Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Pożegnania, ostatnie słowa...

Guillaume Apollinaire
      
       
Żegnaj!

      
       
Miłość jest wolna nigdy nie jest losowi posłuszna
Ach Lou moja miła ona jest jeszcze od śmierci silniejsza
Serce moja miła w podróży za tobą na Północ podąża

Moja kochana nie przestawaj też listów wysyłać
W naszej artylerii uwielbiamy je dostawać
Raz w miesiącu bodaj jeden raz o to będę cię błagać

Powoli pogrążamy się w ciemnej nocy
Wrócimy jak doświadczymy zanu* mocy
Dla ciebie moje życie dla ciebie moja krew raz dwa trzy

Noc moje serce jest bardzo słodka i jasna
Ach Lou niebo jest dzisiaj czyste jak fala
Serce moja miła na koniec świata za tobą podąża

Twego odjazdu już blisko jesteśmy godziny
Na bodaj dziewięć godzin raz w kwartale wrócimy
Żegnaj Nîmes w Gard** raz dwa trzy
      
       
z tomu „Poèmes à Lou”, 1955

tłum. z francuskiego Ryszard Mierzejewski

*zan – prawdopodobnie chodzi tu o rodzaj lukrecji, byliny
rosnącej w południowej Europie i Azji, stosowanej od czasów
starożytnych w lecznictwie i medycynie – przyp. R. M.

**Nîmes w Gard - miasto i gmina w południowo-wschodniej
Francji, w departamencie Gard – przyp. R. M.


Wersja oryginalna pt. "Adieu!" w temacie W języku Baudelaire'aTen post został edytowany przez Autora dnia 19.04.14 o godzinie 12:38
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Pożegnania, ostatnie słowa...

Guillaume Apollinaire

Wymarsz


A twarze ich były przezroczyste
A łkanie ich było przerywane

Jak śniegu płatki czyste
Lub twe dobre ręce przeze mnie całowane
Opadały jesienne liście

z tomu „Calligrammes, 1918

tłum. Ryszard Mierzejewski

Wersja oryginalna pt. „Le départ"
w temacie W języku Baudelaire'a
Ten post został edytowany przez Autora dnia 19.04.14 o godzinie 12:39
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Pożegnania, ostatnie słowa...

To nie pożegnanie

Tych kilka kilkanaście dni
rozkrojonych
pokrojonych jak bochenek
chleba z reglamentacją
kromek do paru co kilka miesięcy
do skonsumowania

Czy byłaś szczęśliwa
powiedz
wiem że nie masz dziś sił
potłuczona poobijana zraniona
do krwi a rany nie chcą się goić i
wciąż pojawiają się nowe

Pożegnałaś się ze mną
nie wiedząc
czy wrócisz tego nie wie nikt
nawet Bóg
w którego nie wierzysz
a ja porzuciłem Go dawno
i przestałem rozmawiać
nawet pomodlić się za ciebie
nie mogę bo nie wypada
albo
sam już nie wierzę

Więc
jak mam cię godnie pożegnać
kochana
jedyna moja odpowiedz

12. 08. 2014Ten post został edytowany przez Autora dnia 13.08.14 o godzinie 08:25
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Pożegnania, ostatnie słowa...

Sybille Rembard

Ostatnia wola


Podziel moją duszę
moją skórę
moje piękno

Zapisuję moje wnętrzności
moje narządy
moje myśli

Oddając wiosnę
niewinność
iskrę

Wzniecając ponownie przewrotność losu

Aby umrzeć w swoim miejscu
być może
jutro

2011

Wiersz ze strony: Poetica.fr

tłum. z francuskiego Ryszard Mierzejewski

Wersja oryginalna pt. „Dernières volontés”
w temacie W języku Baudelaire'a
Ten post został edytowany przez Autora dnia 18.09.14 o godzinie 01:39
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Pożegnania, ostatnie słowa...

Harriet Lowenhjelm

          
* * *


Weź mnie. Przytul mnie. Pieść mnie czule.
Obejmij mnie delikatnie przez chwilę.
Popłacz trochę, za te fakty smutne.
Spójrz troskliwie na me oczy przymknięte.

Nie idź przede mną. Zostań, ja tak wolę.
Czy chcesz zostać sam, bo na mnie już czas?
Połóż swą kochaną dłoń na mym czole.
Jeszcze krótką chwilę mamy tylko dla nas.

