Marcin Szpak

Marcin Szpak Dyrektor ds. rozwoju
w Grupa SET sp. z
o.o.

Temat: Lepiej ze wspólnikiem czy samemu?

Od jakiegoś czasu prowadzę własną firmę.
Mam doświadczenia w pracy samemu jak i ze wspólnikami.

Przyznam, że każda perspektywa ma swoje słabe i mocne strony. Moje doświadczenie w tym zakresie pokazuje:

Plusy pracy samemu:
+ Sam podejmuje decyzje.
+ Jestem niezależny.
+ Nie muszę nikogo zachęcać do pracy.
+ Nie muszę borykać się z dylematami typu: ty pracujesz mniej a ja więcej a zyskami dzielimy się 50/50
+ Nie muszę się przed nikim rozliczać.

Minusy pracy samemu:
- Jak sam nie pracuje to właściwie firma nie działa.
- Brak możliwości zastępowania się.
- Wszystko muszę robić sam - nie ma jak konsultować.
- Jak szkole to nie sprzedaje - brak płynności działań sprzedażowych.
- Trudniej generować i analizować pomysły.
- Przy spadku motywacji brak wsparcia.

Plusy pracy ze wspólnikiem
+ Gwarancja zastępstw.
+ Podział obowiązków według preferencji i predyspozycji.
+ Ciągłość sprzedaży.
+ Wzajemna motywacja.

Minusy pracy ze wspólnikiem
- Czasami brak dzielenia ryzyka np. wspólnik decyduje, że jedną nogą będzie na etacie a jedną nogą będzie prowadził działalność.
- Możliwe konflikty.
- Nierówny wkład pracy.

A jak jest u Was?
Wolicie pracować i prowadzić firmę samemu czy ze wspólnikiem?
Ten post został edytowany przez Autora dnia 28.05.13 o godzinie 09:58
Rafał Styczyński

Rafał Styczyński trener biznesowy, MK
Consulting

Temat: Lepiej ze wspólnikiem czy samemu?

Praca ze wspólnikami...

Teoretycznie można się zgodzić, że warto mieć wspólnika ponieważ jak powiedział Marcin:

"Minusy pracy samemu:
- Jak sam nie pracuje to właściwie firma nie działa.
- Brak możliwości zastępowania się.
- Wszystko muszę robić sam - nie ma jak konsultować.
- Jak szkole to nie sprzedaje - brak płynności działań sprzedażowych.
- Trudniej generować i analizować pomysły.
- Przy spadku motywacji brak wsparcia.?

Jednak gdyby spojrzeć z drugiej strony czyli możliwych alternatyw:

Minusy pracy samemu:
- Jak sam nie pracuje to właściwie firma nie działa.- ZATRUDNIAM MENADŻERA LUB KIEROWNIKA, KTÓRY BĘDZIE TEGO PILNOWAŁ
- Brak możliwości zastępowania się.- ZATRUDNIAM MENADŻERA LUB KIEROWNIKA, KTÓRY BĘDZIE TEGO PILNOWAŁ
- Wszystko muszę robić sam - nie ma jak konsultować - ZATRUDNIAM MENADŻERA LUB KIEROWNIKA KTÓRY MNIE WYRĘCZY
- Jak szkole to nie sprzedaje - brak płynności działań sprzedażowych - ZATRUDNIAM I SZKOLĘ OSOBĘ, KTÓRA BĘDZIE PROWADZIŁA SPRZEDAŻ (EWENTUALNIE KIEROWNIK LUB MENADŻER)
- Trudniej generować i analizować pomysły - MOŻNA ANALIZOWAĆ I ROBIĆ BURZĘ MÓZGÓW Z BLISKIMI, NARZECZONĄ/NYM, ŻONĄ/MĘŻEM, PRZYJACIÓŁMI...
- Przy spadku motywacji brak wsparcia - FAKT - JEDNAK MUSIMY ZAKŁADAĆ, ŻE PROBLEM TKWI W NAS A NIE W PROBLEMIE W FIRMIE

Idąc nieco dalej. Ci, którzy pracowali w spółkach cywilnych lub w firmach zarządzanych przez 2 i więcej osób wiedzą, że pierwszą przeszkodą są niejasne polecenia. Bardzo częsta sytuacja, która się zdarza to taka, że jeden z właścicieli wydaje "Frankowi" polecenie, a po godzinie drugi właściciel wydaje kolejne polecenie sprzeczne z pierwszym.
Dużym problemem (ostatnio modnym) jest przejmowanie firmy przez syna/córkę właściciela. Tu również pojawia się zjawisko niejasnych poleceń i konfliktów.

