konto usunięte

Temat: średnia, rynkowa wycena za skład...

Cześć,

zupełnie szczerze mówiąc, rzadko mam okazję się tym parać (co nie oznacza, że nie umiem), ale akurat o tego typu zlecenie zostałem zapytany i chciałbym je umieć wycenić, jednak nie mam bladego pojęcia jakie są ceny rynkowe. Oczywiście nie chciałbym przestrzelić, ale nie chciałbym też przesadzić z dobroczynnością...

Broszura, z gotowym layoutem, 40 stron.
Do połamania tekst, edycja i umieszczenie grafik / zdjęć (dostaję gotowe)
Chodzi więc w gruncie rzeczy o skład.

Ktoś mógłby podpowiedzieć jakie stawki wchodzą w rachubę?
Jak je liczycie?

Zdaje siebie sprawę, ze temat wycen to dość wrażliwy punkt każdego grafika / projektanta / DTPowca i pewnie nie bardzo lubicie o nim mówić publicznie, ale chyba lepiej zapytać niż psuć i tak mocno zdewastowany rynek...

Z góry dziękuję!
Piotr Ż.

Piotr Ż. Director of UX EMEA

Temat: średnia, rynkowa wycena za skład...

Łukasz K.:
Cześć,

zupełnie szczerze mówiąc, rzadko mam okazję się tym parać (co nie oznacza, że nie umiem), ale akurat o tego typu zlecenie zostałem zapytany i chciałbym je umieć wycenić, jednak nie mam bladego pojęcia jakie są ceny rynkowe. Oczywiście nie chciałbym przestrzelić, ale nie chciałbym też przesadzić z dobroczynnością...

Broszura, z gotowym layoutem, 40 stron.
Do połamania tekst, edycja i umieszczenie grafik / zdjęć (dostaję gotowe)
Chodzi więc w gruncie rzeczy o skład.

Ktoś mógłby podpowiedzieć jakie stawki wchodzą w rachubę?
Jak je liczycie?

Zdaje siebie sprawę, ze temat wycen to dość wrażliwy punkt każdego grafika / projektanta / DTPowca i pewnie nie bardzo lubicie o nim mówić publicznie, ale chyba lepiej zapytać niż psuć i tak mocno zdewastowany rynek...

ależ... nie ma czegoś takiego jak ceny rynkowe... serio...

jest tylko Twoja cena i co z nią zrobisz...

a było o tym setki razy...

ale ok.. 101 raz...

policz swoje koszty: podatki [tak podatki się płaci], telefony, mieszkanie, ubrania, internet, sprzęt i soft do niego, inspiracje, relaks i rozrywkę, ZUSY i inne zdzierstwa...

dodaj do tego współczynnik ryzyka [było o nie płacących klientach.. sorry reszta musi pokryć ryzyko]

dodaj uczciwy zarobek
dodaj współczynnik gumowy [na upierdliwość klienta]

podziel prze liczbę dni masz ochotę pracować

i teraz dalej .. wiesz ile kosztuje cie TWOJA godzina pracy

Oceń ile czasu zajmie CI produkcja
dodaj do tego korekty dodaj margines na niespodzianki

i to jest TWOJA cena...

co z nią zrobisz to TWOJA sprawa... ale zawsze musisz wiedzieć ile CIBIE to kosztuje...
Potem możesz pójść i zrobić coś za darmo.. ale będziesz wiedział że dokłądnie tyle tracisz...

Może klient nie zaakceptować TWOJEJ ceny... trudno.. twoje koszta nie zmniejszą się automagicznie... chyba że świadomie zrezygnujesz z kina czy wakacji... znowu TWÓJ wybór. ez wiedzy o własnych kosztach trudno zarządzać własnym biznesem... a będąc freelancerem to jest Toje zadanie...

Pamiętaj... MOJE koszta są zupełnie inne... lubię pracować nie więcej jak 10 miesięcy w roku.. lubię dalekie podróże.. i płacę znacznie niższe podatki :)
I dlatego prawdopodobnie MOICH klientów dobieram z zupełnie innej grupy.. a może i nie..

Powodzenia w biznesieTen post został edytowany przez Autora dnia 08.10.13 o godzinie 23:10

Temat: średnia, rynkowa wycena za skład...

Piotr, twoje wyliczenia mają sens, jeśli koś chce się tym zajmować na poważnie i na większą skalę. Z tego co Łukasz pisze jest to dla niego jednorazowe zlecenie, dlatego najprościej będzie, jeśli wyceni to na podstawie zakładanej liczby godzin (powiększonej o 20% na wszelki wypadek) i stawki zbliżonej do jego standardowej. Może to nie mieć nic wspólnego z cenami rynkowymi (jeśli takie w ogóle są), ale przynajmniej nie poczuje się wykorzystany, ani nie będzie mu głupio, że naciągnął klienta (którym może być jakiś dobry znajomy).

Łukaszu, przeglądnij w internecie cenniki usług DTP - powinno to dać jakiś obraz.

konto usunięte

Temat: średnia, rynkowa wycena za skład...

Serdecznie Wam dziękuję :)Ten post został edytowany przez Autora dnia 09.10.13 o godzinie 09:29
Łukasz S.

Łukasz S. szmigieldesign.pl

Temat: średnia, rynkowa wycena za skład...

Taki mocno skrócony kalkulator, który jednak daje pewien obraz:
http://www.yourrate.co/

Co do samych stawek to myślę, że nie bez powodu jest to drażliwy temat. W samym tylko DTP cena za skład jednego arkusza wydawniczego waha się od 20 do 200 zł netto, co jest olbrzymią rozbieżnością.

Jednak Piotr ma dużo racji. Warto zrobić dobry research i poświęcić kilka godzin na stworzenie algorytmu, który pozwoli na obliczenie stawki godzinowej lub według innej jednostki. Można wyceniać od zlecenia, można od godziny, można od etapów, etc. Wiele zależy też od klienta - ja lubię wyceniać od projektu, ale to wymaga skonstruowania dokładnej umowy, aby uniknąć mnóstwa dodatkowej pracy przy niekończących się poprawkach (bo przecież płacę za projekt, nie za godzinę czy ilość stron).

W efekcie nasze obliczenia i tak są sprawdzane przez doświadczenie. Taka to już niestety branża, że klientom trzeba tłumaczyć, że za usługi graficzne się płaci i pozornie proste czynności wcale nie są takie proste (panie, jest layout, to tylko godzina pracy żeby wszystko powsadzać na miejsce!).

konto usunięte

Temat: średnia, rynkowa wycena za skład...

Pozornie proste czynności...

Coś jak w przedwojennym kawale:

Sędzia pyta świadka.
- Świadek Apfelmus, jaki zawód świadka?
- Artysta.
- A co konkretnie świadek robi?
- Parasole.
- To parasolnik jest artystą!?
- Zrób pan parasol...



Wyślij zaproszenie do