżyc na drzewo jawora zerka pożądliwie,
Przebiegając po jego lśniących bokach długimi palcami.

Pochylony księżyc, tak zwinny jak cyrkowi klauni,
Przytula kwiaty i drzewa, niczym szkło rażąc.
Czerwone, całowane usta, czuję cię na mej sukni,
Całuj mnie, te czerwone usta, mijając potem, mijając.

Muzyko, dziś w nocy jesteś bezlitosna,
A ja tak stara, tak chłodna, tak tęsknie biała.

z tomu “What's O'Clock", 1926

tłum. z angielskiego Ryszard Mierzejewski

Wersja oryginalna pt. “Nuit Blanche” w temacie
Poezja anglojęzyczna
Ten post został edytowany przez Autora dnia 09.04.16 o godzinie 13:35
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Wiersze na różne pory dnia

Amy Lowell

Pochmurny świt


Niebo ochlapane chmurami,
Różowymi chmurami,
A za nimi niechętny błękit świtu.
Świerki poruszają się na zmęczonym wietrze,
A chmury tracą swoją jasność,
Zapowiada się nudny dzień.

Poranku, obserwujesz -
Ale noc była jaśniejsza w moich myślach.
O, realistyczne rodzenie się,
Które nie sięga granic, kiedy chmury są różowe,
A niebo zainteresowane jest tylko tym,
Ile kolorów wybierze do ubrania!

z tomu “What's O,Clock”, 1926

tłum. z angielskiego Ryszard Mierzejewski

Wersja oryginalna pt. “Overcast Sunrise”
w temacie Poezja anglojęzyczna
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Wiersze na różne pory dnia

Émile Nelligan

Letnia noc


Melodia skrzypiec, głębokiego zasmucenia,
Wypełnia łagodną noc i jeszcze rogów dźwięki,
A Sylfy* płaczą jak dusze w stanie zagrożenia
I serca wielkich cisów wydają śmiertelne jęki.

Każdy żywy liść porusza oddech czuwania,
Gałąź kołysze się w rytmie pieszczoty,
Ptaki śpią, a pod oczami kamień szlachetny
Księżyca w lecie i zebrane moje cierpienia.

W szeptanym koncercie pod drzew gałęziami
Świerszcze, te leśne duszki szukające sabatu,
Nagle wszystko zabrzmiało w mym serca biciu,

Wielki majestat Nocy, który swymi szeptami,
Na zmęczonym niebie, dalekim śpiewem ptaka
Przedłuża się aż do wilgotnego świtu poranka.

*sylfy – w średniowiecznych wierzeniach ludowych
duchy, z którymi mogli przyjaźnić się ludzie o czystych,
nieskalanych duszach – przyp. R. M.

z tomu „Émile Nelligan et son œuvre”, 1903

tłum. z francuskiego Ryszard Mierzejewski
*sylfy – w średniowiecznych wierzeniach ludowych duchy,
z którymi mogli przyjaźnić się ludzie o czystych,
nieskalanych duszach – przyp. R. M.

Wersja oryginalna pt. „Nuit d'été” w temacie
W języku Baudelaire'a
Ten post został edytowany przez Autora dnia 14.08.17 o godzinie 04:48
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Wiersze na różne pory dnia

Émile Nelligan

Nokturn


                                                                Denisowi Lanctôt

To są godziny ciszy, podniosłe i kojące,
Anioł zadzwonił na modlitwę do Boga;
Wierzące serce w odpoczynku drzemie,
Zatopione w zapachach Świętego Miejsca.

To są godziny przebaczenia i pokuty,
Dobre godziny naszej najczystszej spowiedzi,
Kiedy z wdzięczności płaczą załzawione oczy,
Odnajdując w końcu żar pierwszych płomieni.

O nocy, która pocieszasz moje zdruzgotane serce,
Ofiarując skruszonemu grzesznikowi miłosierdzie,
Który pyta swego Pana o dobrodziejstwo zbawienia,

Przenika twoje cienie duszy, aż do cierpienia.
Medytacja zanika nagle w twoim wnętrzu,
Aby mieć spokój i radość o poranku.

z tomu: Émile Nelligan: Poésies complètes 1896-1899”, 1952

tłum. z francuskiego Ryszard Mierzejewski

Wersja oryginalna pt. „Nocturne” w temacie
W języku Baudelaire'a
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Wiersze na różne pory dnia

Émile Nelligan:

Rytmy wieczoru


Tu, gdzie rosną dalie, tulipany i róże,
Między ciężkimi misami, brązami i marmurami
Dużych parków, miłość swawoli pod drzewami,
Śpiewając w błękitne wieczory. Smętne i różowe
Pieśni w błękitne wieczory, na wesołych klombach,
Gdzie księżyc tańczy, wykrzywiając srebrne nogi,
A wiatr śpiewa scherzo jakby w melancholii
I samotne ptaki pogrążone są w niespokojnych snach.
Tu, gdzie rosną dalie, tulipany i róże,
I krystaliczne lilie, zadurzone w zmierzchu,
Blednąc smutno w zachodzącym słońcu,
Zabierają zwierząt i rzeczy cierpienie.
Tu, gdzie rosną dalie, jak miłość, która krwawi,
Czekaj na poranek, pocałunki świeże i różowe,
I tutaj, gdzie rosną lilie, tulipany i róże,
Płaczą wspomnienia, w których dusza się pławi.

Montreal, 1897

z tomu: „Poésies complètes 1896-1899”, 1952

tłum. z francuskiego Ryszard Mierzejewski

Wersja oryginalna pt. „Rythmes du soir” w temacie
W języku Baudelaire'a
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Wiersze na różne pory dnia

Elinor Wylie

Zachód słońca na szczycie


Wszystko z mojego snu,
Dziennego czy nocnego,
Żyje w tym strumieniu
Światła uroczego.

Tutaj jest ziemia,
Tam szczytu wzniesienie,
Tutaj moja dusza,
A tam ognia płomienie.

Ze słonecznych stron
Jakże krzyczałam: ach,
Tam jest mój dom
I tam także mój dach.

Tutaj jest moje jedzenie
I tutaj napój do picia.
Zebrałam lasu nasienie
Z rubieży księżyca.

A kiedy jest koniec dnia
I potem nocy kres,
To jest czas mego kochanka
I mego przyjaciela też.

Wszystko, o co
Zapytać bym kiedyś mogła,
Ubiera się w niebo
I cienką złotą maskę zakłada.

z tomu „Nets to Catch the Wind”, 1921

tłum. z angielskiego Ryszard Mierzejewski

Wersja oryginalna pt. „Sunset on the Spire”
w temacie Poezja anglojęzyczna

Następna dyskusja:

Wiersze na przebudzenie, z ...




Wyślij zaproszenie do