Kolejna ogromna przeszkoda to horyzonty wspólników - np.: jeden jest typem inwestora i stale chce się rozwijać (optymista), a drugi jest zwolennikiem ugruntowanej pozycji (realista), któremu wystarczy to co jest ponieważ uznał, że jest to wystarczające.

Oczywiście jest dużo więcej barier i problemów, ale na tych pozostanę. Oczywiście z doświadczenia własnego i firm, w których prowadzimy konsultacje wnioskuję, że zdecydowanie lepiej jest prowadzić działalność samemu.

Oczywiście można podejmować współpracę łącząc siły we wspólnych projektach, które mają określony czas realizacji, cel i ogólne zasady :)

To takie moje wieczorne przemyślenia ;)
Rafał Szewczak

Rafał Szewczak Twój nauczyciel
coachingu - Pomaga
zbudować
prosperującą ...

Temat: Lepiej ze wspólnikiem czy samemu?

Dzięki Rafał za swoją perspektywę.

Absolutnie się z Tobą zgodzę - alternatywa dla Wspólnika jest zatrudniony menedżer lub sprzedawca.
Kłopot większości małych firm - ja obracam się zwykle wśród trenerów i coachów - są koszty. Na starcie liczy się każdą złotówkę. Koszt zatrudnienia menedżera jest stosunkowo wysoki. Trudno jest się zdecydować więc na zatrudnienie. Łatwiejsze jest to w fazie, w której firma ma już stabilną pozycję finansową - stałych klientów i zagwarantowane projekty.

Mam takie doświadczenie, że ta różnica w horyzontach wspólników jest raczej zaletą niż wadą. Musimy rozmawiać i przekonywać się, co do strategii. Niestety trzeba się dogadywać, a im większe różnice w osobowości, tym trudniej :-). Ale to pozwala spojrzeć na wyzwania z różnych perspektyw.

Jeśli właściwie dobierzemy wspólnika, idealnie możemy podzielić obowiązki - np. ja tworzę nowe produkty, Ty sprzedajesz.. Prowadzenie biznesu obejmuje wiele aktywności: sprzedaż, kreowanie wartości dodanej, obsługa, zarządzanie finansami, organizacja i administracja, marketing, itp. Trudno jest to zrobić jednej osobie - trzeba zlecać i płacić lub robić samemu.

Na dłuższą metę wspólne projekty z samodzielnymi podmiotami gospodarczymi nie dają takich korzyści jak wspólnik - z mojej perspektywy oczywiście. Partnerzy często mają różne interesy i w odróżnieniu od spółki więzy ich łączące są o wiele luźniejsze.

Ja stawiam na spółkę :-)
Rafał Styczyński

Rafał Styczyński trener biznesowy, MK
Consulting

Temat: Lepiej ze wspólnikiem czy samemu?

Wszystko a swoje plusy i minusy.

Faktycznie ja patrzyłem na firmy, które już są na rynku dłuższy czas i mogą sobie pozwolić na zatrudnienie menadżera.

Jest pewne rozwiązanie tej sytuacji, a mianowicie utworzenie spółki z ograniczona odpowiedzialnością. Wówczas dwóch wspólników ma udziały i można jasno sprecyzować zakres obowiązków czyli powołać np. jednego z nich na prezesa. W ten sposób mamy jedną osobę decyzyjną i brak konfliktu osobowości :)

Ewentualnie po jakimś określonym czasie można zrobić zmianę prezesów i ocenić efekty ;)

Następna dyskusja:

Biznes plan czy kanwa model...




Wyślij zaproszenie do