Regina Misztela

Regina Misztela Student, Uniwersytet
Jagielloński w
Krakowie

Temat: Dlaczego piszę?

Dlaczego kobieta pisze złe wiersze.

"Ja tylko wymieniam przedmioty, które dotykaliśmy
wspólnie - jeszcze się boję wspominać. "

Chciałam napisać wiersz o łóżku,
zacząłby się tak:
Nie zawsze tam spałam.
I dalej chciałabym napisać o tym,
że się uczyłam, że tam jadłam, że piłam.
I dalej jeszcze dodałabym:
jakieś krawędzie zbyt już wymiękłe, bym mogla je czuć
przepompowany materac tysiącem innych wdechów
i wydechów czy to może pękł z nadmiaru powietrza
nie pamiętam.

A ty byś zamiast marki łóżko
myślał: była dobra.

Chciałam napisać wiersz o kościele
zacząłby się tak:
to jest kościół świętej Anny
ma grzbiety, tunele i witraże.
I dalej jeszcze dodałabym, że:
w tych witrażach mieszkają diabły,
schylają się do lini mojej spódnicy podczas
mszy, na której przestałam bywać albo na tych
grzbietach ktoś śledzi rozwój tkanki tłuszczowej
na moich piersiach. Gwałt metafizyczny.

Bo dawno nikogo tam nie było
naprawdę i ty byś to wiedział,
gdybym pisała o kościele.

Chciałam napisać wiersz o tobie
zacząłby się tak:
chciałam napisać wiersz o łóżku
i o kościele,o śmierci i starych dziadkach,
przemijaniu nudniejszym niż poezja.

I to wszystko byłyby złe wiersze, bo
w każdym byłoby odrobinę ciebie.
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Dlaczego piszę?

Andrzej Bursa
       
      
Poeta


Poeta cierpi za miliony
Od 10 do 13.20
Od 11.10 uwiera go pęcherz
wychodzi
rozpina rozporek
zapina rozporek
Wraca chrząka
i apiat’
cierpi za miliony
       
      
Ja chciałbym być poetą

ja chciałbym być poetą
bo dobrze jest poecie
bo u poety nowy sweter
zamszowe buty piesek seter
i dobrze żyć na świecie

ja chciałbym być poetą
bo byczo u poety
bo u poety cztery żony
a z każdą dawno rozwiedziony
a ja lubię kobiety

ja chciałbym być poetą
może mnie przecież przyjmą
bo dla poety zakopane
nie trzeba wcześnie wstawać rano
a wstawać rano zimno

bo fajno jest poecie
nie musi w biurze ślipić
i fuk mu cała dyscyplina
tylko gitara i dziewczyna
i złote gwiazdy liczyć

i mylić się i liczyć
i liczyć wciąż od nowa
na ziemi w drzewie i błękicie
trudnego szukać słowa

i gniewać się i martwić
bo ciągle jeszcze nie to
i ciągle baczyć ciągle patrzeć
ja nie chcę być poetą

z tomu "Utwory wierszem i prozą", 1969

http://www.youtube.com/watch?v=Dlnc2gp8ig0"Ja chciałbym być poetą" - słowa Andrzej Bursa,
muzyka i wykonanie Leszek Długosz
Ten post został edytowany przez Autora dnia 01.02.14 o godzinie 02:00
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Dlaczego piszę?

Nicolás Guillén

Nowa muza


Dawniej poeta był muzykiem,
który skakał przed orkiestrą
i magnetyzował swą batutą
westchnienia fletu,
natrętne skrzypce,
basy, chrypiące jak dziadkowie,
i nawet bęben niesforny.
Poeta się upajał
pośród zgiełku.
Teraz poeta wchodzi wewnątrz siebie
i tam, we wnętrzu, dyryguje swą orkiestrą.

tłum. z hiszpańskiego Jan ZychTen post został edytowany przez Autora dnia 01.02.14 o godzinie 02:01
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Dlaczego piszę?