W nocy umrę. Płomień cicho syczy.
Przyjaciel siedzi i trzyma mnie za rękę.
Czy w nocy umrę? Kogo to dotyczy,
kogo zapytać, do jakiego kraju pójdę?
Czy w nocy umrę i jak się moje ja odważy?

Rano ciało godne jest pożałowania,
gorzkie, bezsilne, biedne, zużyte
podczas ostatniego podróżowania
i pożerane od góry przez ziemię.

z tomu „Dikte”, 1946

tłum. ze szwedzkiego Ryszard Mierzejewski

Wersja oryginalna pt. "***[Tag mig...]”
w temacie Poezja skandynawska
Ten post został edytowany przez Autora dnia 08.03.15 o godzinie 05:21
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Pożegnania, ostatnie słowa...

Otchłań

Księżyc zaspał dzisiaj, nie zaświecił latarni.
Gwiazdy skuliły się z zimna i przykryły chmurami.
Wypłynąłem w ciemność. Nie wiem, czy wrócę
nad ranem, czy zobaczę jeszcze wschód słońca?

Stoję w łodzi, wypatruję światła w oddali. Wiem,
że mi je troskliwie na brzeg wyniosłaś. Już późno,
martwa cisza dzwoni, płynę w ciemną otchłań.

Szukam wciąż twojej drżącej dłoni. A w myślach
powtarzam: nie idź za mną, zostań.

08. 12. 2014
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Pożegnania, ostatnie słowa...

Emily Dickinson

1739


Niektórzy mówią dobranoc - w nocy -
Ja mówię dobranoc podczas dnia -
Żegnaj - Oznajmiasz mi odejście -
Dobranoc - Odpowiadam wciąż -
Na pożegnanie, że jest noc
I obecność, świtu po prostu -
Jego samego, purpury na wysokości
Porankiem nazywanej

z tomu “Collected Poems Complete and Unabridged”, 1991

tłum. z angielskiego Ryszard Mierzejewski

Wersja oryginalna pt.”1739 [Some say goodnight...]”
w temacie Poezja anglojęzyczna
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Pożegnania, ostatnie słowa...

OSTATNI WIERSZ EMILY DICKINSON
        
       
1775


Ziemia ma wiele kluczy,
Gdzie nie ma melodii.
Jest półwyspem nieznanym.
Piękno jest faktem naturalnym.
Ale dowodem dla jego ziemi
I dowodem dla jego morza
Świerszcz jest jego ostateczną
Elegią dla mnie.

z tomu “Collected Poems Complete and Unabridged”, 1991

tłum. z angielskiego Ryszard Mierzejewski

Wersja oryginalna pt.”1775 [The earth has many keys...]”
w temacie Poezja anglojęzyczna
Ten post został edytowany przez Autora dnia 06.03.15 o godzinie 01:35
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Pożegnania, ostatnie słowa...

Sergiusz Jesienin

* * *


W Chorosanie* są takie drzwi,
gdzie róże wysypano za ich progiem.
Mieszka tam zamyślona peri**
W Chorosanie są takie drzwi,
Ale drzwi tych otworzyć nie mogłem.

W rękach mam dość dużo siły,
We włosach sporo złota i miedzi.
Głos peri jest piękny i czuły.
W rękach mam dość dużo siły,
Ale nie mogłem otworzyć tych drzwi.

Na cóż mi więc w miłości odwaga.
I dla kogo? Komu mogę pieśni nucić? -
Jeśli już nie jest zazdrosna moja Szaga,
A ja drzwi nie umiem otworzyć.
Na cóż mi więc w miłości odwaga.

Już mi pora do Rosji wracać.
Persjo, czy mam się udać w powrotną drogę?
I na zawsze z tobą się rozstać,
Opuścić ukochaną i ojczystą ziemię?
Już mi pora do Rosji wracać.

Do widzenia, peri, do widzenia,
Chociaż nie umiałem drzwi otworzyć,
Dałaś mi tak piękne cierpienia,
Że w ojczyźnie mojej będę o tobie nucić.
Do widzenia, peri, do widzenia.


1925

z tomu “Персидские мотивы “, 1925

tłum.z rosyjskiego Ryszard Mierzejewski

*Chorosan – jedna z prowincji w dawnej Persji, położona częściowo
na terenach dzisiejszego Iranu, Afganistanu i kilku mniejszych państw
Azji Wschodniej. Nazwa pochodzi od słowa perskiego, które w przekładzie
na polski brzmi: skąd słońce przybywa
**peri – w mitologii perskiej piękna dziewczyna, która zajmowała się
przepowiadaniem przyszłości - przypisy R. M.

