Leszek K.

Leszek K. Zarządzanie
bezpieczeństwem
informacji. Dane
osobowe.

Temat: Dane o klientach sklepu z odzieżą ciążową - dane wrażliwe?

czy informacja o tym, że określona kobieta jest w danym czasie w ciąży, jest daną wrażliwą. Czy informacja o ciąży jest informacją o stanie zdrowia? Zastanawiam się pod kątem (internetowych) sklepów z odzieżą ciążową. Niektóre sklepy poza rozmiarem prosza o podanie informacji "który miesiąc" :) Przedsiębiorcy traktują te dane jak zwykłe, ale ja mam wątpliwości (jednak bardzo małe).

Z tej wątpliwości narodziło mi się też takie pytanie - czy fakt przetwarzania danych przez administratora o określonym profilu działalności nie nadaje zwykłym danym charakteru danych wrażliwych? - poprzez sam kontekst.
Sławomir G.

Sławomir G. Inspektor Ochrony
Danych (DPO), Prezes
Stowarzyszenia,
wy...

Temat: Dane o klientach sklepu z odzieżą ciążową - dane wrażliwe?

Ciąża to informacja medyczna, o stanie zdrowia. W tym przypadku ustawę należy rozumieć dosłownie i informację o ciąży potraktować jako daną wrażliwą. Nie powinno więc być tutaj mowy o tym, że "dane o ciąży w tym przypadku to dane zwykłe, a nie sensytywne".

Choć w opisanym przypadku można by faktycznie polemizować ile tej wrażliwości jest w danej wrażliwej ;)
Leszek K.

Leszek K. Zarządzanie
bezpieczeństwem
informacji. Dane
osobowe.

Temat: Dane o klientach sklepu z odzieżą ciążową - dane wrażliwe?

pomijam powszechność tej informacji. ale czy dane na rachunkach wystawionych klientkom za zakup odzieży ciążowej należy uznawać za dane wrażliwe? na rachunku nie ma informacji, że kobieta jest w ciąży, ale jest to prawie pewne poprzez fakt dokonania takiego zakupu. I to budzi właśnie moją wątpliwość. Podobnie może być z klientami innych specjalistycznych sklepów - np. optyk.
Sławomir G.

Sławomir G. Inspektor Ochrony
Danych (DPO), Prezes
Stowarzyszenia,
wy...

Temat: Dane o klientach sklepu z odzieżą ciążową - dane wrażliwe?

Leszek K.:
pomijam powszechność tej informacji. ale czy dane na rachunkach wystawionych klientkom za zakup odzieży ciążowej należy uznawać za dane wrażliwe?
Uważam, że nie... Nie popadajmy w skrajności :)
Jarosław Żabówka

Jarosław Żabówka Administrator
Bezpieczeństwa
Informacji (ABI).

Temat: Dane o klientach sklepu z odzieżą ciążową - dane wrażliwe?

Czy z faktu dokonania zakupów w takim sklepie można wnioskować, że kupujący jest w ciąży? A jeżeli to ja dokonam zakupów? ;))
Zawsze mam wątpliwości przy takim pośrednim wnioskowaniu. Ale dobrze, przyjmijmy, że większość kobiet kupujących w takim sklepie będzie w ciąży - czy informacja, że kobieta jest w ciąży jest informacją o stanie zdrowia? Stan zdrowia to dla mnie np. „ciąża prawidłowa” albo „ciąża zagrożona”, a definicja zdrowia: „Stan dobrego samopoczucia fizycznego, psychicznego i społecznego, a nie tylko brak choroby lub niepełnosprawności” - też do ciąży mi nie pasuje.

Mimo wszystko uważam, że czasami w takich wypadkach mamy do czynienia z przetwarzaniem danych wrażliwych (i to nie tylko dotyczących stanu zdrowia) – i wcale mi się to nie podoba...

konto usunięte

Temat: Dane o klientach sklepu z odzieżą ciążową - dane wrażliwe?

Cóż, z mojego zdjęcia wynika informacja na temat mojej przynależności rasowej ;-) I co, wizerunek jest daną wrażliwą?
Jarosław Żabówka

Jarosław Żabówka Administrator
Bezpieczeństwa
Informacji (ABI).

Temat: Dane o klientach sklepu z odzieżą ciążową - dane wrażliwe?

A jeżeli kupię sprzęt do squash-a, to też jest informacja o stanie zdrowia – „bo do tego trzeba mieć zdrowie”.
No dobrze, ale gdzie wyznaczyć granicę absurdu?

konto usunięte

Temat: Dane o klientach sklepu z odzieżą ciążową - dane wrażliwe?

Językowa wykładnia art. 27 ust. 1 prowadzi do wniosku, że to są dane wrażliwe. Ale rzeczywiście to jest absurd. Dlatego jak mnie ktoś o to pyta to staram się pokazać, jaki jest sens ochrony tzw. danych wrażliwych - ochrona sfery intymności osoby fizycznej. I pytam, czy informacja o mojej przynależności rasowej pochodząca z mojego zdjęcia ingeruje jakoś w tę sferę - zazwyczaj pada odpowiedź, że nie ingeruje. To z kolei skłania do wniosku, że to nie jest informacja wrażliwa. Ale to nie rozwiązuje problemu, bo problem leży w złej redakcji art. 27 ustawy (zbyt kategoryczne ujęcie problemu) - zresztą, ten błąd wywodzi się w całości z dyrektywy: brakuje tego dookreślenia, że dane wrażliwe to informacje szczególnie istotne z punktu widzenia ochrony prywatności, czy intymności. Tyle tylko, że zaraz powstanie problem, co dla kogo jest "istotne". I zaczną się dywagacje, których ustawodawca chciał uniknąć... Tak źle i tak niedobrze - ma ktoś może inny pomysł?



Wyślij zaproszenie do