Jak się rodzą wiersze

Zanim ujrzą świat
siedzą sobie we mnie niczym
płód w łonie matki
budzę się
z głębokiego snu przeciągam
leniwie
zanurzam w codzienność
pierwsza
druga trzecia i następne
rutynowe czynności bez znaczenia.

W ułamku sekundy
widzę gwiazdę odległą
o miliardy lat biegnącego światła
olśnienie
i już zaczynają raczkować.

Wtedy budzi się
instynkt ojca i matki zarazem
siadam wygodnie w fotelu
poetyckich wyobrażeń
metafor i porównań
i zaczynam cierpliwie uczyć je
samodzielnego życia.

29. 10. 2007Ten post został edytowany przez Autora dnia 01.02.14 o godzinie 02:08
Marcin Orliński

Marcin Orliński Wicenaczelny,
„Przekrój”

Temat: Dlaczego piszę?

"Ten, kto pisze wiersz, pisze go dlatego, że język podpowiada mu lub po prostu dyktuje następną linijkę. Zaczynając wiersz, poeta na ogół nie wie, jak go skończy, i niekiedy odczuwa wielkie zdumienie na widok tego, co wyszło, bo często wychodzi coś lepszego, niż oczekiwał, często myśl jego dociera dalej, niż się spodziewał. (...) Ten, kto pisze wiersz, czyni to przede wszystkim dlatego, że kolosalnie przyspiesza wtedy własną świadomość, myślenie, percepcję świata. Raz doświadczywszy takiego przyspieszenia, człowiek nie jest już w stanie zrezygnować z powtórzenia eksperymentu, wpada w zależność od tego procesu, jak wpada się w zależność od narkotyków lub alkoholu. Moim zdaniem, właśnie człowiek, który znalazł się w podobnej zależności od języka, nazywa się poetą."

[Josif Brodski, mowa wygłoszona z okazji wręczenia nagrody Nobla]Marcin Orliński edytował(a) ten post dnia 30.07.08 o godzinie 10:31
Marcin Orliński

Marcin Orliński Wicenaczelny,
„Przekrój”

Temat: Dlaczego piszę?

"Che cos'e la poesia? (...) Któż ośmiela się o to pytać? Nawet jeśli to nie jest jasne, jako że niejasność ustanawia tu własne prawa, to odpowiedź musi powstać pod dyktando. Jam jest dyktandem, głosi poezja, weź mnie do serca i naucz się mnie na pamięć, odtwórz w sobie, czuwaj nade mną i strzeż mnie, dostrzeż mnie, mój dyktat, tuż przed sobą: ścieżka dźwiękowa, wake, ślad światła, fotografia uroczystości żałobnych. (...)

Odpowiedź dana jest pod dyktando i sama jest poezją. Z tego powodu musi się do kogoś zwracać, szczególnie do ciebie, niczym do istoty anonimowej, zagubionej między miastem i naturą, do tajemnicy podzielonej między sferę publiczną i prywatną, zarazem tu i tam, z dala od wnętrza i zewnętrza, ni tu, ni tam, do stworzenia rzuconego na drogę, absolutnie, samotnie, zwiniętego w kłębek, doskonale bliskiego sobie, po którym z tych samych powodów można przejść. Oto on: jeż, istrice."

[Jacques Derrida, Che cos'e la poesia?]
Jadwiga Z.

Jadwiga Z. Bardzo długoletni
dyrektor
przedszkola,
nauczyciel dyplom...

Temat: Dlaczego piszę?

POEZJA

W mgielnej sukni ona nie przychodzi -
raczej w zgrzebnej koszuli
bo poezja najczęściej się rodzi
z brzemienia bólu

jest burzą z wichrem i deszczem
gdy wiatr w swoje szpony serce
wyrywa ku obłokom
huczącym jak kamieniołom
wpierw gromem przeszywa duszę
nim legnie na białym arkuszu

czasem oczy bielmem zatyka
i prowadzi jak lunatyka
po cieniutkiej krawędzi
chwiejnej egzystencji...

niełatwo być poetą
ni żartem ani serio -
a jednak sama ręka
uparcie po pióro sięga!
Jadwiga Z.

