Wypowiedzi
-
to jakiś żart?
-
Third person - wypada obejrzeć, ze względu na samą obsadę, choć... finał jakby bez finału :-( Jest dużo więcej filmów lepiej "splecionych" na końcu. Ale dla obsady warto.
The Signal - s/f stąd dla zasady mogłem (powinienem) pominąć
Edge of Tomorrow - j/w z tym że z Tomem Cruisem
też ostatnio oglądałam, moim zdaniem najlepszy "third person" , "signal" też spoko:) -
cześć, witam wszystkich :)
-
Renata Ż.:
Słyszałam od ludzi lubiacych ambitne kino, ze nie da rady tego znieść. Raczej podziękuję w takim razie
no ambitne to na pewno nie jest, ale nikt tak nie twierdził :) -
Wczoraj widziałam. Jak dla mnie to fajny film na wyluzowanie się w pt wieczór po ciężkim tygodniu, ale nie należy zbyt serio do niego podchodzić, bo niektóre sceny mocno przesadzone, a filozoficzne rozkminy to się kupy nie trzymają w ogóle ;) pozdrawiam
-
kolejny zakompleksiony...
-
ja wczoraj oglądałam "Bezcenny dar", bardzo mądry i pozytywny film:)
https://www.youtube.com/watch?v=c1EWuqNTZQ4 -
Orhan Pamuk "Muzeum niewinności"
-
Jolanta I.:
Bardzo dobra książka, też mogę polecić:) -
"Crimen" Józefa Hena
-
http://inbook.pl
polecam naprawdę:) duży wybór, ceny niższe niż w innych księgarniach i przesyłka dochodzi szybko ;)
pozdrawiam -
-
Piękna suknia ślubna do sprzedania. Zapraszam do oglądania.
Chętnie udzielę więcej informacji na priv:)
http://allegro.pl/oryginalna-suknia-slubna-i3018787730... -
Ben Goldacre "Lekarze, naukowcy, szarlatani" (oryg. Bad Science). Polecam:)
-
a mnie się film bardzo podobał:)
-
ja się wybieram na pewno :) książkę przeczytałam :)
-
Mnie się film bardzo podobał i moim zdaniem bardzo dobrze, że dołożyli parę wątków i rozbudowali nieco fabułę, tak aby połączyć ją z trylogią "Władcy pierścieni". Sama książka to jest po prostu bajka dla dzieci, idzie grupka krasnoludów zabić smoka, hobbit znajduje pierścień dzięki któremu staje się niewidzalny, itd. Pewnie zaraz dokonacie na mnie linczu tutaj, ale obawiałam się, że wierna ekranizacja książki będzie po prostu infantylna, a tak zarysowali jakby genezę dalszych zdarzeń i tło wyborów poszczególnych bohaterów. W trakcie filmu ma się wrażenie, że bohaterowie stoją przed jakimiś donioślejszymi wydarzeniami i że nadchodzą dla nich ciekawe czasy (szczególnie miałam takie wrażenie podczas rozmowy elfów z Sarumanem i Gandalfem). Po prostu czuć przez skórę, że kroi się coś grubszego.
Hobbita” dla przypomnienia przeczytałam drugi raz tuż przed premierą i szczerze mówiąc nie porwała mnie tak jak kiedy czytałam ją po raz pierwszy (czyli chyba w 7 klasie podstawówki). W sumie jak dowiedziałam się, że mają być trzy części Hobbita to się przeraziłam, jak z takiej cienkiej książeczki wycisną tyle filmu. Zaryzykowałam i poszłam do kina i bardzo pozytywnie się zaskoczyłam. Poza tym zdjęcia i muzyka po prostu miodzio…:) -
a ja teraz czytam "Filary ziemi" (Ken Follett, 832 strony), super, polecam :)
-
Jasne, że jak mam do wyboru gruby bubel i cienką ale wartościową książkę to wybiorę tą cienką. Ale jak mam do wyboru dwie ciekawe to wybiorę grubszą :P
-
Wiemy, wiemy :)
I apropos i w temacie: PITER Wroczka, 600 stron [jestem w połowie]; W MROK Diakowa, 360 stron, DO ŚWIATŁA, 328 stron ("najchudsze", ale równie ciekawe co METRO i PITER, o ile nie bardziej....).
ja nie wiedziałam, hoho to mam do nadrobienia :)