Wersja oryginalna pt. “***[В Хороссане есть такие двери...]”
w temacie Стихи – czyli w języku Puszkina
Ten post został edytowany przez Autora dnia 30.03.15 o godzinie 15:29
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Pożegnania, ostatnie słowa...

Helen Hunt Jackson

Ostatnie słowa


Kochani! Czyja miłość była tak słodka, aby wiedzieć,
Że kiedy idę, powinnam do tyłu patrzeć,
Zostaję w tyle, kiedy się spieszę i w tym deszczu
Łez radości mieszam je ze łzami bólu;
Nie przystrajam kosztownymi krzewami, drzewami,
Ani kwiatami, mały grób schronieniem jest mi.
Niech dziki wiatr zasieje ziarna, które wyrosną całe i zdrowe,
Na okres lata, tam i z powrotem, niczym niezatrwożone,
Niech wszystkie maleńkie pracowite istoty pełzają,
Niech słodkie ubiegłoroczne trawy swoje ploty trzymają;
A kiedy, pamiętając o mnie, pewnego dnia przyjdziesz
I staniesz tam, nie pozdrawiając, mówić tylko zaczniesz:
„Jak ona nas kochała, umiała gorącym uczuciem obdarzać!”
To są ostatnie słowa, których z radością będę słuchać.

z tomu „Verses”, 1888

tłum. z angielskiego Ryszard Mierzejewski

Wersja oryginalna pt. „Last Words” w temacie
Poezja anglojęzyczna
Ten post został edytowany przez Autora dnia 21.05.15 o godzinie 18:26
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Pożegnania, ostatnie słowa...

François Coppée

Pożegnanie w dobrym tonie


Pamięć moja cię kocha, a więc będziesz mi wierną,
Zima jest źródłem, któremu zawdzięczam zdrowie,
Wyniosłe góry, czyste potoki i ty, Ger, stary szczycie,
Ubierający się w błękit, co jest twoją wysoką twierdzą.

Ale urocza dziecina przyznała mi przed nią,
Że nie wygląda dobrze, jakby trochę chora,
Więcej drogiej pamięci w sercu pozostawia,
Będąc odlatującą na Południe jaskółką.

Góry, których oddech mógł ją ożywiać,
Znasz ją dobrze i powinieneś kochać;
W twoim cieniu jest kwiatem tak wątłym!

O, dumna Przyrodo, tylko o nadziei rozmawiać,
Czy nie jest ona twoim dzieckiem przybranym
I jak długo jeszcze chcesz do niej powracać?

wrzesień 1878

z tomu „Sonnets intimes et poèmes inédits”, 1927

tłum. z francuskiego Ryszard Mierzejewski

Wersja oryginalna pt. „Adieux aux Eaux-Bonnes”
w temacie W języku Baudelaire'a
Ten post został edytowany przez Autora dnia 04.08.15 o godzinie 15:05
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Pożegnania, ostatnie słowa...

Erik Lindorm

Cicho jak srebrny zegarek


Cicho jak srebrny zegarek
brzmi głos twego najmniejszego syna,
kiedy ciebie tu nie ma
i krzyczysz wraz z nim,
i krzyczy też telefonu słuchawka.

Miedziany zegar
wydawał głośniejsze dźwięki,
kiedy ty w ślubnej sukni,
po innej stronie,
Bogu oddawałaś swe wdzięki.

Mały dzwon drżący,
teraz, kiedy sama zostałaś,
jeden raz to zrobiłaś
i cicho jak srebrny zegarek
spod ziemi zadzwoniłaś.

Srebrny zegarek drżący,
teraz, kiedy sama zostałaś,
jeden raz zadzwoniłaś
do mnie, jak bransoletka do zegarka,
w ten dzień, kiedy umierałaś.

1940

z tomu „Dikter”, 1941

tłum. ze szwedzkiego Ryszard Mierzejewski

Wersja oryginalna pt. „Svagt som en silverklocka”
w temacie Poezja skandynawska
Ten post został edytowany przez Autora dnia 10.10.15 o godzinie 02:16
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Pożegnania, ostatnie słowa...

Walt Whitman

Do widzenia, moja Fantazjo!


Do widzenia, moja Fantazjo!
Żegnaj, droga towarzyszko, droga kochanko!
Odchodzę, nie wiem dokąd,
Czy po szczęście, czy kiedykolwiek zobaczę cię jeszcze,
A więc, do widzenia moja Fantazjo.