Jadwiga Z. Bardzo długoletni
dyrektor
przedszkola,
nauczyciel dyplom...

Temat: Dlaczego piszę?

WYSILIĆ SIĘ NA WIERSZ

Wysilić się na wiersz
to jak urodzić krowę
od razu dorosłą
a nie jakieś cielę
co by patrzyło
na malowane wrota
żeby było weselej

wtedy boli
każdy szczegół ciała -
głowa puchnie
ręka omdlała
oczy z orbit wychodzą
(piszący na komputerze
płaczą sztuczną łzą)...

... i po co?
dziś poezja niemodna
tomiki kurzem pokryte
jest wiele mądrzejszych książek
a wierszy szufladowych
pies z kulawą nogą nie trąca
(niestrawne?)

i tylko ręka nawykła
do rychłego utrwalania tego
co się urodzi w głowie
(nawet o tej krowie)
natrętnie notuje
czasem bez sensu słowa
bo pióro poety zawsze gotowe

śpię z nim pod poduszką -
a nuż się przyśni poemat?
wtedy
napiszę nawet po ciemku

na razie -
strasznie się wysilam
jakbym ciągle
tę krowę rodziła
łaciatą
i... rogatą!
Jadwiga Z.

Jadwiga Z. Bardzo długoletni
dyrektor
przedszkola,
nauczyciel dyplom...

Temat: Dlaczego piszę?

AUTODIALOG POETY

Zdawałoby się -
pisać wiersz
to nic prostszego
to jak lepienie z gliny
dowolnych kształtów
gdy gładka masa
sama wciska się między palce...

... a tak naprawdę
to trzeba granit kruszyć
potężnym obuchem
i łamać ręce

że to z tym wierszem
to jak szycie zgrzebnego worka
grubą nitką
(w dodatku na okrętkę)...

... ale bywa to
drapowaniem jedwabiu
niezwykle misternie

że poezję tworzyć
to jak drapakiem
zamiatać schody
byle jak
aby do przodu...

... gdy tymczasem
trzeba pyłek strząsać
leciutkim piórkiem
z bezcennych książek

że być poetą
to iść przez pole
i gwizdać na wszystko...

... a to akurat
bosą stopą
chodzenie po ściernisku
co kłuje niemiłosiernie

takie ciernie
wbijają się w samo serce
i tylko wtedy
powstają prawdziwe wierszeJadwiga Zgliszewska edytował(a) ten post dnia 07.08.08 o godzinie 15:29
Jadwiga Z.

Jadwiga Z. Bardzo długoletni
dyrektor
przedszkola,
nauczyciel dyplom...

Temat: Dlaczego piszę?

SŁOWEM BUDOWAĆ

Ta moja poezja jest tylko prostą zabawą w słowa,
Ale ze słów można przecież także i gmachy budować.

Byleby jednak tych zamków nie stawiać na lodzie kruchym,
bo marny z niego fundament - padnie pod lada podmuchem.

A gorzej jeszcze układać chwiejne domeczki karciane,
bo wznosić warto jedynie, co niezniszczalne i trwałe.

Na Skale budować trzeba, jak rzekł Pan do Apostoła.
Słowami również, wszak właśnie - Początkiem też było Słowo.
Michał M.

Michał M. powoli zmierzam do
celu

Temat: Dlaczego piszę?

Marcin Orliński:
"Ten, kto pisze wiersz, pisze go dlatego, że język podpowiada mu lub po prostu dyktuje następną linijkę. Zaczynając wiersz, poeta na ogół nie wie, jak go skończy, i niekiedy odczuwa wielkie zdumienie na widok tego, co wyszło, bo często wychodzi coś lepszego, niż oczekiwał, często myśl jego dociera dalej, niż się spodziewał. (...) Ten, kto pisze wiersz, czyni to przede wszystkim dlatego, że kolosalnie przyspiesza wtedy własną świadomość, myślenie, percepcję świata. Raz doświadczywszy takiego przyspieszenia, człowiek nie jest już w stanie zrezygnować z powtórzenia eksperymentu, wpada w zależność od tego procesu, jak wpada się w zależność od narkotyków lub alkoholu. Moim zdaniem, właśnie człowiek, który znalazł się w podobnej zależności od języka, nazywa się poetą."

[Josif Brodski, mowa wygłoszona z okazji wręczenia nagrody Nobla]Marcin Orliński edytował(a) ten post dnia 30.07.08 o godzinie 10:31

Witaj Marcinie. Zgadzam się z Brodskim, właśnie tak czuje się człowiek uzależniony od pióra, któremu strofy śnią się po nocach.
Tak, to działa jak narkotyk.
Pozdrawiam, Michał.
Marcin Orliński

Marcin Orliński Wicenaczelny,
„Przekrój”

Temat: Dlaczego piszę?

Michał Maczubski:

Witaj Marcinie. Zgadzam się z Brodskim, właśnie tak czuje się człowiek uzależniony od pióra, któremu strofy śnią się po nocach.
Tak, to działa jak narkotyk.
Pozdrawiam, Michał.

Witaj Michale,

cieszę się, że utożsamiasz się z cytatem. :) Wiesz, czasami wydaje mi się, że to nawet coś więcej niż przyspieszenie własnej świadomości, że ten cały proces w jakiś sposób wpływa na samą egzystencję piszącego, że struktury, z którymi gra i którymi igra, znajdują odzwierciedlenie w życiu codziennym, w stanach emocjonalnych i sposobie myślenia, a nawet w najbardziej pierwotnym widzeniu siebie samego i rzeczywistości.
Jadwiga Z.

Jadwiga Z. Bardzo długoletni
dyrektor
przedszkola,
nauczyciel dyplom...

Temat: Dlaczego piszę?

Puchnie we mnie poezja
dojrzewaniem winogron
jeszcze trochę kwaśnym i cierpkim
smakiem morwy

zastygłe krople milczenia
jak krzepnąca krew
oplatają mnie
różańcem cierpienia

a słowa
ugrzęzłe w mazi niedomówień
jak kociak łaknący pieszczot
naprężają grzbiet
i czekają wypowiedzenia
Michał M.

Michał M. powoli zmierzam do
celu

Temat: Dlaczego piszę?

Marcin Orliński:
Michał Maczubski:

Witaj Marcinie. Zgadzam się z Brodskim, właśnie tak czuje się człowiek uzależniony od pióra, któremu strofy śnią się po nocach.
Tak, to działa jak narkotyk.
Pozdrawiam, Michał.

Witaj Michale,

cieszę się, że utożsamiasz się z cytatem. :) Wiesz, czasami wydaje mi się, że to nawet coś więcej niż przyspieszenie własnej świadomości, że ten cały proces w jakiś sposób wpływa na samą egzystencję piszącego, że struktury, z którymi gra i którymi igra, znajdują odzwierciedlenie w życiu codziennym, w stanach emocjonalnych i sposobie myślenia, a nawet w najbardziej pierwotnym widzeniu siebie samego i rzeczywistości.

Witaj, Marcinie!
Proces twórczy, który dopada znienacka, to coś więcej niż samo uświadamianie sobie, że można stwarzać świat, bo pisząc wiersz i bohatera, jesteśmy niczym bogowie, nie każdy jednak dojdzie na Olimp, tam miejsce tylko dla orłów. Przyspieszenie poznania własnego ego to też poprzez proces równoległy - owe struktury tworzą nas, a my je już odmienione z pierwiastkiem "ja". Tak bywa często. By zatem nie zapomnieć i móc zapisać, co się nocą w wersy układa, warto mieć gdzieś niedaleko kajecik i pióro.
Pozdrawiam.
Jolanta Chrostowska-Sufa

Jolanta Chrostowska-Sufa Redakcja, korekta,
adiustacja, kampanie
internetowe, zlec...

Temat: Dlaczego piszę?

Czesław Miłosz
STAN POETYCKI

Jakby zamiast oczu wprawiono odwróconą lunetę, świat oddala się i wszystko, ludzie, drzewa, ulice, maleje, ale nic a nic nie traci na wyrazistości, zgęszcza się.