Teraz, na koniec, pozwól mi przez moment obejrzeć się za siebie;
Coraz wolniejszy i słabszy zegarek we mnie tyka,
Odchodzę, zmrok, a potem serce przestaje bić.

Żyliśmy długo i szczęśliwie, pieściliśmy się wzajemnie;
Pełni rozkoszy, teraz rozłączeni, do widzenia, moja Fantazjo.

Pozwól mi nie spieszyć się tak bardzo,
Żyliśmy naprawdę długo, spaliśmy, przenikaliśmy się nawzajem,
aż złączyliśmy się rzeczywiście w jedno;
Jeśli więc umieramy, umierajmy razem (tak, pozostańmy jednym),
Jeśli idziemy dokądś, idźmy razem, aby razem spotkać to,
co się wydarzy,

Być może będziemy lepsi od łotra i czegoś się nauczymy,
Być może ty właśnie wprowadzisz mnie do prawdziwej pieśni,
(kto wie?)
Być może ty właśnie otwierasz śmiertelne wrota, albo
na zawsze je zamykasz,
Żegnaj i witaj zarazem, moja Fantazjo!

z tomu „The Leaves of Grass”, 1891-92

tłum. z angielskiego Ryszard Mierzejewski

Wersja oryginalna pt. „Good-Bye My Fancy!”
w temacie Poezja anglojęzyczna
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Pożegnania, ostatnie słowa...

Na pożegnanie

jedna myśl banalna czy natrętna
prześladuje coraz bardziej
coraz bardziej jest
wyrazista oczywista

czy zdążę
tyle jeszcze chciałbym
pozostawić
po sobie czy
za sobą nieważne

ważne aby nie odejść
tak po angielsku
chyłkiem bez pożegnania
a czy to najważniejsze

nie wiem
tego nikt nie wie
więc czy w ogóle warto

tak z ostatnim namaszczeniem
zostawić po sobie to
co było najważniejsze

04. 04. 2016
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Pożegnania, ostatnie słowa...

Émile Nelligan

Skrzypce pożegnania


Grałaś tam Mendelssohna tego wieczoru, a iskry
Tańczyły w jasnym ognisku, podczas gdy w salonie
Abażur układał w długie falowanie
Swoje marzenia, a w nich nasze kasztanowe włosy.

Smutne, jak suchych kwiatów głosy drżące,
Rozrzucone wieczorem w dolinie na wiatrach,
Kiedy nuty szlochały na twoich skrzypcach,
A każde pociągnięcie smyczka przebijało mi serce.

Tak więc, zanim zrobiło się późno, ciebie opuściłem,
Ale aż do świtu sam, przygnębiony i smutny chodziłem,
Znosząc młode cierpienie jak księżycową tajemnicę.

Czułem jakby się unosiły jakieś przykre zapachy
Tej muzyki pożegnania, pokrywającej ziemię,
Moje marzenia o miłości i nadzieje, które zmarły.

z tomu „Émile Nelligan et son œuvre”, 1903

tłum. z francuskiego Ryszard Mierzejewski

Wersja oryginalna pt. „Violon d'adieu”
w temacie W języku Baudelaire'a
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Pożegnania, ostatnie słowa...

Elinor Wylie

Teraz kiedy twoje oczy są już zamknięte


Teraz kiedy twoje oczy są już zamknięte,
Nawet pokryty pyłkiem motyl nie może ich odświeżyć.
Za pomocą mojego lśniącego noża zostało wycięte
Życie z donośnego gardła lwa, aby je tylko uciszyć.

Jeśli gruchanie gołębi jest zbyt głośne,
Albo jagnięta hardo beczą, to muszą iść do uboju
I wznieść się nad każdym obłokiem na niebie,
Aby dokładnie rozlewać swoją wodę w spokoju.

Niech te powieki światło powstrzyma.
Mnie nie wolno pulchnym popiołem ich posypać.
Nić pająka przez nie przewleczona, a szaro upierzona
Trawa nie ma mojego pozwolenia, aby je dotykać.

Mój doraźny duch przesuwać się potrafi,
Chodząc na palcach z tego, co jest czystością nieludzką,
A moje ustne tkanki
Będą siniaczyć twoje powieki, ponieważ jestem kobietą.

z tomu „Black Armour”, 1923

tłum. z angielskiego Ryszard Mierzejewski

Wersja oryginalna pt. „Now that your eyes are shut”
w temacie Poezja anglojęzyczna

Następna dyskusja:

W zamieci słowa...




Wyślij zaproszenie do