Miałem dawniej takie chwile podczas pisania wierszy, więc znam dystans, bezinteresowną kontemplację, przybranie na siebie "ja", które jest "nie-ja", ale teraz jest tak ciągle, i zapytuję siebie, co to znaczy, czyżbym wszedł w trwały stan poetycki.

Rzeczy dawniej trudne teraz są łatwe, ale nie czuję silnej potrzeby przekazywania ich na piśmie.

Dopiero teraz jestem zdrów, a byłem chory, ponieważ mój czas galopował i udręczał mnie strach przed tym, co będzie.

W każdej minucie widowisko świata jest dla mnie na nowo zadziwiające i tak komiczne, że nie mogę zrozumieć, jak mogła chcieć temu podołać literatura.

Czując cieleśnie, dotykalnie, każdą minutę, oswajam nieszczęście i nie proszę Boga, żeby zechciał je odwrócić, bo dlaczego miałby odwrócić ode mnie, jeżeli nie odwraca od innych?

Śniło mi się, że znalazłem się na wąskim progu nad głębią,
w której widać było poruszające się wielkie morskie ryby. Bałem się, że jeżeli będę patrzeć, spadnę. Więc odwróciłem się, chwyciłem się palcami chropowatości skalnej ściany i powoli, posuwając się tyłem do morza, wydostałem się na miejsce bezpieczne.

Byłem niecierpliwy i drażniło mnie tracenie czasu na głupstwa, do których zaliczałem sprzątanie i gotowanie. Teraz z uwagą kroję cebulę, wyciskam cytryny, przyrządzam różne gatunki sosów.

1977
Jolanta Chrostowska-Sufa

Jolanta Chrostowska-Sufa Redakcja, korekta,
adiustacja, kampanie
internetowe, zlec...

Temat: Dlaczego piszę?

Czesław Miłosz

SENS

- Kiedy umrę, zobaczę podszewkę świata.
Drugą stronę, za ptakiem, górą i zachodem słońca.
Wzywające odczytania prawdziwe znaczenie.
Co nie zgadzało się, będzie się zgadzało.
Co było niepojęte, będzie pojęte.

- A jeżeli nie ma podszewki świata?
Jeżeli drozd na gałęzi nie jest wcale znakiem
Tylko drozdem na gałęzi, jeżeli dzień i noc
Następują po sobie nie dbając o sens
I nie ma nic na ziemi, prócz tej ziemi?

Gdyby tak było, to jednak zostanie
Słowo raz obudzone przez nietrwałe usta,
Które biegnie i biegnie, poseł niestrudzony,
Na międzygwiezdne pola, w kołowrót galaktyk
I protestuje, woła, krzyczy.

1991
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Dlaczego piszę?

Przygoda z "pisaniem" przyszła nieoczekiwanie,
gdy na stronach nie widziałem już linii ni kratek.
Gdy słońce się wypaliło i myślałem - tak zostanie,
A na starych zdjęciach nie rozpoznawałem ni ojców ni matek.

Chyba coś w tym stylu, w czasach wież stereo i wynylu.
Ktoś przymknął mi oczy na chwile, a potem pojawiły się motyle.
Najpierw w białych kitlach jak zwiewne anioły,
z czasem wróciłem do świata, do lasu, do szkoły.

Pisanie rozrywkowe pojawiło się chyba w formi protestu na do końca nie określoną dysgrafię, chwilową utratę wzroku, a potem socjologiczne zapatrywania na mój zawód.

Ponadto zabawnie jest pisać o masażu i znaczeniu dotyku przez pryzmat socjologicznych obserwacji:) Kilka książek i felietonów.

Ale tak naprawdę zaczęło się chyba od pisania piosenek.

Kila tygodni temu w Toskani przypomniała mi się jedna zbich, kiedy spotkaliśmy się z przyjaciółmi ze szkolnych lat:

1980- 2005 ANTY-KLASA

Hej Grzegorzu i Zbigniewie
Nam już maluch nie wystarczy
Telewizor mamy płaski
Mebli dawno jest już w bród

Nawet Ewka już nie płacze
Bycie sobą nie jest proste
W niemym kinie nic nie grają
czym ugasić mamy ból

Aurobiografie - piszą sami
ci co są blisko i ci co dalej
Już nikt nie zagłusza radia - Luksemburg
w ludziach - jakby inny duch

Mury w końcu też runęły
Ale Jacka nie ma z nami
Przejść przez duże może chcemy
choć kłopoty wciąż z wizami

No i małej lady w skórze
nie wytyka nikt palcami
Pink Floyd razem w jednym chórze
na koncercie znów zagrali

Autobiografie - piszą sami
ci co są blisko i ci co dalej
Już nikt nie zagłusza - radia Luksemburg
w ludziach jakby inny duch.

Przeżyj to sam znów ktoś wykrzyczał
łatwo mówić jak to zrobić
Do Dublina i Londynu
pojechali więc zarobić

Jolka lata nie pamięta
Ani z jawy, ni ze snów
10 godzin siedzi w firmie
wciąż pracuje jak za dwóch

Niby ciągle tacy sami
każdy mówi to co chce
Nietykalni między nami
swoje sprawy w ręce bierz

Autobiografie piszą sami....

No i może jeszcze jedno:

Maybe you remember this blue raincoat
Maybe this river bank where Suzanne used to walk

Maybe there is still this Chelsea Hotel
Maybe the Partisans still stand as a Rock

Leonard the next generation sing Hallelujah
Leonard! Everybody knows The Tower of Song

I remember I was younger and almost blind
When I heard first time yours famoust songs

And my teacher told me you are good writer
but I told her I prefer yours songs

Leonard the next generation sing Hallelujah
Leonard! Everybody knows The Tower of Songs...

pozdrawiam :)
Zygmunt B.

Zygmunt B. Specjalista, PGNiG
SA Dolnośląski
Oddział Obrotu Gazem

Temat: Dlaczego piszę?

Jerzy Liebert o prawdziwym Autorze Poezji:

Poeci

To wiatr wieczny z Ciebie wiejący
Przypadł ku nam i o nas zaczepił,
Wywiał język słowem naglącym
I język ze słowem nam zlepił.

Drogi Tobie ten szum, szelest piersi,
Boś Ty sam w bryłę gliny dmuchał -
To nieprawda, byś Ty poetów
Nie kochał, ich słów nie słuchał.

Skądże słowo tak biegnie do dźwięku,
Gdy go inne po imieniu zowie,
Jakiż płomień świeci nad ziemią,
Że tak widno w sercu i słowie.

Czemu wciąż się ocieram o wieczność
Jak o domu mojego ścianę -
Toś Ty chyba zamieszkał we mnie:
Śpiewa słowo jak ptak przed Panem.

Ty sam dwoisz ten dar i mnożysz,
Sam wywiewasz z nas mgłę i ogień,
Świat widzimy na dłoni bożej,
Cud w nas samych dzieje się co dzień.

Dmuchaj w piersi, a z Twojej ręki
Niech nam płynie na płuca oliwa.
Od słowa ciemnego chroń nas,
Od słowa ciemnego wybaw!

1926
Jolanta Chrostowska-Sufa

Jolanta Chrostowska-Sufa Redakcja, korekta,
adiustacja, kampanie
internetowe, zlec...

Temat: Dlaczego piszę?

To ja dołączę jeszcze moją skromną impresję na ten temat :-)

Anioł poezjiJolanta Chrostowska-Sufa edytował(a) ten post dnia 20.08.08 o godzinie 23:23
Zygmunt B.

Zygmunt B. Specjalista, PGNiG
SA Dolnośląski
Oddział Obrotu Gazem

Temat: Dlaczego piszę?

Jolanta Chrostowska-Sufa:
To ja dołączę jeszcze moją skromną impresję na ten temat :-)

Anioł poezjiJolanta Chrostowska-Sufa edytował(a) ten post dnia 20.08.08 o godzinie 23:23

Impresja wielkiej urody, Jolu, i jak pięknie się splata z liebertowym wierszem.

Następna dyskusja:

Dlaczego zabijamy?




Wyślij zaproszenie do